Karta rowerowa - jedna z propozycji poprawiających bezpieczeństwo

[julka1973]

Moja córka też w 3 klasie podstawówki zdawala na kartę rowerową. A tym dzieciom, które karty nie posiadają dyrektorka szkoły zabrania przyjeżdżać do szkoły na rowerze. I jest to u moich dzieci w szkole mocno egzekwowane.

[amsaw]

...Teraz nie ma nic ani w szkole ani poza nią. ...

Ależ jest.
Przez cały rok szkolny w programie szkoły podstawowej, na zajęciach technicznych dzieciaki uczą się przepisów .
Jest do tego obowiązkowy podręcznik.

A zanim dalej będziecie brnąć w te dziwne dywagacje, radzę zapoznać się z obowiązującymi przepisami.
Karta rowerowa nadal istnieje - posiada ją moja córka. Egzamin jest przeprowadzany na poważnie i posiadanie karty jest obowiązkowe dla dziecka od 10 roku życia. Od 15 roku życia Karta rowerowa uprawnia również do powożenia furmanką.
Dopiero osoba pełnoletnia jest zwolniona z obowiązku posiadania tego dokumentu - wystarczy DO, który NALEŻY posiadać podczas jazdy rowerem (o czym mało kto wie).

Podstawa prawna:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0130000512

edit:
ładnie to wytłumaczone jest w Wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Karta_rowerowa

edit2:
a tu podręcznik, który obowiązuje w SP:
https://www.wsip.pl/oferta/cykle/szkola ... na-drodze/

[Baranek]

parę lat temu jechałem w miejscowości Ciecierzyn pod Lublinem z dużej górki na dole jest przejście dla pieszych ..piesi przechodzili a przede mną jechał rowerzysta i mu coś odbiło i wjechał na przejście jak nikogo nie było prosto mi pod koła..facet wypadł z roweru a rower na pół się złożył..nie minęło 5 sekund a pół wsi u mnie pod samochodem było..podbiegłem do kolesia a on najebany jak szpadel..kutwa ledwo go podniosłem i zero kontaktu ..uparłem się że nie wypuszczę go i dzwonię na policję ale tłum ludzi mnie wyprosił i go puściłem ..pojechałem dalej i coś mnie tknęło..zadzwoniłem do koleżanki Policjantki i powiedziała mi że jestem po....ny i mogę mieć przekopane..całą noc nie spałem...okazało się że jak by kolesiowi coś się stało i poszedł następnego dnia na Policje to miałbym ciepło za nieudzielenie pomocy (jeszcze odszkodowanie bym mu zapłacił) i ucieczkę z miejsca wypadku..szczęka mi opadła jak to usłyszałem...

Przez własna głupotę miałem nauczkę na całe życie i jak widzę rowerzystę lub psa idącego poboczem (skasował mi chłodnice kiedyś o 1 w nocy w lesie...) to zwalniam a i tak bardzo wolno jeżdżę.

Dzięki chomik za przypomnienie..idę kawę walnąć!!

[dorota]

jeju jestem w szoku!!!
Ja do tej pory opowiadam wszystkim jak w Polsce jest madrze ,bo bez karty rowerowej nie mozna wyjechac na ulice........
pamietam jak robilam w szkole karte rowerowa !!! i pamietam ze bez tego nie mozna bylo jezdzic po ulicy??? czy cos mi umknelo?

[chomik]

No, ale - co ja tam wiem, jak ja tylko chomik jestem i w kółku biegam...

A kartę uprawniająca do biegania w kółku masz?

Oczywiście Mam prawo jazdy kat. B i K

Added in 2 minutes 11 seconds:

Nie wiem jak jest teraz ale dla mnie rowerzysty to taki:
1. Ma odblaski na sobie
2. Kask bezpieczeństwa
3. Mniej niż pół promila !!

Dodałbym jeszcze:
4. Myślący

Added in 4 minutes 24 seconds:

Nie dalej jak wczoraj mało nie przejechałem kobiety, która postanowiła, że zakręcenie w czasie jazdy drogą na pasy dla pieszych i przekroczenie w ten sposób jedni jest jak najbardziej ok. Jak ledwo wychowywałem z piskiem opon to mi jeszcze zaczęła gadać, że jeździć nie umiem bo ona była na pasach i powinienem ją pościć....dobrze, że ja wyjątkowo spokojny człowiek jestem.

Miałem dwa przypadki:
1. Rowerzysta, jadący chodnikiem w tym samym kierunku, co ja samochodem, bez oglądania się wjechał mi bezpośrednio pod maskę (zjechał z chodnika pod kątem i na ukos przetaśtał się na drugą stronę ulicy). Na szczęście jechałem wolno (wyczułem go chyba) i zdążyłem wyhamować.
2. Starszy gość zrobił mi kiedyś dokładnie ten sam numer, tylko jechał z przeciwnej strony. Też zdążyłem...

Obydwa zdarzenia miałem zarejestrowane. Warto - Koleżanki i Koledzy Kierowcy - zaopatrzyć się w kamerkę samochodową...

[Baranek]

Nie wiem jak jest teraz ale dla mnie rowerzysty to taki:
1. Ma odblaski na sobie
2. Kask bezpieczeństwa
3. Mniej niż pół promila !!

reszta to samobójcy..ostatnio nie mogłem się nadziwić facet jechał rowerem ciągnął wózek z dwójką dzieci ulicą ...bez kasków..bez odblasków..
..szczerze kusiło mnie na policje zadzwonić ponieważ nienawidzę debilizmu u osób które mają swoje pociechy..

Co do ministerstwa to sam nie wiem co myśleć ..u nas jak nie trybunał poprzez zygotę..dochodząc do ziemi..dzisiaj do lasów..co dzień inne pomysły
po prostu nie jestem :
Kompetentny jak Kempa, uczciwy jak Bierecki, sympatyczny jak Ziobro, pracowity jak Czarnecki, przyjazny jak Macierewicz, prawdomówny jak Kurski, inteligentny jak Pawłowicz...i przystojny jak Prezes ..

ps. Karta rowerowa ma byc płatna? Jak tak to wszystko jasne po co jest potrzebna.

[ernorator]

Kiedyś miałem zasady ruchu drogowego w podstawówce. Było kilka lekcji o zasadach ruchu, potem kilka razy przychodzili milicjanci (:P) a na koniec robili nam test na kartę rowerową. Potem mając 13 lat przy jakiejś zawodówce robiłem kartę motorowerową.

Teraz nie ma nic ani w szkole ani poza nią. Uważam, że jak najbardziej należy wprowadzić kartę rowerową i motorowerową. To co się obecnie odbywa na drogach woła o pomstę. Biegają gdzie chcą, jeżdżą rowerami jak chcą, skuterami itp.

Nie dalej jak wczoraj mało nie przejechałem kobiety, która postanowiła, że zakręcenie w czasie jazdy drogą na pasy dla pieszych i przekroczenie w ten sposób jedni jest jak najbardziej ok. Jak ledwo wychowywałem z piskiem opon to mi jeszcze zaczęła gadać, że jeździć nie umiem bo ona była na pasach i powinienem ją pościć....dobrze, że ja wyjątkowo spokojny człowiek jestem.

[Tommy Black]

No, ale - co ja tam wiem, jak ja tylko chomik jestem i w kółku biegam...

A kartę uprawniająca do biegania w kółku masz?

Bardzo ciekawy hhhmmmm...niezbyt dobre określenie..sondaż z dzisiejszej Interii:

[chomik]

Witam

W 1971 roku, w mojej szkole podstawowej (miałem wtedy 11 lat), zjawił się Pan Milicjant z Komendy Powiatowej MO w Pruszkowie (Sekcja Ruchu Drogowego) i zaprosił wszystkich chętnych do udziału w kursie na Kartę Rowerową.

Zapisałem się, chodziłem na kurs, zdałem egzamin i otrzymałem Kartę Rowerową, która upoważniała mnie do poruszania się rowerem i motorowerem (o poj. skokowej silnika do 50 ccm) po drogach publicznych.

Nauczono mnie na tym kursie (prowadzonym przez bodajże instruktora jazdy z Ośrodka Ligi Obrony Kraju) podstaw z zakresu Prawa o ruchu drogowym, znaków drogowych, zasad pierwszeństwa przejazdu, zasad bezpieczeństwa i tym podobnych elementów przydatnych do bezpiecznego poruszania się po drogach publicznych. Jeżdżąc dużo w tamtych czasach rowerem, umiałem zachować się w ruchu, nie powodować zagrożeń, nie zmuszać innych użytkowników jezdni do niebezpiecznych zachowań (oczywiście ruch był o wiele mniejszy niż obecnie).

Dzisiaj, obserwując zachowanie niektórych rowerzystów na drogach, brak jakiejkolwiek znajomości przepisów, nawet brak jakichkolwiek przejawów zdrowego rozsądku i myślenia na drodze - byłbym za wprowadzeniem obowiązku posiadania Karty Rowerowej

Ale...
Czy fakt odbycia kursu i posiadania Karty Rowerowej zmieni zachowanie niektórych rowerzystów?
Kto będzie ścigał rowerzystę (nawet posiadającego Kartę Rowerową), który doprowadzi do kolizji lub uszkodzenia mienia?
Czy aby poruszać się bezpiecznie rowerem muszę przechodzić jakieś kursy, szkolenia? Przecież ignorantia juris nocet - Ustawa Prawo o ruchu drogowym obowiązuje wszystkich...
Kto i w jaki sposób będzie egzekwował przepisy nakazujące posiadanie Karty Rowerowej, skoro nikt nie nakłada kar na rowerzystów za nieodpowiednie zachowanie się (no chyba, że Straż Miejska ukarze rowerzystę siedzącego na ławce w parku, mandatem za picie czegoś z bidonu).

Może kolejnym krokiem będzie obowiązek posiadania numerów rejestracyjnych na rowerach?

Z jednej strony jestem za wprowadzeniem obowiązku posiadania Karty Rowerowej (pojazd poruszający się po drogach publicznych), a z drugiej strony zadaję sobie pytania: po co? Czy to coś zmieni? Jeśli rowerzysta będzie chciał, to się nauczy i przepisów Prawa i odpowiedniego zachowania na drodze.

No, ale - co ja tam wiem, jak ja tylko chomik jestem i w kółku biegam...

[Tommy Black]

Hmmm...może na początek ktoś rozwiąże ten test?

http://spkurow.pl/nowa/karta/rowery/rowery.htm