Liga Europy 2020/2021.

Awatar użytkownika
bulit73
Patronauta
Patronauta
Posty: 1813
Rejestracja: pn paź 14, 2019 3:09 pm
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 7875 razy
Otrzymał podzięk.: 1857 razy
Płeć: Mężczyzna

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: bulit73 » czw maja 27, 2021 7:43 pm

Tomba pisze:Chyba jeszcze czegoś takiego nie oglądałem. Dopiero 22 rzut karny, strzelany już przez bramkarzy został obroniony.

Przez te karne, spałem godzinę mniej. :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: Tommy Black » czw maja 27, 2021 5:29 am

Tomba pisze:Coś niesamowitego. Chyba jeszcze czegoś takiego nie oglądałem. Dopiero 22 rzut karny, strzelany już przez bramkarzy został obroniony. Puchar zdobył Villarreal.


Istotnie. Mecz fantastyczny, oprawa i realizacja. 22 rzuty karne były potrzebne do wyłonienia triumfatora Ligi Europy. W finale rozegranym na stadionie w Gdańsku Villareal pokonał 11:10 Manchester United. Jedyne pudło zaliczył bramkarz... David De Gea.
Obrazek
Villarreal - Manchester United 11:10 po rzutach karnych 1:1 po dogrywce, 1:1 (1:0)
Bramki: Moreno (29.) - Cavani (55.)

Rzuty karne: Moreno (gol) - Mata (gol), Raba (gol) - Telles (gol), Paco Alcacer (gol) - Fernandes (gol), Moreno (gol) - Rashford (gol), Parejo (gol) - Cavani (gol), Gomez (gol) - Fred (gol), Albiol (gol) - James (gol), Coquelin (gol) - Shaw (gol), Gaspar (gol) - Tuanzebe (gol), Torres (gol) - Lindelof (gol), Rulli (gol) - De Gea (pudło).

Villarreal: Rulli - Foyth Ż (88. Gaspar), Albiol, Torres, Alfonso Pedraza (87. Moreno) - Parejo, Capoue Ż (124. Raba), Trigueros (77. Gomez) - Moreno, Bacca (60. Coquelin), Pino (77. Paco Alcacer).

Manchester: De Gea - Wan-Bissaka (123. Mata), Lindelof, Bailly Ż (115. Tuanzebe), Shaw - McTominay (123. Telles), Pogba (116. James) - Greenwood (100. Fred), Fernandes, Rashford - Cavani Ż.
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Liga Europy 2020/2021.

Postautor: Tomba » śr maja 26, 2021 9:58 pm

Coś niesamowitego. Chyba jeszcze czegoś takiego nie oglądałem. Dopiero 22 rzut karny, strzelany już przez bramkarzy został obroniony. Puchar zdobył Villarreal.
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: Tommy Black » śr maja 26, 2021 4:59 am

Obrazek

Wróćmy więc do Ligi Europy, czyli do tych którzy grać potrafią a nawet im się chce i na dodatek sprawia im to radość. Nam przy okazji też.

W meczu finałowym Ligi Europy UEFA w sezonie 2020/2021 hiszpański Villarreal C.F. zagra z angielskim Manchesterem United F.C. Będzie to pierwsze wydarzenie sportowe na stadionie w Gdańsku od momentu nadania mu oficjalnej nazwy Polsat Plus Arena.

- Drużyny takie, jak Villarreal i Manchester United nie przyjeżdżają do Polski co tydzień, wiec już sam ten fakt czyni tegoroczny finał Ligi Europy UEFA wyjątkowym. To, że UEFA właśnie nam powierzyła wyprodukowanie sygnału telewizyjnego z tego meczu jest ogromnym zaszczytem i wyróżnieniem. Odczytujemy to też jako dowód wielkiego zaufania, jakim UEFA darzy Telewizję Polsat, a więc swojego wieloletniego i niezawodnego partnera. Dołożymy wszelkich starań, aby od strony realizacji telewizyjnej był to prawdziwy majstersztyk. Bardzo cieszy nas również to, że wydarzenie takiego kalibru zainauguruje współpracę Grupy Polsat z przepięknym stadionem w Gdańsku, a na trybunach zasiądą kibice - mówi Marian Kmita, dyrektor ds. sportu w Telewizji Polsat.

Wyprodukowany przez Telewizję Polsat sygnał z finału Ligi Europy UEFA trafi do blisko stu krajów na całym świecie. Po raz pierwszy w historii polskiej telewizji jeden mecz realizowany będzie przez trzy wozy transmisyjne, w tym jeden pracujący w technologii obrazu Ultra HD HDR i dźwięku Dolby ATMOS. Wokół boiska rozstawionych zostało 30 kamer, a zespół zaangażowany bezpośrednio w realizację telewizyjną liczy aż 150 osób, czyli trzy razy więcej niż przy typowej transmisji piłkarskiej.

Wóz transmisyjny Polsatu. 14 kamer i formaty UHD HDR

Obrazek

Telewizja Polsat zamówiła nowy zaawansowany wóz transmisyjny. Konstrukcją pojazdu zajmuje się koncern Sony we współpracy z firmami 4Vision i Autokontener. Według zapowiedzi wóz będzie wykorzystywał najnowocześniejsze światowe technologie. Główne elementy systemu będą oparte na rozwiązaniach IT i światłowodowych. Dodatkowo pojazd ma być o wiele mniej energochłonny niż obecne wozy transmisyjne, co będzie miało korzystny wpływ na środowisko naturalne.

Obrazek

Najważniejsze cechy wozu:
14 kamer i torów kamerowych Sony HDC-3500 i HDC-5500 UHD HDR uzupełnionych o kamery POV i kamery bezprzewodowe Sony HDC-P50. mikser wizyjny Sony XVS-9000 pracujący w środowisku IP. obiektywy Fujinon, w tym typu box, którego maksymalne zbliżenie to 107x 4 serwery powtórkowe umożliwiające realizację siedmiu niezależnych powtórek jednocześnie możliwa równoległa praca dwóch reżyserek, czyli produkcja jednocześnie dwóch różnych programów zbudowany w oparciu o technologię IP praca w formatach UHD/HD HDR system zarządzania Sony LEO/LSM

Starcie Manchester United i Villarreal transmitować będzie nie tylko Polsat Sport Premium, ale także TVP1 i TVP Sport. W telewizji publicznej spotkanie skomentuje Mateusz Borek. Start meczu – godz. 21.00, studio w TVP Sport wystartuje o 19.40. Na antenie Telewizji Polskiej spotkanie komentować będzie Mateusz Borek, w studio mecz skomentują Sylwia Dekiert, Sebastian Mila, Rafał Patyra, Tomasz Kuszczak, Marcin Żewłakow i Maciej Szczęsny.



Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/t ... -premium-1
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: Tenmen » pt gru 04, 2020 3:31 pm

Oto kilka komentarzy dziennikarzy po tym mizernym widowisku:

Piotr Stokłosa
Nie miałbym pretensji, gdyby Lech zagrał ofensywie, na fantazji, stworzył kilka okazji i przegrał 0:5. Ale 0:4 po zachowawczej grze w meczu praktycznie o nic, gdy wychodzi drugim garniturem? Ani wyniku, ani stylu..

- Jest możliwość niegrania już z Rangersami? - napisał bez ogródek Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport.


- Przykro było patrzeć na mecz w Lizbonie. No ale jeśli przeciw zespołowi na miarę 1/8 finału LM wystawia się nie najmocniejszy skład, to raczej trudno spodziewać się było lepszego wyniku - podsumował dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Maciej Kaliszuk.


-
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: Tomba » pt gru 04, 2020 12:47 pm

Celowo nie zapodawałem wczoraj informacji o meczu Benfici z Lechem, bo spodziewałem się żenady, no i jak się okazało, to się nie pomyliłem.
Mecz skończyłem oglądać w 55 minucie - bez żalu.
Lech zakpił z kibiców.

Dobre podsumowanie autorstwa Damiana Smyka:

"Poważnie rozważaliśmy odpuszczenie oglądania meczu Lecha z Benfiką, gdy zobaczyliśmy skład Kolejorza na to spotkanie. Bo skoro sam Kolejorz nie traktował tego meczu poważnie, to dlaczego my mielibyśmy podchodzić do niego na galowo? Ale obejrzeliśmy. Choć jakim kosztem. Jeśli ktokolwiek się jeszcze łudził, że poznaniacy mają szansę na wyjście z grupy, to dzisiaj został odarty z marzeń. A i sam Lech został odarty z pozytywnych wspomnień z Ligi Europy.

Bo czy za pięć-dziesięć lat będziemy z łezką w oku wspominać europejską kampanię Kolejorza z sezonu 2020/21? Czy z pamięci będziemy w stanie rozrysować obie akcje bramkowe z Charleroi? Albo bez zająknięcia wymienić zwycięski skład ze starcia ze Standardem w Poznaniu?

No nie. Weszli do grupy, UEFA wysłała przelew, próbowali pograć po swojemu, ale rywale byli lepsi pod każdym względem. Można się jeszcze zapierać nogami przy swojej tezie, że ta Benfica i Rangersi to inna półka, ale chociaż z Belgami udało się powalczyć. Można i takimi wnioskami się budować. Natomiast po tym dzisiejszym starciu w Lizbonie… no, nie mamy żadnych pozytywnych wniosków.

Dariusz Żuraw rzucił ręcznik już przed meczem. Wystawił bodaj maksymalnie rezerwowy skład. Bo teoretycznie za Bednarka mógł jeszcze zagrać Malenica, za Puchacza mógł wybiec od pierwszych minut Krawieć, można gdzieś było jeszcze upchnąć juniora bez występu w pierwszej drużynie. Ale zobaczyliśmy kadrową rewolucję – Lech bez Ramireza, Rogne, Czerwińskiego, Kamińskiego, Ishaka oraz kontuzjowanego Tiby był bezbronny. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie poznaniacy nie zaliczyli żadnego kontaktu z piłką w polu karnym Portugalczyków. Żadnego.

Inna sprawa, że i Benfica nie grała jakiegoś spektakularnego meczu. Lizbończycy chyba wiedzieli, że prędzej czy później te gole po prostu im wpadną, bo różnica w jakości obu ekip była drastyczna. Więc bawili się w jakieś nieprzygotowane strzały, Pizzi chciał koniecznie zdobyć spektakularną bramkę po uderzeniu z dystansu, czasami ostatnie podania gospodarzy były do bólu niechlujne. Ale i tak do przerwy prowadzili. Lech źle ustawił strefę przy rzucie rożnym rywala, Vertonghen znalazł się przy Skórasiu, a dobrze wiemy, że Skóraś w walce powietrznej z Belgiem ma marne szanse. I było 1:0.

Na domiar złego w Lechu posypał się Nika Kaczarawa. Nie to, żeby to był jedyny pozytyw w grze Kolejorza, ale w obliczu wąskiej kadry lechitów każdy zdrowy piłkarz jest na wagę złota. A tu wyglądało nam na to, że staw skokowy ucierpiał dość mocno. I Gruzina w tym roku możemy już na boisku nie zobaczyć, bo wył głośno, a kostka błyskawicznie spuchła.

Skoro o pozytywach w grze Lecha – na siłę wrzucilibyśmy tutaj grę Mohameda Awwada. Nic wielkiego nie zrobił, ale miał takie momenty, gdy pokazywał chociaż jakiekolwiek kreatywne zagrania po stronie gości. To też on oddał dwa celny strzały. No dobra, oddał jeden, ale na uparciucha – pierwszy i ostatni, czyli dwa.

Kumacie.

Dobra, na tyle nas stać po tym widowisku. Po przerwie Benfica władowała lechitom dwie sztuki w odstępie dwóch minut i skończyły się jakiekolwiek emocje. Trudno było już patrzeć na te ostatnie minuty w wykonaniu Kolejorza, bo tam już ewidentnie nie było nawet koncentracji, o wierze w zdobycie bramki nawet nie mówimy. A gole Lech Benfice właściwie podarował. Najpierw podanie Bednarka stworzyło okazję do kontry i Portugalczycy rozklepali niezorganizowaną obronę gości. A później w banalny sposób piłkę stracił Marchwiński, poszła kontra, Dejewski tańczył obok Pizziego i było 0:3.

A i w końcówce jeszcze Lech dostał sztukę od Juliana Weigla. Tak sobie patrzymy na tę akcję i przed oczami mamy te wszystkie ostatnie minuty na orliku, gdy jedna ekipa klepie drugą. Tym przegrywającym nie bardzo chce się nawet blokować strzałów, nie wracają do obrony po przegranym pojedynku. Jak już dadzą się okiwać, to nawet nie biegną za rywalem.

No nic. Skoro Lech oszczędzał się dziś, to w weekend rozwalcuje Podbeskidzie. Prawda…? A później jeszcze kolejne przemęczenie się z Rangersami i można odhaczyć Ligę Europy w tym sezonie.

Pozostanie już tylko walka w Ekstraklasie. O awans do Ligi Europy, a jakże.

SL Benfica – Lech Poznań 4:0 (1:0)"


Źródło: https://weszlo.com/2020/12/03/liga-euro ... beskidziu/
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: Tomba » pt lis 27, 2020 2:20 pm

@pampalini - nawet nie chce mi się komentować. Puchary okazały się dla Lecha równią pochyłą.
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
pampalini
Płeć: nieokreślona

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: pampalini » pt lis 27, 2020 11:43 am

Na Lecha wystarczył powrót piłkarzy SL z kwarantanny i pyrlandczycy zaliczyli mecz w plecy. Bramki stracone w doliczonym czasie gry stają się powoli tradycją w tym klubie.
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: Tomba » czw lis 26, 2020 5:16 pm

Dzisiaj od 21.00 Standard de Liege - Lech Poznań. Transmisja też w TVP Sport.

Po ostatnim remisie z Rakowem mam dość Lecha. :killer: :killer: :killer:
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
pampalini
Płeć: nieokreślona

Liga Europy 2020/2021.

Postautor: pampalini » pn lis 09, 2020 6:22 pm

Kod: Zaznacz cały

Chwalono ją nawet za porażki z meczach Ligi Europy, bo "Kolejorz" grał w tych przegranych meczach z polotem i odważnie. To jest dowód na to, jak bardzo tęsknimy, żeby polski klub był w stanie pokazać, w konfrontacji z silnym rywalem, trochę prawdziwego futbolu, a nie tylko murowanie bramki.
I kiedy w końcu Lech w pucharach pierwszy raz wygrał (3:1 ze Standardem Liege w czwartek), to już w ogóle narracja zrobiła się jednostronna. Głosiła ona dominację Lecha w Ekstraklasie i to na całe lata, bo klub z Poznania dostanie mnóstwo kasy z UEFA i dopiero wtedy odjedzie krajowej konkurencji. Ten hurraoptymizm pozwolił rozkosznie nie zauważyć, że na razie Lech ma olbrzymie problemy na krajowym podwórku i nijak nie potrafi łączyć gry na dwóch frontach. To ta sama choroba, która trawiła w ostatnich latach Legię, duszącą i krztuszącą się na początku każdego sezonu, próbującą - nieudanie - łączyć grę w lidze i pucharach.


Cały artykuł https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... t-felieton

Wróć do „Piłka Nożna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości