Mistrzostwa Świata 2022

[lisek rudy]

Zgadzam się. Też mmie to ubodło w oczy i uszy. Niestety nasi kibole w piłce nożnej w dużej mierze nie różnią się od tych troglodytów z wysp (pokazali szczyt swoich umiejętności w czasie finału ME w Londynie).

Kibol to kibol. Taki sam debil, prostak i agresor w Polsce i na Wyspach. Tylko protestu do FIFA nie wnieśli kibole. To nie kibole próbują w ten żenujący sposób usprawiedliwić własną porażkę.

[S.Z.arak]

Natomiast bardzo nie podobały mi się gwizdy, buczenie naszych kiboli w czasie hymnu i w czasie akcji anty rasistowskiej,to ogromne chamstwo i buractwo.

Zgadzam się. Też mmie to ubodło w oczy i uszy. Niestety nasi kibole w piłce nożnej w dużej mierze nie różnią się od tych troglodytów z wysp (pokazali szczyt swoich umiejętności w czasie finału ME w Londynie).
Niestety o naszych "kibicach" mam podobne zdanie. Sam byłem świadkiem w 2008 roku podczas meczu el. MŚ w Bratysławie. Polacy na stadionie zrobili takie bydło, że po meczu wszystkie stacje na autostradzie od Bratysławy do granicy były pozamykane, bo Słowacy się bali zniszczeń. Chamstwo i disco polo.

[Tenmen]

Mnie najbardziej denerwował Jack Grealish, praktycznie po każdej nieudanej akcji robił minę ciężko skrzywdzonego. I ta jego mina, ja jestem takim WIELKIM piłkarzem, a oni mi to robią. Natomiast bardzo nie podobały mi się gwizdy, buczenie naszych kiboli w czasie hymnu i w czasie akcji antyrasistowskiej, to ogromne chamstwo i buractwo.

[lisek rudy]

Do dziś nie bardzo wiedziałem dlaczego mam ciężką alergię na Anglików, bo przecież banda nawalonych w sztok prostaków, zaprzeczająca zachowaniem pochodzeniu od małp (bo nawet małpy się tak nie zachowują), nie reprezentuje całego społeczeństwa. A tu dziś dostałem potwierdzenie, że nie tylko angielska klasa robotniczo-chłopska szukająca tanich wrażeń i jeszcze tańszej rozrywki w naszym kraju to mentalne i moralne zera. Otóż działacze i zawodnicy angielskiej piłki obwiniają za swój blamaż sędziego, a naszym piłkarzom zarzucają zachowania rasistowskie.
Można by pomyśleć, że piłkarze i działacze w Anglii to również są niziny kulturalno-intelektualne, ale fakt, że brytyjskie media wtórują im jednym chórem raczej rozszerza moją opinię jeśli nie na całe społeczeństwo Albionu, to na znaczną jego część.

Czy naprawdę tak bardzo trudno jest przyznać, że mieliśmy gorszy dzień lub wydawało nam się, że polska reprezentacja to takie cieniasy, że rozjedziemy ją nawet na ciężkim kacu i się pomyliliśmy? W mojej ocenie nie jest wstydem ponieść klęskę sportową. Wstydem jest poszukiwanie tak beznadziejnych usprawiedliwianek.


d1

[Tommy Black]

No to zobaczmy tę bramkę...

...oraz posłuchajmy strzelca.

[2dest86]

Moim zdaniem dobry mecz. Bardzo fajnie się to oglądało, szacunek za grę do końca i oby do przodu.

[Tomba]

Ogólnie bardzo pozytywny mecz. Nie było siary, był potencjał. Wywalić Krychę i Szczęsnego i dać grać młodym. Mam satysfakcję bo w wyjściowym składzie aż 6 byłych piłkarzy Lecha. Wszystkich wielokrotnie oglądałem na żywo i śledziłem ich rozwój poczynając od Lewego.

[S.Z.arak]

No i kupa.... Druga połowa jest dużo slabsza. Anglicy zupełnie inaczej zmotywowani. Więcej fauli. Brak szybkości. No i tak jak Krycha podawał Anglikom, tak też podał Moder (przejął zadanie po zejściu Grzesia). No i skończyło sie bramką.

Edit:

Piękna końcówka. Mobilizacja Polaków. To co Lewy ma przegląd pola.... No i pięknie Szymański.

Obiektywnie rzecz biorąc i całokształt meczu, to naprawdę dawno tak dobrze nasza kadra nie grała. Jeden z najlepszych meczów Polaków od dawna (pomijając powyżej opisany fragment, gdzie straciliśmy gola).

[S.Z.arak]

Naprawdę dobra postawa chłopaków. Świetna gra w obronie. Nie wybijają piłki na wiwat (poza 2 przypadkami). Nawet Krycha gra całkiem dobrze. A już porównując ostatnie mecze, to wręcz wybitnie. Równa walka. Nie ustępują Anglikom. Największy minus to akcja, w której Jóźwiak nie odczytał świetnego podania Lewego. To mogła być bramka. Grają bez kompleksów.

[Tommy Black]

Wiecie co? To zakrawa na dobry wynik...