fistaszek pisze:Szkoda, że Polska wysyła tak młode zawodniczki, zestresowane, nie potrafiące udźwignąć presji.
Nie popadajmy w slogan - " Polacy nic się nie stało". Z cyt. artykułu:
O ile wołanie "Nic się nie stało" po spotkaniach reprezentacji Polski w piłce nożnej ma groteskowy wydźwięk, o tyle w tym przypadku można drzeć się na całe gardło i być pewnym swojej racji. Mam nadzieję, że sztab Igi szybko przywróci Polkę do tenisowego życia, bo przed nią jeszcze niejedne igrzyska i niejedne sukcesy.
To wciąż zawodniczka ucząca się. Na chwalenie się wynikami nauki jeszcze przyjdzie czas. A każdy sukces zdobyty przez Polkę do tej pory, jest kapitalnym wyczynem ponad stan młodego sportowca.
Jeszcze będzie pięknie.
Tak, jeszcze będzie przepięknie a ja już się boję...