Skoki narciarskie - sezon 2021/2022 - czas na zmiany!

Postautor: **iron64** » sob gru 11, 2021 7:21 pm

A co miał powiedzieć? Nie bronię go, żeby jasne było, ale tak szczerze to miał powiedzieć, że teraz to słabo coś, nie bardzo im idzie, odpoczęli za dużo, albo bananami się obżarli i nie skaczą?
Po takich, lub podobnych słowach wszyscy, łącznie z tymi co skaczą jedynie po piwo do Żabki, rozpoczęliby skoczną inkwizycję. Albo Doleżałową, zależy od kontekstu komentarza dziennikarzy.
Nie wiem jak było/jest. To moje gdybania tylko, ale nawet biorąc pod uwagę zmianę trenera, to kogo byś widział na tym miejscu obecnie?

EDIT. W wypadku skoków zawsze trzeba brać poprawkę na gorszy sezon, no niestety. Nawet Małysz miał zapaść i to wcale nie krótką. Jedynie piłkarze zapaści nie mają, oni zawsze są na dnie.

Postautor: **Tomba** » sob gru 11, 2021 7:11 pm

iron64 pisze:W czasie trwania sezonu raczej ciężko zmienić trenera będzie.

Dokładnie jutro minie rok jak Słoweńcy zwolnili ze skutkiem natychmiastowym swojego trenera Gorazda Bertloncelj (12.12.2020).
Wystarczyło, że Timi (tfu, tfu, tfu) ) Zajc skrytykował go, że zmarnował cały okres przygotowawczy. Powiedział, że wykonywał wszystko co mu kazano, a jest zupełnym nielotem i, że to trener musi wziąć odpowiedzialność za takie wyniki. Słoweńcy się nie pierniczyli.

iron64 pisze: Z jednej strony jakoś tak mamy, że zawsze ktoś musi być winny jak słabiej idzie, zwykle to trener właśnie. .

A czyja to wina? Zakładam, że chłopaki robili wszystko co im kazano. Tu raczej o "efekcie szatni" nie ma co mówić.
Jeżeli na kilka dni przed sezonem Doleżal mówi, że nasi są dobrze przygotowani i będą walczyć od początku o czołowe miejsca, a jest dokładnie inaczej, to sorry. W mojej ocenie, taką wypowiedzią, kompletnie się skompromitował.

Postautor: **Tommy Black** » sob gru 11, 2021 6:09 pm

Tomba pisze:PS. Przypomnę, że za Horngacher Doleżal był odpowiedzialny za przeróbki kombinezonów.

Należy jak najszybciej zmienić kombinezony!

Tomba pisze:No to część przepowiedni @ Miodu się sprawdziło.

Należy jak najszybciej zmienić przepowiadacza!

Miodu pisze:O Kamila chyba możemy być spokojni, co do reszty.... czekamy na nowego trenera?

Należy jak najszybciej zmienić resztę!

Postautor: **iron64** » sob gru 11, 2021 5:39 pm

W czasie trwania sezonu raczej ciężko zmienić trenera będzie.
W sumie to sam nie wiem czy zmienić go czy nie. Z jednej strony jakoś tak mamy, że zawsze ktoś musi być winny jak słabiej idzie, zwykle to trener właśnie. Z drugiej, jakoś nie widziałem Doleżała od początku w tej roli. Sam nie wiem.

Postautor: **Tomba** » sob gru 11, 2021 5:28 pm

Ja bym był za zmianą, bo warsztat Doleżala jest raczej mizerny. Nie ma we mnie wiary w dalsze jego sukcesy.

P.S. Przypomnę, że za Horngacher Doleżal był odpowiedzialny za przeróbki kombinezonów.

Postautor: **Krasnal45** » sob gru 11, 2021 5:18 pm

O Kamila chyba możemy być spokojni, co do reszty.... czekamy na nowego trenera?

Postautor: **Tomba** » sob gru 11, 2021 5:17 pm

No to część przepowiedni @Miodu się sprawdziło.
Kamil zajął 3 miejsce. Trzeba to uznać za wielki sukces, bo on ma wybitnego pecha do warunków. W drugiej serii miał doliczone punkty za wiatr w plecy.
Niestety Piotrek wypadł gorzej i zajął 17 miejsce. Wąsek, pomimo dość dobrego pierwszego skoku, zajął dopiero 30 lokatę, psując kompletnie drugi skok.
Tak czy siak, to były najlepsze dla nas zawody w tym sezonie.

Postautor: **Tomba** » sob gru 11, 2021 12:45 pm

Oglądałem wczorajsze kwalifikacje. Mimo dość dobrej postawy, co ładnie opisał @Miodu, ja niestety dalej jestem sceptykiem. Zobaczymy czy w zawodach wypadną dobrze i czy wreszcie poprawią mi humor.

Postautor: **Krasnal45** » sob gru 11, 2021 8:40 am

Dziś i jutro dwa kolejne konkursy skoków, tym razem w niemieckim Klingenthal.
Po bardzo nieudanym starcie naszych skoczków w tym sezonie, do Klingenthal pojechała tylko czwórka naszych kadrowiczów. Kamil Stoch, Piotrek Żyła, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek, i trzeba przyznać, że tym razem, zarówno wczorajsze sesje treningowe, jak i kwalifikacyjna, wypadły dla nas bardzo dobrze.
Jako pierwszy z Polaków na belce pojawił się Paweł Wąsek. Skoczył na odległość 126 m. Pozwoliło mu to na dłużej objąć prowadzenie. Odebrał mu je dopiero Simon Ammann, który skoczył 131 metrów. Do konkursu awansował także Aleksander Zniszczoł, choć oddał gorszy skok, bo uzyskał 118 m. Niezłą próbę zanotował Piotr Żyła, choć jego skok nie był tak nieprawdopodobny jak podczas treningów. Skoczył 124 m, co na długo dało mu miejsce w czołówce. Wynik ten zdecydowanie pobił Kamil Stoch, który skokiem na 130 m, objął prowadzenie.
Wygrał Ryoyu Kobayashi, ze skokiem na odległość 133 m. Stoch zajął trzecie miejsce za Japończykiem. Obu skoczków przedzielił Niemiec - Karl Geiger. Miejsce Żyły też może dawać nadzieje na dobry wynik w konkursie. Skoczek z Wisły był 12. Wąsek uzyskał 18. lokatę, a 45. był Zniszczoł.
Dzisiejszy konkurs rozpoczyna się o godzinie 16.00. Transmisje na TVN i w Eurosporcie.

Postautor: **Tomba** » sob gru 04, 2021 9:38 am

We wczorajszych kwalifikacjach do niedzielnego konkursu nasi trochę lepiej wypadli. W zasadzie większość naszych reprezentantów skakała w jeden dołek. Tak pomiędzy 120, a 122 metry. Zakwalifikowało się aż 12 Polaków. Niestety, ale czołówka kwalifikacji to już ok 10 metrów dalej. Dzisiaj konkurs drużynowy. Transmisja o 16.30. Zapowiada się ciekawa rywalizacja pomiędzy Polską, Rosją i Szwajcarią. O podium powalczą inne nacje.