Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
-
- Użytkownik
- Posty: 633
- Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 276 razy
- Otrzymał podzięk.: 500 razy
- Płeć:
Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
@ regis dzięki za cynk. Jednak ten iPad to nie tego typu urządzenie, którego akurat potrzbuję. Ten szszszum papieru reMarkable, jest tym co rózni te dwa ekrany, nie umiałbym efektywnie pisać na szybie; ani jakoś szczególnie nie lubię czytać z LED-ówki, nawet matowej. A w jakim sensie nowego znaczenia nabiera pisanie tym ichnim rysikiem? Być może nie dostrzegam tu czegoś istotnego...
-
- Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: pn lip 11, 2016 10:27 pm
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podzięk.: 43 razy
- Płeć:
Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
@ Haze: jak lubisz troszkę pogrzebać w sofcie, to doinstaluj CoolReader v.3 (https://github.com/blchinezu/pocketbook-coolreader). Okaże się, ile jeszcze do zrobienia ma producent. Jakoś nie mogę się przemóc do tych klawiszy na dole - w InkPad'zie 1 były rewelacyjne i komu to panie przeszkadzało...
@ salto: dla osób niebrzydzących się iUrządzeniami: sprawdź iPad Pro z rysikiem Apple Pencil - pisanie odręczne nabiera nowego znaczenia.
@ salto: dla osób niebrzydzących się iUrządzeniami: sprawdź iPad Pro z rysikiem Apple Pencil - pisanie odręczne nabiera nowego znaczenia.
-
- Użytkownik
- Posty: 633
- Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 276 razy
- Otrzymał podzięk.: 500 razy
- Płeć:
Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
Ja z racji tego, że również dużo notuję, to mam ochotę zakupić taką oto norweską wersję powyższego urządzenia:
https://youtu.be/x-WGiYiHppg
Norwegowie przekonali mnie tym, co pokazali w 1:30 minucie powyższego filmu (trzeba sobie nieco podgłośnić, aby to w pełni uchwycić). Czekam tylko na drugą wersję, aż dopracują oprogramowanie.
https://youtu.be/x-WGiYiHppg
Norwegowie przekonali mnie tym, co pokazali w 1:30 minucie powyższego filmu (trzeba sobie nieco podgłośnić, aby to w pełni uchwycić). Czekam tylko na drugą wersję, aż dopracują oprogramowanie.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
Magia ÓSEMKI czyli
PaperWhite 3 vs InkPad 3
8 godzin snu, potem 8 godzin w robocie (powiedzmy), no i 8 godzin na ŻYCIE. I 1/8 tych godzin na życie przeznaczam na czytanie. Po wykonaniu tych zaawansowanych obliczeń doszedłem do wniosku, ze w tych okolicznościach przyrody nie ma co oszczędzać na komforcie czytania. A jak to konkretnie zrobić? Na przykład zmienić czytnik 6-calowy na, a jakże, 8-calowy. A ponieważ moje decyzje zakupowe są szybsze niż przejście od miłości do nienawiści to cieszę się (hmmm) już 8-calowym czytnikiem e-booków. Ponieważ wiem, że mamy na Forum paru czytaczy, którzy mogą mieć podobne dylematy postanowiłem napisać czy było WARTO? Zaczniemy od:
PRZEWAGI InkPada 3
1. ROZMIAR.
Mimo, że 8" to niby tylko 33% więcej niż 6, to jest to właśnie NAJWIĘKSZA przewaga InkPada, wręcz PRZEPAŚĆ w komforcie czytania. Wystarczy spojrzeć na porównanie tego samego fragmentu książki:
żeby zobaczyć jak DUŻO WIĘCEJ treści mieści się na jednym ekranie, co najmniej dwa razy więcej. W efekcie nie tylko że mniej musimy się naprzewracać stron, ale dzięki temu zużywamy też mniej energii - jak wiadomo ePapier potrzebuje prądu tylko do zmiany zawartości. I jeszcze jedna wartość dodana: na nieco szerszej przestrzeni po prostu lepiej "układają się" niektóre treści - przykład poniżej:
2. KOMPATYBILNOŚĆ.
Amazon ze swoim biednym mobi znowu zostaje daleko w tyle. Właściwie to łatwiej byłoby wymienić czego NIE obsługuje InkPad. Mamy prawie wszystko, w tym oczywiście format epub, w którym większość booków wygląda po prostu lepiej.
3. PODŚWIETLENIE.
W InkPadzie możemy regulować nie tylko intensywność podświetlenia, ale również jego ODCIEŃ, tak więc zarówno zimne dranie, jak i cieplaki znajdą tu swoje klimaty:
4. PRZYCISKI.
Pamiętam, że długo trwałem przy zwykłym Kindlu, właśnie ze względu na brak przycisków w PaperWhite. Potem jednak podświetlenie mnie ostatecznie skusiło i oczywiście po tygodniu używania PW3 o przyciskach ZAPOMNIAŁEM. Dla osób z takimi dylematami jak ja wtedy, InkPad oferuje obydwie metody obsługi: smeranie po ekranie i fizyczne przyciski. Miło.
5. SYSTEM PLIKÓW.
Pamiętam, że największym szokiem po zakupie pierwszego Kindla była dla mnie jego organizacja plików, a właściwie jej BRAK! Książki można organizować (jakoś tam) tylko za pośrednictwem Amazona. Jeśli ktoś działa off-line to pozostaje tylko wrzucać je do jednego wora. Nie muszę mówić jakie rodzi to problemy jak ma się kilkaset tytułów...
W Padzie mamy w końcu normalny system plików, z katalogami i w miarę sensownym systemem nawigacji - małe a CIESZY!!!
6. PIERDOŁKI.
Odtwarzacz muzy, szachy, kalkulator, syntezator mowy, który potrafi przeczytać nam książkę, itp. Za dużo się tu nie rozpisuję bo nie używam, no ale jakby nie patrzeć w Kindlu tego nie ma.
CECHY WSPÓLNE
1. Jakże ważna JAKOŚĆ OBRAZU. W InkPadzie jest tak samo dobra jak w PW3. Rozdzielczość, a co za tym idzie definicja czcionki jest całkowicie porównywalna - ŻYLETKOWA. Poniżej literka "W" pokazana w dość nienaturalnym powiększeniu:
Nienaturalnym bo gołym okiem oczywiście nie zobaczymy tych pikseli. Gołe oko rejestruje ładną, ostrą czcionkę pokazaną nad literką. Powiększenie zamieściłem tylko żeby pokazać, że antyaliasing w InkPadzie może jest nawet nieco lepszy niż w PW3.
2. CZAS DZIAŁANIA InkPada na jednym ładowaniu jest CO NAJMNIEJ tak samo długi. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że chyba nawet trochę dłuższy ale to wymaga dłuższej inwestygacji więc na razie stawiam tu znak równości.
3. PRĘDKOŚĆ DZIAŁANIA. Teoretycznie taka sama. A praktycznie? Czytajcie dalej...
PRZEWAGI Kindla
1. ROZMIAR .
Cudów nie ma - 5 centymetrów na przekątnej musi przełożyć się na sporo większy gabaryt:
I niestety również na "poręczność" czytnika. Z InkPadem tragedii wprawdzie nie ma, głównie dlatego że na szczęście jest porównywalny wagowo, no ale Kindel jakoś tak sam układa się w łapce. 6 cali wydaje się być rozmiarem optymalnym. Po prostu: coś za coś.
2. RESPONSYWNOŚĆ (takie polskie słowo ) SYSTEMU.
Jak otworzymy tę samą książkę w obydwu czytnikach położonych obok siebie i zaczniemy "przewijać" strony to będzie porównywalnie, a może nawet z lekkim wskazaniem na InkPada (zwłaszcza jeśli odpalimy jakiegoś pdf-a). I w tej sytuacji zabijcie mnie bo nie wiem dlaczego OGÓLNA żwawość Kindla wypada dużo lepiej: poruszanie się po menu, nawigacja w książce, itp. wszystko przebiega jakoś tak przyjemniej dla użytkownika. Nie bez znaczenia jest tu punkt kolejny czyli:
3. REAKCJA NA DOTYK.
W Kindlu jest po prostu GENIALNA - żeby przewinąć stronę wystarczy ekran lekko dotknąć, smernąć, maznąć, musnąć, itp., zadziała ZAWSZE. W Padzie zadziała 9 razy na 10. I ten jeden raz wystarczy żeby dostać szewskiej pasji... bo zdarzają się sytuacje, że można cisnąć, smerać, wgniatać, miażdżyć ekran a on ni hu hu, twardo stoi na stronie, którą chcemy przewinąć . Wiadomo że są przyciski fizyczne (na szczęście) ale to nie załatwia sprawy. Nie wiem czy to kwestia przycinek systemu, zbyt wąskich obszarów dotknięcia, czy czegoś innego, mi w każdym razie odebrało to połowę radochy z większego ekranu.
No i wracamy do pytania CZY WARTO płacić 3 razy więcej (używane PW3 można dostać już w okolicach 300 zł) za 33,3% więcej ekranu? Gdyby nie reakcja na dotyk InkPada powiedziałbym, że BEZAPELACYJNIE TAK, a w tej sytuacji nie jestem kuźwa pewien ...
PaperWhite 3 vs InkPad 3
8 godzin snu, potem 8 godzin w robocie (powiedzmy), no i 8 godzin na ŻYCIE. I 1/8 tych godzin na życie przeznaczam na czytanie. Po wykonaniu tych zaawansowanych obliczeń doszedłem do wniosku, ze w tych okolicznościach przyrody nie ma co oszczędzać na komforcie czytania. A jak to konkretnie zrobić? Na przykład zmienić czytnik 6-calowy na, a jakże, 8-calowy. A ponieważ moje decyzje zakupowe są szybsze niż przejście od miłości do nienawiści to cieszę się (hmmm) już 8-calowym czytnikiem e-booków. Ponieważ wiem, że mamy na Forum paru czytaczy, którzy mogą mieć podobne dylematy postanowiłem napisać czy było WARTO? Zaczniemy od:
PRZEWAGI InkPada 3
1. ROZMIAR.
Mimo, że 8" to niby tylko 33% więcej niż 6, to jest to właśnie NAJWIĘKSZA przewaga InkPada, wręcz PRZEPAŚĆ w komforcie czytania. Wystarczy spojrzeć na porównanie tego samego fragmentu książki:
żeby zobaczyć jak DUŻO WIĘCEJ treści mieści się na jednym ekranie, co najmniej dwa razy więcej. W efekcie nie tylko że mniej musimy się naprzewracać stron, ale dzięki temu zużywamy też mniej energii - jak wiadomo ePapier potrzebuje prądu tylko do zmiany zawartości. I jeszcze jedna wartość dodana: na nieco szerszej przestrzeni po prostu lepiej "układają się" niektóre treści - przykład poniżej:
2. KOMPATYBILNOŚĆ.
Amazon ze swoim biednym mobi znowu zostaje daleko w tyle. Właściwie to łatwiej byłoby wymienić czego NIE obsługuje InkPad. Mamy prawie wszystko, w tym oczywiście format epub, w którym większość booków wygląda po prostu lepiej.
3. PODŚWIETLENIE.
W InkPadzie możemy regulować nie tylko intensywność podświetlenia, ale również jego ODCIEŃ, tak więc zarówno zimne dranie, jak i cieplaki znajdą tu swoje klimaty:
4. PRZYCISKI.
Pamiętam, że długo trwałem przy zwykłym Kindlu, właśnie ze względu na brak przycisków w PaperWhite. Potem jednak podświetlenie mnie ostatecznie skusiło i oczywiście po tygodniu używania PW3 o przyciskach ZAPOMNIAŁEM. Dla osób z takimi dylematami jak ja wtedy, InkPad oferuje obydwie metody obsługi: smeranie po ekranie i fizyczne przyciski. Miło.
5. SYSTEM PLIKÓW.
Pamiętam, że największym szokiem po zakupie pierwszego Kindla była dla mnie jego organizacja plików, a właściwie jej BRAK! Książki można organizować (jakoś tam) tylko za pośrednictwem Amazona. Jeśli ktoś działa off-line to pozostaje tylko wrzucać je do jednego wora. Nie muszę mówić jakie rodzi to problemy jak ma się kilkaset tytułów...
W Padzie mamy w końcu normalny system plików, z katalogami i w miarę sensownym systemem nawigacji - małe a CIESZY!!!
6. PIERDOŁKI.
Odtwarzacz muzy, szachy, kalkulator, syntezator mowy, który potrafi przeczytać nam książkę, itp. Za dużo się tu nie rozpisuję bo nie używam, no ale jakby nie patrzeć w Kindlu tego nie ma.
CECHY WSPÓLNE
1. Jakże ważna JAKOŚĆ OBRAZU. W InkPadzie jest tak samo dobra jak w PW3. Rozdzielczość, a co za tym idzie definicja czcionki jest całkowicie porównywalna - ŻYLETKOWA. Poniżej literka "W" pokazana w dość nienaturalnym powiększeniu:
Nienaturalnym bo gołym okiem oczywiście nie zobaczymy tych pikseli. Gołe oko rejestruje ładną, ostrą czcionkę pokazaną nad literką. Powiększenie zamieściłem tylko żeby pokazać, że antyaliasing w InkPadzie może jest nawet nieco lepszy niż w PW3.
2. CZAS DZIAŁANIA InkPada na jednym ładowaniu jest CO NAJMNIEJ tak samo długi. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że chyba nawet trochę dłuższy ale to wymaga dłuższej inwestygacji więc na razie stawiam tu znak równości.
3. PRĘDKOŚĆ DZIAŁANIA. Teoretycznie taka sama. A praktycznie? Czytajcie dalej...
PRZEWAGI Kindla
1. ROZMIAR .
Cudów nie ma - 5 centymetrów na przekątnej musi przełożyć się na sporo większy gabaryt:
I niestety również na "poręczność" czytnika. Z InkPadem tragedii wprawdzie nie ma, głównie dlatego że na szczęście jest porównywalny wagowo, no ale Kindel jakoś tak sam układa się w łapce. 6 cali wydaje się być rozmiarem optymalnym. Po prostu: coś za coś.
2. RESPONSYWNOŚĆ (takie polskie słowo ) SYSTEMU.
Jak otworzymy tę samą książkę w obydwu czytnikach położonych obok siebie i zaczniemy "przewijać" strony to będzie porównywalnie, a może nawet z lekkim wskazaniem na InkPada (zwłaszcza jeśli odpalimy jakiegoś pdf-a). I w tej sytuacji zabijcie mnie bo nie wiem dlaczego OGÓLNA żwawość Kindla wypada dużo lepiej: poruszanie się po menu, nawigacja w książce, itp. wszystko przebiega jakoś tak przyjemniej dla użytkownika. Nie bez znaczenia jest tu punkt kolejny czyli:
3. REAKCJA NA DOTYK.
W Kindlu jest po prostu GENIALNA - żeby przewinąć stronę wystarczy ekran lekko dotknąć, smernąć, maznąć, musnąć, itp., zadziała ZAWSZE. W Padzie zadziała 9 razy na 10. I ten jeden raz wystarczy żeby dostać szewskiej pasji... bo zdarzają się sytuacje, że można cisnąć, smerać, wgniatać, miażdżyć ekran a on ni hu hu, twardo stoi na stronie, którą chcemy przewinąć . Wiadomo że są przyciski fizyczne (na szczęście) ale to nie załatwia sprawy. Nie wiem czy to kwestia przycinek systemu, zbyt wąskich obszarów dotknięcia, czy czegoś innego, mi w każdym razie odebrało to połowę radochy z większego ekranu.
No i wracamy do pytania CZY WARTO płacić 3 razy więcej (używane PW3 można dostać już w okolicach 300 zł) za 33,3% więcej ekranu? Gdyby nie reakcja na dotyk InkPada powiedziałbym, że BEZAPELACYJNIE TAK, a w tej sytuacji nie jestem kuźwa pewien ...
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Re: Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
Haze jak już będziesz kupował czytnik to zobacz czy nie maja tanich lalek,może być chińska ,może w pakiecie taniej.No i wyślij ja Tommiemu ,on ciągle o lalce i lalce...
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Re: Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
robertanisz pisze:Widać faktycznie lekką sikowatość tła ,a to mi się zdecydowanie nie podoba. Przypomina mi stare książki których nikt nie czyta .Treści nic nie zmieni ,ale oko drażni.
No właśnie, prawie jak w 40-letniej książce
Poniżej strona z oryginału "Kroków w nieznane" sprzed 40 lat i jej zelektronizowany odpowiednik na PW3:
No nie, jednak na Kindlu jest trochę lepiej
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
basika pisze:Nie uważasz Tomku, że dziewczynę się zaprasza ? Zabrać możesz gumową lalę. Możesz ją nawet wziąć pod pachę
Co Wy wszyscy z tą gumową lalką? To temat o czytniku, nie dmuchaniu gumowych lalek! A jeśli chodzi o dziewczynę, to ja dziewczynę zapraszam do teatru, do filharmonii,
do parku, a zabieram albo na dach wieżowca albo do łóżka.Oczywiście jeśli jest oczytana...
Natomiast nasz temat już wniósł dużo dobrego. O proszę:
robertanisz pisze:Nie wiem jak Wy ,ale mi ciężko było się przekonać do czytania na Kindlu,oj nie mogłem się przekonać Za to do seksu przekonałem się bez oporów.
Tak oto czytnik Kindle pozytywnie wpłynął na życie Roberta!
tinOFbeer pisze:Tommy Black pisze:Haze pisze:Do łóżka zabieram dobrą książkę, albo dziewczynę która taką przeczytała.
Jestem ciekawy co na to Twoja żona?
Moja żona dużo czyta...
-
- Użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: ndz lut 14, 2016 12:16 am
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podzięk.: 183 razy
- Płeć:
Re: Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
Tommy Black pisze:Haze pisze:Do łóżka zabieram dobrą książkę, albo dziewczynę która taką przeczytała.
Jestem ciekawy co na to Twoja żona?
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Re: Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
Nie no pomijając wszystko inne ,jedynka lepiej udaje papier.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Re: Kindle 1 vs 3 - czy warto odświeżyć sobie model?
Tommy Black pisze:Do łóżka zabieram dobrą książkę, albo dziewczynę która taką przeczytała.
I to jest BARDZO DOBRA KONCEPCJA!
A wracając do tematu:
shrack pisze:Haze jak wygląda odświeżanie ekranu w PW3 tak jak w PW1 po pięciu stronach?
Hmm, a co w PW1 było nie tak z odświeżaniem? Bo mi nic specjalnie nie przeszkadzało ... Tu masz filmik z odświeżania PW3 - książka pierwszy raz wgrana i otwierana:
https://youtu.be/b5dcHma0KRU
Ta pusta strona po paru sekundach filmu to nie jest przycięcie Kindla, tylko tam były 2 czy 3 puste strony.
SzamanDM pisze:Uważam, że różnica pomiędzy rozdzielczością powinna być widoczna.
No właśnie! Zrobiłem jeszcze jedno podejście do zdjęć - niestety pomimo niejakiej wprawy w foto zrobienie dobrego zdjęcia tych ekranów wcale nie jest łatwe...
Czcionka ustawiona na minimum:
Czcionka na 4 od lewej:
Czcionka na maxa:
No może gdzieniegdzie jest nieco lepiej ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości