No i mamy już 3 numer pisma.
Dopiero go dostałem, ręce mi się jeszcze i oczy trzęsą...ale polecam. Upolujcie w swoich kioskach.Jesteście tego warci.
https://przekroj.pl/
Nowe - stare pismo, na które bardzo czekałem...
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Nowe - stare pismo, na które bardzo czekałem...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Nowe - stare pismo, na które bardzo czekałem...
Profesor Filutek. Kliknąć na film
https://www.facebook.com/PrzekrojPl/videos/10155082567024663/
https://www.facebook.com/PrzekrojPl/videos/10155082567024663/
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Nowe - stare pismo, na które bardzo czekałem...
Z dziką, naprawdę dziką, satysfakcją oraz nie mniej dziką Zieloną Gęsią, profesorem Filutkiem i całą masą innych znajomych donoszę informację. JEST!
Nowy numer Przekroju gdzie na pewno nie ma Radziwiłłów , Misiewiczów, Szyszków i innej politycznej hołoty.
I pamiętajcie, na początku było Słowo. Sądząc po tym co jest teraz musiało być niecenzuralne.
Bardzo polecam. To wielka przyjemność mieć w ręku to pismo.
Nowy numer Przekroju gdzie na pewno nie ma Radziwiłłów , Misiewiczów, Szyszków i innej politycznej hołoty.
I pamiętajcie, na początku było Słowo. Sądząc po tym co jest teraz musiało być niecenzuralne.
Bardzo polecam. To wielka przyjemność mieć w ręku to pismo.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Nowe - stare pismo, na które bardzo czekałem...
Kiedyś czytywałem ,nie systematycznie ,ale jak miałem okazje to z niej korzystałem.Przestałem za czasów Najsztuba,czyli gdy on był tam naczelnym.
Jeśli będę miał okazję ,na pewno przeczytam .Na początku z ciekawości.A okazję będę miał bo sam sobie ja stworzę.
Jeśli będę miał okazję ,na pewno przeczytam .Na początku z ciekawości.A okazję będę miał bo sam sobie ja stworzę.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Nowe - stare pismo, na które bardzo czekałem...
Tak bardzo czekałem, że przegapiłem jego powrót i gdyby nie styczniowy dodruk pewnie zorientowałbym się w momecie pojawienia się drugiego numeru dopiero...
Ale też czas premiery nie pomagał w zauważeniu tego powrotu...nieważne już. Wrócił, aż wytłuszczę tę tłustą i smaczną frazę...
Kupilem zaraz po ukazaniu się dodruku, ale różne perturbacje kazały mi odłożyć piękne i pachnące drukarnią pismo na półkę...
Teraz powoli, bardzo powoli, aby nie zagiąć żadnej strony, aby pies nie dosięgnął, dzieci sąsiadki nie zjadły, rozkoszuję się smakiem i wspomnieniem dzieciństwa.
Tomasz Niewiadomski redaktor naczelny:
Zależało nam na tym, aby nawiązać do estetyki Przekroju z czasów Mariana Eilego, dlatego mamy gęste, zaskakująco skomponowane strony, pełne drobnych motywów, ramek, belek, strzałek, apli, malutkich rysunków, a do tego trudny w składzie układ czterech szpalt. Dwie cechy layoutu uważam za wyjątkowe. Po pierwsze, każda strona jest dla nas równocześnie elementem całości i małym dziełem. Po drugie, makieta nie jest czymś zamkniętym i skończonym, a każdy kolejny numer będziemy składać, bazując na charakterystycznych motywach widocznych w pierwszym wydaniu, ale wprowadzając nowe pomysły i zaskakując czytelnika – mówi Joanna Domańska, dyrektor artystyczny pisma
”Przekrój" to propozycja dla tych, którzy chcą poczytać ciekawą gazetę bez konieczności opowiedzenia się po którejś ze stron politycznego sporu. Dla tych, którzy z łezką w oku wspominają dawny ”Przekrój” i dla zupełnie nowych czytelników - tłumaczy redaktor prowadząca kwartalnika Miłada Jędrysik.
„Przekrój” jest bardzo obszernym kwartalnikiem, adresowanym do czytelników ambitnych, ciekawych świata, szukających inspiracji oraz relaksu. To magazyn społeczno-kulturalny, w którym ważną rolę odgrywa rozrywka. Trzon pisma tworzą także rozbudowane działy nauki i kultury fizycznej. Jest w nim miejsce dla tekstów poważnych i żartobliwych, krótkich i długich – ilustrowanych przez najlepszych polskich rysowników. „Przekrój” zastanawia się i martwi, śmieszy, analizuje, pociesza, żartuje.
Czyli Przekrój i Salon, z zachowaniem, nie tylko historycznych proporcji, mają wiele wspólnego.
Lubię tu głupoty podawane na serio - „Nietoperze pojawiają się w dziejach, gdy człowiek stawia pierwsze mieszkania piętrowe – powiada Georg Neumann na łamach 'Frankfurter Allgemeine Zeitung'”.
Głównym rysownikiem jest Marek Raczkowski związany z „Przekrojem” od kilkunastu lat. Estetyką magazyn ma nawiązywać do czasów Mariana Eilego, twórcy tytułu i jego redaktora naczelnego w latach 1948-69.
Redakcji udało się też nawiązać współpracę z dawnymi gwiazdami magazynu: rysownikami Adamem Macedońskim i Kazimierzem Wiśniakiem, fotografem Wojciechem Plewińskim i projektantką mody Barbarą Hoff. Przygotowali oni rysunki i teksty specjalnie do pierwszego numeru reaktywowanego czasopisma.
„Przekrój” nie ma na razie swojego portalu internetowego. Ten planowany jest na marzec, kiedy ukaże się drugi numer kwartalnika. Na razie na stronie internetowej jest tylko licznik, który mierzy czas do opublikowania pierwszego numeru.Tu adres tej strony:
http://www.przekroj.pl/
A ja zachęcam do sensownego wydania niecałych 15 złotych, raz na kwartał ale zapewne częściej będę tu o "Przekroju" sam pisywał, w dodatku calkiem za darmo...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 6 gości