Salonowe mole książkowe

Awatar użytkownika
robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2204
Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
Lokalizacja: Łuków
Podziękował: 4062 razy
Otrzymał podzięk.: 2405 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: robert » wt cze 23, 2015 6:38 pm

Tommy dobrze to napisałeś.Tak blisko i tak nie dawno,a wielcy tego świata mają to gdzieś. :shock:
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: Tommy Black » wt cze 23, 2015 6:19 pm

Obrazek

Rzeczywiście ,książka jest bardzo,bardzo smutna...
Jest przesiąknięta strachem ludzi, którzy żyją w oblężonym mieście. Jest przerażająca.
Ten strach zdarzył się całkiem niedawno. To nie wydarzyło się w czasie drugiej wojny światowej, która była tak dawno, że młode pokolenie postrzega ją jako prehistorię. Rok 1992, cywilizowana Europa i mieszkańcy Sarajewa liczący na pomoc świata, który pomoże, który nie zostawi ich i na nowo wprowadzi ład i porządek. Nie doczekali się szybkich decyzji, szybkiej interwencji. Żyli w strachu przez wiele miesięcy.
To mnie uderzyło najbardziej w tej książce - strach i oczekiwanie na pomoc. I tak sobie pomyślałam o Ukrainie. Czy oni jeszcze czekają na reakcje świata czy już pogrążyli się w rozczarowaniu?
Wojna to nie prehistoria. Niestety nie uczymy się na błędach i wojna jak widać może się przydarzyć zawsze. Niestety.
Polecam. Lektura tej książki pozwala docenić drobiazgi, których w czasach pokoju się nie docenia, a które są tak ważne w codziennym życiu.

To opinia agi z portalu lubimyczytać.Jest aktualnie obecna w wielu sieciowych księgarniach w bardzo przystępnej cenie.
Kupię ją,ale z czytaniem na razie u mnie krucho... :cry:
Awatar użytkownika
robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2204
Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
Lokalizacja: Łuków
Podziękował: 4062 razy
Otrzymał podzięk.: 2405 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: robert » wt cze 23, 2015 6:07 pm

Panie i Panowie ,kolejna dobra książka przeczytana.Dobra oczywiście moim zdaniem.Dlatego chcę ją wam polecić,choć pewnie niektórzy już ją przeczytali.Wiolonczelista z Sarajewa autor Steven Galloway,to o niej mówię.Dramatyczna ,smutna i to smutna przez duże s.Oblężenie Sarajewa i losy czworga ludzi.Bohaterowie fikcyjni ,ale ich postacie inspirowane historią prawdziwych ludzi.Jeśli ktoś nie czytał to polecam.
Awatar użytkownika
amsaw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1867
Rejestracja: wt cze 09, 2015 8:30 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3123 razy
Otrzymał podzięk.: 2544 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: amsaw » śr cze 17, 2015 9:28 pm

Ależ niech taki będzie. Doskonale go rozumiem.
Byle by coś wreszcie opublikował :lol:
Riccardo
Płeć: nieokreślona

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: Riccardo » śr cze 17, 2015 9:27 pm

Stary Chemik pisze:Sie zaznajom, Ricc :)

No dobra, będzie na Ciebie :mrgreen:
Awatar użytkownika
Stary Chemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 352
Rejestracja: pn cze 08, 2015 6:53 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podzięk.: 347 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: Stary Chemik » śr cze 17, 2015 9:25 pm

Sie zaznajom, Ricc :)
Maciek: taki to już on jest.
Niezależny konsultant chemiczny przyglądający się liquidom na polskim rynku.
Awatar użytkownika
amsaw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1867
Rejestracja: wt cze 09, 2015 8:30 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3123 razy
Otrzymał podzięk.: 2544 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: amsaw » śr cze 17, 2015 9:23 pm

Tylko dla 5 osób?
A na Bookrage 1915 zestawów sprzedanych, i to nie za 5zł.
Nakład trylogii wyczerpany.
A on ciągle o tych paru osobach...

edit:
na Bookrage na pewno wszyscy kupowali zestawy tylko i wyłącznie dla Podróży do wnętrza Ziemi :lol:
Riccardo
Płeć: nieokreślona

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: Riccardo » śr cze 17, 2015 9:16 pm

Stary Chemik pisze:Ricc: to może warto zrobić akcję i na FB zacząć go pytać, kiedy 1980 K wyjdzie. Bo ostatnio mówił, że ma wrażenie, że pisze dla 5 ludzi.

I u StaregoChemika trzeba zrobić, żeby napisał fajną chemiczą SF :mrgreen:
A co do Wawrzyńca, to chętnie.
Edit - nie mogę u niego pisać, tylko dla znajomych.
Awatar użytkownika
Stary Chemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 352
Rejestracja: pn cze 08, 2015 6:53 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podzięk.: 347 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: Stary Chemik » śr cze 17, 2015 9:13 pm

Ricc: to może warto zrobić akcję i na FB zacząć go pytać, kiedy 1980 K wyjdzie. Bo ostatnio mówił, że ma wrażenie, że pisze dla 5 ludzi.
Niezależny konsultant chemiczny przyglądający się liquidom na polskim rynku.
Luk Goth
Płeć: nieokreślona

Re: Salonowe mole książkowe.

Postautor: Luk Goth » śr cze 17, 2015 9:10 pm

Stary Chemik pisze:To ja tutaj też zapytam fanów SF - Wawrzyńca Podrzuckiego trylogię czytali?

Ba! Wszak z podszewki Ślonzok :). Czytali i czekają, aż latorośl podrośnie choć minimalnie na tyle, by móc zacząć czytaj jej Yggdrasilla do poduszki :D

Wróć do „Literatura”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 9 gości