Tommy Black pisze:David Bowie był człowiekiem wielu pasji. Poza tą oczywistą muzyczną, wielką miłością darzył literaturę.
...The Master And Margarita by Mikhail Bulgakov
Mnie szczególnie cieszy ta ostatnia pozycja wyżej
Fakt, to miłe, a mnie zaskoczyła na tej liście „Madame Bovary „ Nie znam mężczyzny który chętnie czytałby o miłości. A może tak jak Flaubert jest zafascynowany namiętnymi kobietami, który podążając za swymi instynktami dopuszczają się zdrady ?
Pomijając wszystko, David Bowie zaimponował mi i widzę, że muszę sporo nadrobić w czytaniu. Ale to dobrze, bo jeszcze tyle przyjemności przede mną...