Naukowcy znaleźli oryginalny sposób na uhonorowanie pamięci pisarza. Jeden z kraterów na powierzchni największego księżyca Plutona został ochrzczony imieniem głównego bohatera „Opowieści o pilocie Pirxie”. Książka, po raz pierwszy wydana w 1968 roku, wciąż jest zaskakująco aktualna. Do poruszanych w niej tematów należą min. zdolność maszyny do samodzielnego myślenia i związane z tym konsekwencje.
Jedynym organem, który może oficjalnie nadawać imiona gwiazdom, planetom i pozostałym odkrytym obiektom w przestrzeni kosmicznej jest Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IUA), która postanowiła honorować pamięć nie tylko Stanisława Lema, ale także kilku innych pisarzy i twórców science-fiction- takich jak Juliusza Verne, Octavii E. Butler czy Sir Artura C. Clarke’a.
Imię "Pirx" przypadło w udziale akurat kraterowi na powierzchni Charona, bo tak nazywa się największy księżyc Plutona, z kolei pozostałym poświęcono min. osobne pasmo górskie. Propozycje imion przygotował zespół NASA, pracujący nad projektem z udziałem sondy New Horizons, której we wrześniu 2015 roku udało się bardzo dokładnie sfotografować powierzchnię Charona. Tu możecie obejrzeć film wygenerowany dzięki zrobionym tam zdjęciom:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=14&v=lrMBzJcvtt0
http://www.radiozet.pl/Nauka-i-Technolo ... zny-sposob
