Salonowi melomani

Postautor: **Tommy Black** » sob paź 30, 2021 6:34 am

Za chwilę Halloween, to na świecie, w Salonie już od wczoraj. Tradycja to tradycja. Dlatego dziś jeszcze dzieci w ramach psikusa, postraszą dorosłych. A postraszą bo na rynku brakuje cukierków. Większość cukru zużywają producenci naszych premixów oraz Coca Cola. Dzieci są wściekłe i stąd ta dedykacja z elementami groźby karalnej...

Postautor: **Tommy Black** » pt paź 29, 2021 7:05 am

Jest piątek i ta muzyka, ze Śląska, zwłaszcza w swojej warstwie wizualnej Wam się na pewno spodoba. I nie sugerujcie się tytułem, jeszcze jesteśmy w UE...

Azymut pres. VELLOW - Game Over

Postautor: **Tommy Black** » śr paź 27, 2021 7:09 am

W związku z tym, że niejaki Mateusz M. pojechał do Brukseli i straszy Europę III Wojną Światową, ciekawe jaki wywiad przekazał mu dane że będzie światowa?
No więc w związku z tym, bo już raz, kiedyś, 11 grudnia 1941 r. Polska wypowiedziała wojnę Cesarstwu Japonii, ja mam utwór muzyczny, zwany piosenką, korespondujący z tym faktem.

Kochankowie Gwiezdnych Przestrzeni - War Is Comming

Postautor: **Tommy Black** » wt paź 26, 2021 7:50 am

Jest wtorek i to dziś powinien się zacząć tydzień. Jutro, jak łatwo się domyślić, powinien nastać piątek. A w ogóle kiedyś to mieliśmy fajnie. Mieliśmy Muppet Show, pamiętacie?
To było w czasach, gdy ludzie mieli talent i wszyscy rozumieli czym jest poczucie humoru. I tak, mamy 2021 rok, zero talentu, zero poczucia humoru. A to dopiero początek. Niby zamiast Muppet Show mamy FaceBooka ale to przecież nie to samo, ba...to nawet nie leży blisko, to po prostu leży brzydko...
Dobra, zwierzaki...

Rita Moreno - Animal

Postautor: **Tommy Black** » pn paź 25, 2021 7:20 am

Jest poniedziałek, kraj dobrobytu i ogólnej szczęśliwości. Ale pracować trzeba. Nie wierzycie?

Koncert: „Voces for Peace” (Solidarity Musicians) 2013 Madryt National Music Auditorium Madryt, 10 marca 2013 Reżyser: Andrés Salado.

PAPEL DE LIJA (SANDPAPER). L. Anderson. Dir.: Andrés Salado. Percu.: Alfredo Anaya y Alberto Román.

Postautor: **Tommy Black** » sob paź 23, 2021 6:32 am

Macie może szwajcarskie zegarki? Jeździcie szwajcarskimi kolejami? Jasne że nie. Tylko konta w szwajcarskich bankach...jasne...no to popatrzcie sobie na szwajcarską precyzję.
Ja sobie w tym czasie przestawię zegarek...ale razy wracam do Galicji w tym kraju, muszę przestawiać zegarek, o coraz więcej i więcej...

TOP SECRET DRUM CORP FROM SWITZERLAND - FAMOSO GRUPPO DI TAMBURI SVIZZERI

Postautor: **Rambo 2** » sob paź 23, 2021 5:59 am

Ten temat znany jest od zarania dziejów ludzkości...Nie tylko o członkach politycznych, teraźniejszej dekady, ale dla ogółu...Tak czy inaczej, zachęcam do obejrzenia punkowego materiału...
A tak na marginesie...Polacy potrafią. :bry2:

https://youtu.be/F-DYJsdDcG8

edit: Link zawiera całą płytę zespołu... Kto wybrzydza, może lecieć dalej...

MD

Postautor: **Tommy Black** » pt paź 22, 2021 9:01 am

Większość się doczekała, miejmy nadzieję. Piątek, a więc można sobie pozwolić na odrobinę kiczu, niektórzy nazwą to wspomnieniami. No dobrze, możemy powspominać trochę kiczu. No i kto nam zabroni? I kto twierdzi, że kicz jest zły albo passe w niektórych kręgach?

Kicz to zjawisko trudne do zdefiniowania, nieostre i przede wszystkim – monosubiektywne. Jest więc czysto intuicyjną normą estetyczną (efektem estetyzacji) czy szerzej − aksjologiczną. Jeszcze w XIX w. pojęcie to dotyczyło malarstwa, obecnie zostało rozszerzone na wszelkie sfery życia. Kicz nabrał charakteru zjawiska ponadstylowego. Co więcej – stał się jednym z kanałów komunikowania, ukierunkowuje indywidualne i zbiorowe aksjologie, emocje, postawy, zachowania. Transformacja zjawiska w różnych dziedzinach ludzkiej działalności spowodowała, że dzisiaj istotą kiczu stała się nie tylko dewaluacja, ale przede wszystkim dezintegracja i dehieratyzacja wartości estetycznych, etycznych, poznawczych. Kicz to nie tylko „piękny efekt”, przesada, tandeta, „proste przeżycia duchowe”, by nie powiedzieć prymitywne, to nie tylko popkultura, stereotypowość, szablonowość, seryjność, sentymentalizm itp., lecz kicz to także „terapia kompleksów” – indywidualnych i zbiorowych. Terapia potrzebna, a niekiedy wręcz konieczna dla emocjonalnego zdrowia, samopoczucia, także znalezienia równowagi w zrelatywizowanej rzeczywistości (nie realności!). Rzeczywistości zazwyczaj brzydkiej i złej. Kicz to realizacja tęsknoty za rzeczywistością taką, jaką chcielibyśmy, by była.

A teraz możecie dehieratyzować i tęsknić...

Cliff Richard Theme from A Summer Place

Postautor: **Tenmen** » czw paź 21, 2021 5:15 pm

OTTA Orchestra to grupa muzyczna powstała w Rosji. Popularność zyskał ich styl orkiestracji z nowoczesnym instrumentem kolaboracji rockowej. Nie wiem jak wam ale mi się podoba, przy okazji dziewczyny.

Postautor: **Tommy Black** » czw paź 21, 2021 6:48 am

Miodu pisze:Bez szaleństw, na spokojnie, ale startujemy w czwartek.

Oh Freunde, nicht diese Töne (...o koledzy nie te dźwięki) no i nie z Pink Floydami w czwartek, skoro Unia w potrzebie. A może nie? Unia jest zbyt silna aby się choć zainteresować poważnie tym co wygaduje w Brukseli listonosz jakiegoś strachliwego kurdupla. Cieszmy się Unią. Freude schöner Götterfunken (Radość, sprawiedliwa iskra bogów).

Kto jest online