Salonowi melomani

[Tommy Black]

Tak tak, środa, wiadomo ale coś mi dziś wpadło takiego, że musze dać i mam w dupie środę. I nawet wehikułu czasu naszego mi dziś nie trzeba. Zawsze tak jest kiedy słyszę dobrego perkusistę lub widzę na scenie jakieś dwa talenty czyli dobrze rokująca solistkę. Bardzo często również perkusistkę. Wiem, moje standupowe żarty są żałosne, ale kiedyś zagram i wszystko mi wybaczycie. Dziś zagra ktoś inny i też już możecie mi zacząć wybaczać.

ZZ Top - Gimme All Your Lovin (na żywo w Las Vegas, Nevada, 12.10.22)

Za perkusją oczywiście Frank Beard. Niestety bez Dusty'ego Hilla [i]...

My Sweet Dusty,

The single most extraordinary thing I have ever done in my life is fall in love with you. The single most extraordinary gift I have ever received in my life was for you to ask me to marry you. I have never been seen so completely, loved so passionately and protected so fiercely.

I will be with you again.

Love you to infinity and back.

Your wife,

Chuck

I jeszcze dodam przed muzyką fotkę. Cholera, może ja nie powinienem, zwłaszcza dziś, dawać takich rzeczy...

[Tommy Black]

Wczoraj, w poniedzialek nie dalem żadnej marnej muzyki albowiem przywiązano mnie do łóżka i kazano umrzeć jak człowieku. (Nie mylić z misiu). Nie ma szans. Dziś się uwolniłem z pomocą przyjaciół z plemion, Arapaho, Czarne Stopy, Czejenowie, Kiowa, Komancze i Siuksowie, po odtańczeniu Tańca Słońca co trwało trochę i całą noc. Dobra, to w innym temacie o kolonizacji i braku leków. Dziś wracamy do muzyki i poszukiwań wielkiej góry...

To co miałem dać wczoraj... czyli wczorajsza Joss... zamiast marnej muzyki.

Joss Stone ft Rod Stewart - Hot legs

PS
Rzadko się widuje Joss w butach. Tu z Rodem, ale pokażę Wam kiedyś Joss w duecie z Jeff Beckiem... i pogadamy o butach.

A dziś wtorek i musi być jazzowo nawet jeśli Sitting Bull, czy Crazy Horse oraz pomniejsi Czejenowie wytną lekarzy.

Joss Stone - Midnight Train To Georgia - Live At The Roundhouse 2016

Tak, tak, 2016 rok... nasz wehikuł czasu potrafi polecieć tam, gdzie Google udało się zatrzymać czas.

[Tommy Black]

Wiem, że w tym tygodniu było sporo muzyki poważnej. A dziś, na koniec, też będzie poważna. Nic na to nie poradzę, dawni kompozytorzy nie dość że nie byli leniwi i dużo komponowali, to na dodatek robili to tak dobrze, że dziś się to wszystko po prostu bardzo chętnie gra. I jeszcze zarobić można...
O współczesnych nie będę dzis pisał, choć od świtu Zenek z Zakopanego i Norbi {MP Nieznane}, usiłują mi zapłacić abym ich zarekomendował. W towarzystwie Hélène Grimaud?
Nieszczęśliwi ludzie...
Koncert nagrany na żywo w londyńskiej Royal Albert Hall w ramach słynnego Proms Season 2001. Christoph Eschenbach dyryguje Orchestre de Paris z Hélène Grimaud jako solistką.


Hélène Grimaud: Beethoven - Piano Concerto No. 4, Op. 58 (Orchestre de Paris, Christoph Eschenbach)

[Tommy Black]

Jasne, że już po pierwszych taktach zorientujecie się, że znacie to. Tylko skąd? Co to jest?
Ano to jest Koncert fortepianowy nr 21 (Andante) Mozarta, w wykonaniu Tbiliskiej Orkiestry Symfonicznej. Przy okazji można obejrzeć impresje z miasteczka Hallstatt. Leży nad jeziorem Hallstättersee, w Alpach Salzburskich. Ma tylko 1000 mieszkańców. Niebawem 1002 bo przeprowadza się tam @

Selene z @

Nikotynosem.

Mozart - Piano Concerto No. 21 (Andante) - Hallstatt Impressions

[kamyk87]

Pozostając w tematyce wehikułu czasu - jeden z moich ulubionych kawałków - takiego rytmu i energii nie doświadczycie we współczesnej muzyce.

Queen - Don't Stop Me Now

[Tommy Black]

Gdyby nie nasz wehikuł czasu, nigdy nie bylibyśmy w Waszyngtonie w 1964 roku. Właściwie nie ma co się rozpisywać. Trzeba ten koncert obejrzeć. I tak, później jeszcze długo będzie nam towarzyszył a rozmawiać będziemy o nim jeszcze dłużej. I to nie tylko o muzyce.

The Beatles- Washington D.C. 1964 Full Concert

[Tommy Black]

Czwartek, już lepiej. Dziś wehikuł czasu, Tonhalle Dusseldorf z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia pod dyr. Agnieszki Duczmal. 22 stycznia 2014 roku. I Chopin. Caly wspaniały i takoż zagrany koncert. Cudowne antidotum na wczorajsze dywagacje prawno-obyczajowe @

Nikotynosa.

„Bach jest astronomem, odkrywającym cudowne gwiazdy, Beethoven rzuca wyzwanie wszechświatowi. Staram się tylko wyrazić serce i duszę człowieka”. — Fryderyk Chopin.
Salon jest wspaniałym miejscem gdzie jest piękno i muzyka. @

Nikotynos jest złem wcielonym ale Salon przygarnia wielu nieszczęśliwców. Kocham Olgę. TB.

Fryderyk Chopin: Koncert fortepianowy nr. 1 e-moll (Olga Scheps na żywo)

[Tommy Black]

Musiałem sie upewnić, a jednak środa. Trudno. Szukam sposobu aby jakoś pogodzić istnienie tego dnia i moje burzliwe życie waperskie. Zacznę od muzyki bo muzyka łagodzi obyczaje i pozwala się napić, nawet na scenie. Ponieważ moim pierwszym instrumentem była perkusja, zacznę od perkusji. Od kiedy sam przestałem na niej grać, wyeliminowała mnie kontuzja ścięgna Achillesa oraz skok wzwyż z młotem, zapałałem wielką miłością do perkusistek. Szczególnie młodych. Utalentowane młode perkusistki należy popierać i lansować. Ba, można je nawet ubiustwiać a nawet, jak wspomniałem chyba wcześniej, pałać do nich miłością. To nie bardzo ogarniam ale jest z polskiego trzynastozgłoskowca ze szkoły i jest chyba trudne. Ale się da. Wiem bo praktykuję.
Już tu kilka razy pokazywałem fajne perkusistki, bardzo utalentowane choć całkiem ubrane. Dziś będzie Sina w Money For Nothing, Dire Straits. Czyli lata osiemdziesiąte ale Sina gra to w 2016 roku. Jeszcze nie grała wtedy dwutaktowych szesnastek bardzo szybko, bo ich tu zresztą nie ma ale dziś już gra.
Posłuchajcie; Sina i Dire Straits.

Money For Nothing; drum cover by Sina

[Tommy Black]

Wiedzieliście, że musi być jazz ale nie wiedzieliście jaki, prawda?
Będzie przepiękny, za sprawą Joss Stone która o północy wsiadła w pociąg do Georgii ale po drodze wysiadła w Salonie...

Joss Stone - Midnight Train To Georgia - Live At The Roundhouse 2016

[BloodCat]

Drawno mnie tu nie było : ) .

https://youtu.be/3WyqmyebVFQ