DOVPO RIVA DNA 250C BOX

[ErNOL]

@

Art80
Myślę, że z Centaurusa będziesz zadowolony. Posiadam go, w wersji limitowanej. Wykonanie jest całkiem całkiem, ale nie będę ukrywać, że w mojej ręce lepiej leży Riva - chodzi o kształt. :-) Działanie dokładnie takie samo.

[Art80]

Spasowanie elementów na najwyższym poziomie. Jakość wykonania, wykończenia - pięknie po prostu. Przyjemność użytkowania...? No właśnie...

EEEE no ładne to to, akurat wyskakujesz z tym, jak kilka dni temu zapłaciłem za Centaurusa .
Gdybym wpadł na niego wcześniej miałbym spory dylemat, zrozumiałem że jest już w twoim posiadaniu?
Jak wrażenia, w sensie myślisz że będzie sie rysował? (z racji wybrania wersji black)
Jest oficjalnie w ofercie sprzedaży, w naszym mlekiem i miodem płynącym kraju?
Mi wpadł w oko (jak zwykle ostatnimi czasy) SS z jasną skórką.
Dovpo to oryginalny wybór, mam do tej marki spory sentyment, a przez ciebie dodatkowo ból głowy. I muszę przyznać że nawet na grafikach z netu widać piękną jakość wykonania.

!	Wiadomość od: edarek
	Uprzejmie prosimy @ Art80 o poprawną pisownię.

 

[ErNOL]

Tematu odrębnego nie ma, a moim zdaniem dla miłośników DNA 250C, to pozycja warta uwagi...

DOVPO RIVA DNA 250C - mod zasilany dwoma akumulatorami 18650.


DOVPO RIVA to najnowsze zasilanie firmy DOVPO. Sercem boxa jest znany i (nie)lubiany chip DNA 250C. Na temat samego moda nie za wiele można napisać? Dlaczego? Otóż DNA 250C jakie jest, każdy wie... Prądożerne, mały ekran, miękkie guziki... Ot, to co w wielu modach opartych na tym chipie. Jednak moim zdanie zasilanie jest warte osobnego wątku choćby z powodu swojego wyglądu, jakości wykonania, spasowania elementów. To istne cudo, nawet wśród drogich modów DNA 250C.

Specyfikacja:
- wymiary：39.5 mm*43 mm*80 mm;
- rodzaj materiału użytego do wykonania：stop cynku + skóra;
- waga：151 g;
- chipset: Evolv DNA250C;
- rodzaj akumulatorów: 2 x 18650;
- przedział napięcia: 0.2 V – 8.0 V;
- tryby pracy: Variable Wattage,Temperature Control, Replay;
- przedział mocy: 1.0 W – 200.0 W;
- wyświetlacz: 0.96” Full Color TFT Screen;
- ładowanie: MicroUSB 5 V/2 A

Czyli nic nowego, o czym nie wiemy już od dłuższego czasu.

Jednak jak napisałem wyżej - WYKONANIE W TYM MODZIE TO POEZJA.


Spasowanie elementów na najwyższym poziomie. Jakość wykonania, wykończenia - pięknie po prostu. Przyjemność użytkowania...? No właśnie... To już osobista dygresja, ale każdy mod, który wyglądem przypomina Asmodus Minikin V2 to dla mnie mistrzostwo. Tak samo jest właśnie w tym przypadku. Zasilanie jest jedynie minimalnie większe od Minikina V2, co sprawiło, że stało się moim głównym zasilaniem! Po prostu bajecznie leży w ręce.

Kolorów mnóstwo, więc każdy zainteresowany wybierze coś dla siebie:

Mnie trafiła się wersja Black-Pure Black, czyli po prostu klasyczna czarna - pasuje do każdego atomizera.

Cena w Polsce - niecałe 500 PLN. Warto. Ale jedynie dla lubiących zasilania oparte o chip DNA 250C.