@
Goomowiec, już Ci
odpowiadam. Miałem wcześniej opisać wadę, ale jeszcze próbowałem coś z tym zrobić. Niestety, ale się nie udało.
O tym, że sama butelka do najszczęśliwszych nie należy, to opowiadał Bogu i przyznaję mu rację. Bardzo kiepsko odkręca i zakręca się nakrętkę do napełniania - tę od spodu, podczas napełniania potrafi się zapowietrzyć i zawsze trzeba ścierać liquid, który wylał się na zewnątrz. Jest za miękka i jak jest poniżej 1/3 liquidu, to trzeba długo trzymać, by napełniła się baza parownika. Ogólnie, w stosunku do butelek Topsidowych, to tragedia, ale to nie jest jeszcze najgorsze.
Najgorsze jest to, że ten cały, nazwijmy to "magazynek" z butelką, który jest wsuwany, nie blokuje się i po kilku naciśnięciach w butelkę, opuszcza się z 2-3 mm i już nie podaje liquidu.
Objawia się to tym, że co rusz bierzesz suche sztachy, bo niby pompujesz, a liquid nie dociera we właściwe miejsce. Co chwilę muszę patrzeć na moda, czy ten magazynek się nie wysunął i co chwilę go dopychać do góry.
Chodzi o ten po lewej stronie na poniższym zdjęciu, bo to po prawej, to jest taka "zaślepka", by używać moda bez wersji squonkowej. To akurat nie jest głupio pomyślane, bo zawsze ma się przy sobie buteleczkę liquidu do napełnienia jakiegoś parownika.
Moim zdaniem, to wysuwanie, dyskwalifikuje tego moda jako squonkowego. Zastanawiam się czy nie kupić zapasowego i wypróbować, czy będzie się blokował, ale nie za bardzo chce mi się inwestować kolejne 60 zeta w tego moda i nie za bardzo już wierzę w skuteczność tego rozwiązania. Ten cały "magazynek" zrobiony jest z miękkiego plastiku, który cały czas pracuje. Jak się wkurzę, to wkleję go jakąś kropelką na amen.
Jakby nie ta wada, to sam mod podoba mi się. Ma odpowiedni dla mnie ciężar, fajnie leży w dłoni, fajnie działa przycisk "power", wydaje mi się, że dość dobrze zarządza energią. Na nie najnowszej 21700 wziąłem 260 puffów i to długich - tak po ok. 5 sekund.
,
,
.png ";)")
