Świetnie,
ogniwa Sony VTC6 (poniżej) mają niemal identyczny przebieg, jak obrazowane wcześniej - dla przykładu - LG HG2.
Innymi słowy są to ogniwa
wysokopojemnościowe. Cechą charakterystyczną tych ogniw, jest duży nieliniowy
sag przy wyższych prądach. Są to dodatkowo ogniwa
wysokopojemnościowe nowego typu. Ja je nazywam ogniwami
hybrydowymi. Ich katody są zoptymalizowane do pracy w swoim górnym zakresie prądowym oferując w tym zakresie względnie stałą oraz relatywnie dużą ilość oddawanej energii. Zakres ten można rozpoznać na wykresie po zmniejszeniu dynamiki przyrostu
sag-u przy zwiększaniu poboru prądu. Dla VTC6 (oraz HG2) jest to zakres 15-20A.
Twój eksperyment wykrył, że w tym zakresie nie jest istotnym sposób łączenia pary ogniw. Tyle samo*** energii odda zestaw szeregowy pracujący w omawianym zakresie***, ile równoległy pracujący ze zancznie mniejszym sagiem. Dla mnie to bardzo ciekawy wynik.
________________________
** Wyszło Ci
niemal tyle samo, ale nie policzyliśmy jak długo się trzymałeś w ryzach zakresu 15-20A oraz nie wiemy gdzie dokładnie są krzywe ograniczające, mamy wykres z rozdzielczością 5A. Także nie wydaje mi się dużym nadużyciem to uogólnienie, a cecha ta ma sens z perspektywy inżynierii ogniw.
*** Wieczorem to przeliczę zgrubnie i ew. skoryguję wnioski.