DamianGR pisze:No i za nabyłem wersję nano . Świetnie leży w dłoni.Mod jest dosyć mały i w zasadzie wydaje się mniejszy od Evic'a vtc mini . W końcu zasilanie pasuje do mojego ulubionego Avocado 24 . Jakość samego wykonania jest świetna. Elektronika działa ... no właśnie działa jak trzeba. Nie wiem czego się spodziewałem. Po prostu nie widzę różnicy w stosunku do innych modów z TC.
Koszmarem natomiast jest nawigacja ( zmiana temperatury czy blokada grzałki wymaga zablokowania moda(5'cio klik) i wtedy dopiero użycia kombinacji klawiszy po czym kolejny 5'cio klik w celu odblokowania moda. To powinni poprawić.
Wymiana baterii również może być kłopotliwa bez odpowiednio długich paznokci, przez co nie raz poleciało słowo na K w eter.
Opowieść moja z cyklu - zamienił ktoś tam coś na...inne coś tam...
Sterowanie elektroniką DNA zawsze doprowadzało mnie do szału. I tu się nic nie zmieniło. Ale ja się załapalem na leczenie już...
Nie spodziewałem się tu więc niczego dobrego.
Ale zamieniłem VT 75 na VT 75 Nano. Kolejna zamiana może już mnie tylko zabić...
Nano jest prawie wielkości Evica Mini, ale ma bardziej obłe , opływowe kształty.Także powłoka jest bardziej śliska, co w połączeniu z ksztaltem powoduje wzmożoną uwagę, aby
zailanie nie wymsknęło się z dłoni. Wymiana ogniwa wymaga doklejenia sobie tipsów, w zasadzie dowolnego koloru. Klapka posiada dodatkowo jakiś magnesik , który wybitnie złośliwie przyciąga ją do obudowy,kiedy tylko na moment się wymsknie spod tipsów. Co do śrubek na które narzekali przedpiścy, to się nie wypowiem, kompletnie mnie one nie interesują.
Wyświetlacz ( ekranik) jest mniejszy niż w porównywanym Evicu, ale za to bardziej czytelny.Niestety aby odczytać napięcie trzeba nacisnąć przycisk power.
Ogólnie zasilanie mogłoby być rewelacją, mogłoby...