O prądzie filozoficznie i nie tylko

Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

O prądzie filozoficznie i nie tylko

Postautor: salto » pn paź 21, 2019 7:06 am

@
Awatar użytkownika
Tommy Black
niebawem. Tymczasem, wstawiam najlepsze fotki, jakie udało mi się skręcić katod LMO (a.k.a. IMR) oraz LCO (a.k.a. ICR).

LMO:
Obrazek

LCO:
Obrazek





:whisky:
Obrazek
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

O prądzie filozoficznie i nie tylko

Postautor: salto » ndz paź 20, 2019 10:52 pm

Diodek.pl pisze:@salto na tle tego co przedstawia Wam @
Awatar użytkownika
Haze
to ja jestem ciemny niczym cień nocą. A jak czytam o mechanika i elektrykach (a byłem święcie przekonany że e-fajki to tylko elektroniki bo co tam mechanicznego) no to sorry, ciemnogród u mnie straszny w waszym świecie.

Podział na mechaniki i elektroniki faktycznie jest "dziwny". Ale long story short mechanik to elektornik taki, że gdy wyjmiesz ogniwo, to nie ma tam elektroniki, tylko obwód z mechaniczną przerwą. Niezłe są za to pół-mechaniki :) Jak wyjmiesz z tego ogniwo, to jest elektronika, ale nie ma regulatora. Bardziej nazwałbym je jednoobwodowcami. Takie te definicje, wszyscy od nas je rozumieją, więc nie ma sensu z tym walczyć. Nie wiem nawet czy są one poprawne, zrobiłem je na kolanie, na użytek tego posta. Wracjac do pytania, to chodziło o >>tę<< sprawę.


:whisky:
______________________________________
Edit: przy okazji, skoro mamy wątek filozoficzny wykrojony podlinkuję do niego pewne filozoficzne rozważania o >>katodach<< oraz >>anodach<< oraz uzupełnię o znależiony w sieci rysunek:
Obrazek

:beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
Diodek.pl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: śr lut 06, 2019 9:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 79 razy
Otrzymał podzięk.: 352 razy
Płeć: Mężczyzna

O prądzie filozoficznie i nie tylko

Postautor: Diodek.pl » sob paź 19, 2019 9:56 pm

@
Awatar użytkownika
salto
na tle tego co przedstawia Wam @
Awatar użytkownika
Haze
to ja jestem ciemny niczym cień nocą. A jak czytam o mechanika i elektrykach (a byłem święcie przekonany że e-fajki to tylko elektroniki bo co tam mechanicznego) no to sorry, ciemnogród u mnie straszny w waszym świecie.
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Lekki i mały mod na aku 21700

Postautor: salto » sob paź 19, 2019 1:47 am

Haze pisze: sam się muszę *bicz* bo TROCHĘ odeszliśmy od tematu wątku, przepraszam Zielonych. Da się to jakoś przenieść?


Jak odeszlismy? Przeciez liczymy** sag-i dla 21700. Kolega jak kupi sobie elektronika - a zapewne tak będzie - to różnica bedzie tylko taka, że mu ten sag będzie rósł, nie spadał :mrgreen:


:whisky:
_________________________
** Przy czym liczymy to niedopowiedzenie, szacujemy. Trzeba znac dokładną budowę konkretnego ogniwa. Jutro podeslę Ci jakbyś był zaiteresowany jakis paper, jak to wyliczyć... W S35 jest suchy polimer przez którego trzeba się przedrzeć jonami. Mnie ogólnie bardziej się podoba wewnątrz ogniwa niż na zewnątrz ;) Tu tylko elektrony fotonami strzelają a tam tętni coś w rodzaju "chemo-systemu" jonowego... Wyobraź sobie jak terminal elektrody działa. Na tych diagramach z nowego e-booka z rozdz. 3. :geek: . To jest lepsze niż film.
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Lekki i mały mod na aku 21700

Postautor: Haze » sob paź 19, 2019 12:58 am

salto pisze:Skąd Ci 4V w liczniku wyszło?

Znikąd :mrgreen: Stąd, że trzeba przyjąć jakiś punkt wyjścia. Oczywiście jest aparat do liczenia takich rzeczy w sposób w miarę rzeczywisty, tylko że on przydaje się głównie do uwalania nadmiaru studentów na pierwszych rocznikach Elektrotechniki :mrgreen: Na NASZE potrzeby takie uproszczenie jest całkowicie wystarczające.

EDIT: sam się muszę *bicz* bo TROCHĘ odeszliśmy od tematu wątku, przepraszam Zielonych. Da się to jakoś przenieść?
Obrazek
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Lekki i mały mod na aku 21700

Postautor: salto » sob paź 19, 2019 12:54 am

O co innego pytałem. Popatrz. Skąd Ci 4V w liczniku wyszło? Ja musze policzyć spadek na liczniku, po przyłożeniu obciążenia, w momencie niemal całkowitego rozładowania, gdy jony są na katodzie. Widok z zewnątrz ogniwa mi nie wiele daje. Obwód widzę przez różnicę potencjałów elektrod od wewnątrz. Aluminiowej i miedzianej. I właśnie sobie odpowiedziałem na pytanie. To był fałszywy alarm. Nie ma pola. Elektrony z aluminiowej katody go zniwelowały łaczac się z jonami litu :) Ale ze mnie matoł.

Czyli jest jak na począku, wszystko pod kontrolą, co do elektronu. Przekładając to na Twój rysunek, to przy Rg=0.2Ω, U=3.6V, gdy lit jest na anodzie lub U=2.6V, gdy niemal cały użyteczny jest na katodzie. Dla elektrod typu 30T. Dla S35 muszę obczaić budowę katody. O! kolegę @
Awatar użytkownika
Diodek.pl
widziałem ostatnio w Salonie. Mielismy go zapytać o coś. Albo o tę katodę albo o zabezpieczenia, czy są w S35. Ha.


:whisky:
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Lekki i mały mod na aku 21700

Postautor: Haze » pt paź 18, 2019 10:44 pm

@
Awatar użytkownika
salto
, nie patrz za dużo na jony na katodzie tylko skup się na wyższej matematyce, a konkretnie na wzorze: U = I * R :mrgreen: Jak byłem jeszcze młody i głupi to narysowałem taki bilans napięć w mechaniku:

bilans-napięć-w-ecmiku.png

Przy założeniach, że Rw baterii to 30 miliomów (jak najbardziej realne), i że mechanik wprowadza w obwód kolejne 50 (tutaj można polemizować, trzeba by zmierzyć). No i przy grzałce przyjętej do obliczeń te spadki wyglądają pomijalnie, ale wstaw sobie w te wzory grzałkę np. 0.3 oma, a obraz zmieni się DRASTYCZNIE (nawet zupełnie pomijając Rm, czyli zakładając że masz moda idealnego).

W każdym razie, Twoje "wydawanie się" jest słuszne - w miarę wyładowywania baterii sag będzie spadał bo spadać będzie napięcie baterii a więc również prąd w obwodzie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

O prądzie filozoficznie i nie tylko

Postautor: salto » pt paź 18, 2019 8:19 pm

@
Awatar użytkownika
Haze
a wiemy jak sag zależy od napięcia? Zasiałeś mi wątpliwość :)

Wiadomo, że nawet wysokopradówka wystartuje, na Tricore, z sagiem sporym ~ -0.6V, naturalnym mi się wydawało, że skończy na ~ -0.1V. No i przechadzając się do sklepu za kolacją już mi się tak nie wydaje. Żeby to było takie oczywiste. Jak jest faktycznie?

Oprór statyczny (na separatorze i "wlotach" katody) się nie zmienia, dynamiczny sie ogólnie zmniejsza, z uwagi na coraz mniejszy prąd. Rozłozenie jonów na katodzie staje się coraz bardziej równomierne, co też zmniejsza sag. Temperatura się zwiększa, co zmniejsza sag. Rozpatruje się te 3 składowe. A ja widzę czwartą. Cholera. Popatrz. Katoda się wysyca jonami. Co zwiększa jej pole elektrostatyczne. Ona zachowuje się jak coraz większy ładunek równoimienny jonom litu...

Ja mam margines niewielki. Pisałem, że wyciągam ogniwa przy 2.7 na ladowarce ale wiesz jak to jest, planowo. Przy 2.6 też je wyciągam. Ogólnie miedzy 2.6-2.7.


:whisky:
Obrazek
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Lekki i mały mod na aku 21700

Postautor: salto » pt paź 18, 2019 4:47 pm

@
Awatar użytkownika
Haze
niby wiem. Ale doświadczenie wydaje się może nie tyle podważać, co deprecjonować znaczenie teoretycznych przewidywań. Spróbuj sam wrzucić 30T, Tricore i dobry dripper. Moment podmiany ogniwa czuć, fakt, ale zaraz potem jest pięknie... Gwarantuję, że jak zaczniesz cokolwiek podejrzewać i wrzucisz ogniwo na ładowarkę, to pokaże 3.2V. A to już zakres elektronika, tyle że jony zjadasz sam a nie wspólnie z ekranem, chipem i regulatorem. Ostatnio mi się jakoś tak elektronika zaczęła z garbem kojarzyć... Tu jest tak jakby inne życie... Ameryka. Wkręcam dripper, smaczy. Nawet nie zaglądam co jest w środku. Na regulatroze mocy jednak jest zawsze ten moment, że niby jest dobrze, ale coś... by jeszcze ustawił, zmiana, za ciepło, itd. Tu jedyne ustawienia psikam; gdzieniegdzie, Kontakt S-em. Nawet lubię sobie zapolować na tlenki :) Czuję sie jak Kobra...


:beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Lekki i mały mod na aku 21700

Postautor: Haze » pt paź 18, 2019 4:18 pm

@
Awatar użytkownika
salto
, przecież DOBRZE WIESZ, że spadek będzie ZAWSZE, na rezystancji wewnętrznej baterii.
Poza tym nie mieszaj ludziom w głowach :mrgreen: , że nie wyczują różnicy pomiędzy 80 a 45 W (tak zmieni się moc na grzałce 0,2 oma w czasie wapowania na mechaniku). Ja rozumiem, że to taki automat dozujący, zaczynasz od mocnego uderzenia, a jak impreza się rozkręca to zjeżdżasz z nikotyną żeby nie przesadzić :mrgreen: ale niektórzy mogą oczekiwać jednak stałości doznań.
Obrazek

Wróć do „Zasilania mechaniczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 4 gości