BP Mods Labs MTL RTA

[Shoto]

Ewentualnie Sourcemore.
Poczekasz, ale zawsze to kapkę taniej.

[TommyJP]

@

Nikopol Pewnie. Łap linka :
https://uwapera.pl/sklep/4421-bp-mods-labs-mtl-rta.html

[Nikopol]

Hej, da się go kupić w Polsce?

[DooshPastesh]

BP Mods robi świetne parowniki MTL. Czy to Labs, czy Pionier, przemyślane konstrukcje, trochę innowacji połączonych ze sprawdzonymi patentami i mamy wzorowe parowniki. Ja z Pionierem się praktycznie nie rozstaję. Zaliczył wiele gleb, tak samo jak Paradox na którym siedzi i ciągle trzyma gardę.

@

Shoto niech Ci dobrze służy i cieszy gębę, bo to całkiem fajny sprzęt!

[Shoto]

Od kilku dni użytkuję ww. parownik.
Co mogę powiedzieć. Jest on po prostu KA PI TAL NY!

Jakość wykonania to jest najwyższa pólka, wizualnie (gusta/guściki) jak dla mnie sztos.
Uważam, że to właśnie ten typ, który wiele wybacza. Ile tej bawełny nie dam, zawsze jest dobrze. Kop w płuco - odczuwalny, satysfakcjonujący. Oddawanie smaku - zarówno owoce, tytoniówki czuć bardzo wyraźnie, nie są gdzieś tam daleko w oddali, czuć od razu wszystko za pierwszym zaciągnięciem.
Na chwilę obecną nie widzę jakichkolwiek minusów tego cudeńka.

[DooshPastesh]

Witam szanowne grono waperskie, przed wami recenzja ciekawego parownika pod dość długą nazwą BP Mods Labs MTL RTA. Recenzję przedstawię wam dzięki wsparciu @

Sourcemore. Parownik ten już od jakiegoś czasu znajduje się na rynku, ale w moje ręce wpadł niedawno. Postanowiłem podzielić się z wami moją opinią na temat tego sprzętu ponieważ jest ciekawy i warto rzucić na niego okiem. Zapraszam do lektury.

Zacznijmy od pudełka i jego zawartości. Kto miał do czynienia z tą firmą nie będzie zaskoczony. Charakterystyczne pomarańczowe opakowanie z mnóstwem dodatków w środku. Nie zabrakło niczego. Jest wiele elementów parownika, które są wymienne, kilogram uszczelek, kilka śrubek, zaczarowany kluczyk i aż trzy różne grzałki. Bardzo mnie się to podoba.



OK, przejdźmy do właściwego sprzętu, bo ten jest dość ciekawej konstrukcji. Sam parownik jest wykonany w klasycznym MTLowym stylu, żadnych kwiatków i dziwadeł ozdobniczych, prosta i elegancka linia, rzekłbym: mocno konserwatywnie. I to też mnie się podoba. Parownik jest zbudowany w stylu innych ze stajni BP Mods więc tym, którym podobał się np Pioneer będą zadowoleni. Posiadam już pioniera i ten również przypadł mi do gustu.



Konstrukcja jest dobrze spasowana niewiele jest gwintów więc ciężko się nad nimi rozczulać. Deck od reszty oddziela się po prostu ściągając go w górę, jak RDA. Top cap otwiera się lewym półokrężnym obrotem, i tyle z kręcenia. Deck bardzo prosty w obsłudze, raczej do małych klasycznych grzałek do MTL, choć można też wpasować jakiegoś małego claptona i nie będzie się grzał. Składanie setupu jest generalnie łatwe i raczej trudno jest sprowokować jakiś wyciek. Dodatkowo w zestawie jest sporo insertów wkręcanych pod grzałkę, które regulują nasz airflow. Inserty są wkręcane i używa się do tego specjalnego klucza, który ma dwa zastosowania. Wspomniane wkręcanie insertów oraz wypychanie kielicha. Kielichów w zestawie są aż 4, każdy do innego rodzaju liquidu. Mają one różne wykończenie „progów” co ma potęgować smaki pewnych typów liquidów, np. tytoniowe czy deserowe. Kielich wypycha się wkładając kluczyk w otwór na ustnik. Samą operację można przeprowadzić bez wylewania liquidu, co jest moim zdaniem świetnym rozwiązaniem. Tak samo można zdjąć całą „górę” i zajrzeć do grzałki bez rozlewania. Wszystkie te rozwiązania zostały przemyślane i bardzo dobrze zaprojektowane. Wszystko rozkłada się momentalnie, można zajrzeć sobie w grzałkę i szybko sprawdzić ile nagaru już mamy na grzałce czy sprawdzić wszystkie cztery kielichy z danym samogonem. Rewelacja. Podsumowując budowę, jest tu dużo ciekawych rozwiązań, żadne nie jest bez sensu, mnogość wyboru pozwala naprawdę dostosować parownik pod dany liquid.








Teraz trochę o samym smaku. Początkowo trochę czasu zajmuje przejrzenie wszystkich kombinacji, ale jak już ustaliłem który insert i który kielich mi odpowiada rozpoczęła się moja przygoda z tym parownikiem. Przyznam szczerze, że w MTL mam teraz tylko jeden liquid i do tego tytoniowy. Jest to delikatny Angels Touch od MA. Na początku trochę byłem sfrustrowany brakiem smaku, pierwsze buchy są nijakie. Przerobiłem kilka grzałek i w sumie niepotrzebnie, bo ten parownik ma to samo co Pioneer. Trzeba dać mu się rozpędzić. Dopiero po kilkunastu strzałach Zaczyna się naprawdę robić ciekawie. W przypadku delikatnej tytoniówki i kielicha do tytoniu mój liquid zamienił się z mleczno orzechowego szejka w szorstkie kubańskie cygaro. Smak jest naprawdę świetny, choć chmura jest dość sucha. Airflow jest niemal niesłyszalny. Daje to w efekcie świetny sprzęt do tytoniówek. Poranna siekiera z kawy i ten parownik obudzi każdego. Dawno nie miałem w łapkach czegoś tak dobrego. Wydaje mi się, że nie prędko spróbuję na nim owoców, choć pewnie trzeba będzie zrobić jakieś porównanie. Na razie zostaje jako numer 1 do tytoniu. Winszuję.



Podsumowując, Parownik według mnie bardzo udany, starszy i bardziej konserwatywny brat Pioniera, warto mieć go w swojej kolekcji. U mnie zostaje jako nr 1 do tytoniu. Spokojnie daję 9/10 za budowę, dodatki i smak. Bardzo przypadł mi do gustu nietypowym smakiem i ciekawymi rozwiązaniami.

Dziękuję i Pozdrawiam.

BP Mods Labs dostępny na Sourcemore:
PROMO: BMLR
$52.19