Cholerka, no szkoda że to cieknie. Toż to u mnie, z tych "cieknących" parowników z dolnym nawiewem to jeden co najwyżej raz od święta leciutko się spoci (Blotto) a drugi "diabeł wcielony" czyli Kylin v2 jest suchy jak pieprz. Nigdy w życiu nie użyłem jakiejś większej ilości płynu w proporcjach 70vg/30pg +. 60/40 to jest mój max a i tak zazwyczaj kończy się na 50/50. 50/50 przy DTL i sucho.
Jak jest pyszny to musi się zlać... i tak w kółko. To miało być do lnianej marynareczki... i niech mi się coś takiego rozleje... Boli mnie to, no naprawdę długo myślałem o fajnych, gotowych grzałkach. Te do Shielda, Valyriana czy do Smoka mnie ominęły, (choć przeca i Smokowi można dać drugą szansę
), a teraz ten o którym myślałem że już już witam się z gąską, że już to jest to... będzie mi tu grymasił, i do tego lał.
Protestuję!
Napiszcie że to nieprawda.