Aspire Prestige NEEKO RTA

[ErNOL]

Dość istotna moim zdaniem informacja. Montaż grzałki około 1-1.5 mm nad otworem AH. W przeciwnym razie parownik gulgocze jak opętany i dość często pluje płynem. Podniesienie grzałki minimalnie rozwiązuje problem.

[Marcin Gdynia]

Natrafiłem na kilka postów z niepokojącymi zdjęciami tego atomizera. Jasno pokazywały, że w środku pojawia się korozja po kilku miesiącach użytkowania. Firma milczy. Myślałem o nim, ale zrezygnowalem jak to zobaczyłem. Jak znajdę to wrzucę.

[ErNOL]

Minirecenzja.

Opakowanie.
Jak to bywa z opakowaniem - tekturka, ale fajnie wykończona. W środku standardowy zestaw - parownik, dodatki. Na plus zasługuje ułożenie wkładek w pudełku - mają swoje osobne miejsce, co czyni, że jeśli je poukładamy w kolejności odpowiedniej, to tak już zostaną. Ogólnie - jak na Aspire Prestige - jest całkiem przyjemnie.

Wykonanie.
I tutaj robi się dość ciekawie. Otóż po wyjęciu atomizera z pudełka, pierwsze co rzuca się w oczy, to... High end. Tak, po prostu moim zdaniem ten produkt to produkt high end w kwestii wykonania, a cena to 1/3-1/4 wielkich highendowych parowników. Spasowanie elementów świetne, zero luzu. Na wielki plus zasługują uszczelki na insertach - są porządne i grube, w przeciwieństwie np. do tych w Kree 22 RTA. Tam są gumeczki grubości prezerwatywy, tutaj mamy konkretne uszczelki. Brawo Aspire!

Budowa setupu.
Nic nowego nie wymyślono. Baza z dwoma słupkami i tyle. Zatem jest całkiem prosto osadzić naszą grzałkę. Jednak występuje mała upierdliwość... Otóż tak, wkładki... Są umieszczane bezpośrednio po grzałką. Jeśli po zbudowaniu setupu nie będzie nam odpowiadać przeciąg, to albo kombinujemy, wylewamy, odkręcamy i wkładamy inną wkładkę, albo czekamy do budowy kolejnego setupu. Ja... czekam właśnie. Bo założyłem taką wkładkę, że o dziwo, jest dla mnie minimalnie za luźno.
Ciekawą rzeczą są także inserty zakładane pod... Ustnik. Mają takie same rozmiary jak te umieszczane pod grzałką. Producent chwali się, że mamy ogrom możliwości konfiguracji przeciągu, a co za tym idzie, możliwości wpływania na odczucia smakowe. Jednak nie czarujmy się. Zakładają insert z małą średnicą pod ustnik, pozostawiając większą średnicę pod grzałką, nie osiągniemy praktycznie nic, żadnej różnicy w przeciągu, a już na pewno nie polepszy smaku. Dlatego nadal decydujące są wkładki umieszczane pod grzałką! Tylko tam jesteśmy w stanie wytworzyć odpowiednie ciśnienie, pod którym powietrze uderzy w naszą grzałkę i zapewni niebo w gębie, orgazm na podniebieniu. Skąd zatem taki pomysł, który niewiele daje... Cóż, to pytanie do Aspire, albo do rasowych MTLowców, być może oni wyczuwają te dyskretne różnice. Ja ich w każdym razie nie wyczuwam.
Dość specyficzne jest układanie bawełny - nie może być jej za dużo, bo zapchamy kanały, a równocześnie nie można za dużo wyczesać, bo będzie nadtransport, co skończy się wyciekami. Fajnie to zaprezentował recenzent Vic - upycha bawełnę do pierwsze wyczuwalnego oporu, a pozostały nadmiar odcina. Spróbowałem - działa.

Smak.
Jak zawsze piszę - kwestia indywidualna. Moim zdaniem smak oddaje bardzo fajnie, tak jak wiele innych parowników MTL! Nie ma co się czarować, ani porównywać z innymi parownikami, które ostatnio się pojawiły na rynku. Wszystkie smak oddają bardzo dobrze. Zatem moim zdaniem jeśli mamy już parownik MTL, który dobrze oddaje smak, to nie ma sensu kupować kolejnego. A jeśli już, to kierowanie się smakiem jako jedynym i najważniejszym kryterium będzie błędem. Wydamy kolejną kasę, a smak pozostanie taki sam. Zatem co decyduje o wyborze? Dla każdego będzie to coś innego: firma, kolor, wygląd, wykończenie. Czym ja się kierowałem podczas zakupu? Otóż wyglądem, bo jak napisałem - dostajemy parownik, który można postawić na jednej półce z drogimi highendowymi produktami!

Ogólnie.
Jeśli lubimy ciumkać, mamy wolny fundusz i nie przeraża nas wymiana wkładek, do której konieczne jest rozmontowanie naszego setupu, to można brać. Zawodu nie będzie, a po odpowiednim dla siebie doborze średnicy insertów, odwdzięczy się super smakiem i pięknym wyglądem... Szczególnie w wersji SS.

8/10 (w skali ErNOL'a).

[Sobear]

Data premiery miała niezłe opóźnienie i te tanki zaczęły pojawiać się w sklepach online jakieś 2-3 tygodnie temu. Stacjonarnie podobno MOŻE Vape'n'roll będzie miał.

[Marcin Gdynia]

Nigdzie w Polsce nie mogę go dostać. Macie jakieś informacje?

[Insane]

Wysypało więcej prezentacji tego parownika. Poniżej film do całkiem treściwej i obszernej recenzji.

https://www.youtube.com/watch?v=4-qxZBB-oS8

[Insane]

Wielu ludzi kupi go przynajmniej z sentymentu do firmy Aspire. Pamiętam, że swojego czasu zmienili zasady gry, wypuszczając w 2013 r. atomizer Nautillus, ogromny skok wydajności, kultura pracy i smaku w porównaniu do wszechobecnych w tamtych czasach Clearomizerów CE3, CE4 i Vivi Nova. Niedługo po tym pojawił się Nautillus Mini z ulepszonymi grzałkami i to był strzał w dziesiątkę. Ciężko było znaleźć osobę, która by go nie posiadała i nie zachwalała. Myślę, że dla wielu użytkowników EIN z dłuższym stażem przede wszystkim z tymi produktami kojarzy się firma Aspire.

[Nikotynos]

Jedynie smakiem może się wybronić. Czyli marne szanse, w czasach gdzie na 10 wypuszczonych, ładnie wyglądających parowników MTL/RDTL jeden okazuje się wyjątkowo smaczny, a reszta takie nie wiadomo co.

[ErNOL]

nie wiem co Aspire myślało, ale to jedno z najgorszych rozwiązań.

Pewnie to samo co inny, którzy już mają takie rozwiązanie w swoich tankach... Kree 22mm, Intake MTL i można tak bez końca wymieniać... Aspire nie zrobiło nic złego, a że tamte tanki mają swoich fanów, to i oni poszli tą drogą.

[Bogu]

Wkładasz zatyczkę, instalujesz grzałkę, bawełnę, składasz sprzęt, zalewasz, kilka buszków i stwierdzasz że airflow nie pasuje. Rozkręcasz RTA, wyciągasz bawełnę, zdejmujesz grzałkę, wyciągasz zatyczkę, wkładasz nową, instalujesz grzałkę........... nie wiem co Aspire myślało, ale to jedno z najgorszych rozwiązań.

Sent from my LYA-L09 using Tapatalk