Hellvape Dead Rabbit R Tank

Postautor: **Art18** » pt maja 06, 2022 12:05 am

Niestety ale przecieki dyskwalifikują ten atomizer. Praktycznie co dwie godziny wymaga czyszczenia. Kupiłem, bo sprzedawca mi zachwalał. Spakowałem i nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze wyciągnę. Dla mnie wyrzucone pieniądze.

Postautor: **xyz** » pn gru 27, 2021 2:05 pm

Bogu zrobił recenzję, w tym temacie:
https://salonrozchmurzonych.pl/forum/viewtopic.php?f=125&t=15195.

Postautor: **SirKordian** » pn gru 27, 2021 1:24 pm

Czy ktoś może go nabył i może podzielić się doświadczeniem? Ktoś gdzieś widział rzetelną recenzję(taką nie od influencera, który wszystko zachwala)?

Postautor: **petryk88** » czw wrz 02, 2021 7:56 am

ErNOL pisze:A co do parownika... Dla mnie to dziwny twór. Niby grzałki gotowe, ale trzeba zrobić. Chyba, że Hellvape poszło za ciosem. Ich tank i ich zestaw do "kręcenie" grzałek. Zloty interes...

Dla mnie też, aczkolwiek jest to naprawdę bardzo łatwa metoda wymiany grzałki (Mesh'a) oraz listków bawełny - bez rollowania, bez zrywania, układania, wtykania itd, wystarczy złożyć wszystko na bolcu, wsunąć, i zawickowane. To się moim zdaniem przyjmie, bo jest bardzo wygodne, a przy okazji tanie i bezproblemowe.

Postautor: **ErNOL** » czw wrz 02, 2021 7:07 am

@Miodu
Ten złoty interes to z przekąsem było.
Dziwią mnie takie rozwiązania, skoro jest wiele prostszych i zapewne lepszych. Ale marketing jakiś pewnie mają, więc może to wynik ich badań...

Postautor: **iron64** » czw wrz 02, 2021 6:47 am

Ja na gotowcach zawsze miałem wycieki, przecieki. A jestem bardzo przewrażliwiony na tym punkcie. Zresztą na RTA też się czasami zdarzają, aktualnie jeden z moich ulubionych atomizerów siedzi w kącie na grochu i myśli co zrobił. Ale na gotowcach miałem tak zawsze. Obojętnie jaki atomizer, a już Smoki szczególnie. Tak jak ostatnio loty nad rondami stały się naszym sportem narodowym, tak sportem narodowym dla Smoków są wycieki. Organizują sobie normalnie, który z nich bardziej i szybciej zabrudzi koszule, czy tam spodnie. Zresztą mają osobne ligi na koszule i spodnie.

Ale, żeby nie było off topa aż takiego, to niestety ja nie kupię tego wynalazku. Za mały, za brzydki, przekombinowany. Ale chętnie poczytam recenzje kogoś, kto kupi.

Postautor: **Krasnal45** » czw wrz 02, 2021 6:43 am

ErNOL pisze: Chyba, że Hellvape poszło za ciosem. Ich tank i ich zestaw do "kręcenie" grzałek. Zloty interes...

Raczej strzał w stopę...

Postautor: **ErNOL** » czw wrz 02, 2021 6:30 am

To wielkie szczęście, bo jednak spora większość zgłasza przeciekanie gotowych grzałek. Miałem to samo i ja, jak jeszcze ich używałem. Początkowo spoko i sucho, po kilku dniach wilgotno.
A co do parownika... Dla mnie to dziwny twór. Niby grzałki gotowe, ale trzeba zrobić. Chyba, że Hellvape poszło za ciosem. Ich tank i ich zestaw do "kręcenie" grzałek. Złoty interes...

Postautor: **petryk88** » czw wrz 02, 2021 5:13 am

iron64 pisze:bo dawno się tak nie uśmiałem.

Cieszę się, że poprawiłem Ci humor.

A co do gotowych grzałek, może tego nie sprecyzowałem, ale powinienem napisać: wszystkie gotowe grzałki, które miałem w rękach były szczelne, nawet ta z zestawu SMRT PNP, własnoręcznie układana, za każdym razem była sucha jak wiór. Być może Ty @

iron64 miałeś jakieś wadliwe egzemplarze, ja w każdym razie przez, hmm... jakieś 6 lat (wapuję 10 ale pierwsze lata, to były clearomizery typu Vivi Nova ze sznurkami, ich nie biorę pod uwagę) takowych nie uświadczyłem. Były bobry od pierwszego sztacha, znów niektóre bardzo szybko się przepalały, ale nigdy nie było powodzi.

Postautor: **iron64** » śr wrz 01, 2021 5:49 pm

petryk88 pisze: - gotowe grzałki to całkowita eliminacja przecieków.

No niezłe, powinno trafić do jakiegoś działu z cytatami, bo dawno się tak nie uśmiałem.