QP Design x GM Mods Lethal RTA

[Gruby]

Również posiadam ten parownik i jestem zadowolony. Setup banalny, nie trzeba kombinować z ułożeniem bawełny. Wystarczy przyciąć, wyczesać, wsadzić w otwory i gotowe. Smak oddaje bardzo dobrze. Jedyne co mnie irytuje to fakt że nie da się wyczyścić skroplin przy pierścieniu regulacji powietrza inaczej niż pod bieżącą wodą. Mogli zrobić zdejmowany pierścień. Gdybym używał płynów komercyjnych to pewnie nie zrobiłoby mi to różnicy gdyż i tak średnio co 3 dni bym musiał zmieniać bawełnę. Natomiast na samogonach troszkę mnie to denerwuje, ponieważ muszę robić nowy setup tylko z powodu kondensacji płynu. Lubię parowniki które cechują się nienaganną kulturą pracy, natomiast lethal jest prawie idealny. No właśnie... to że jest prawie idealny niestety wyklucza go z funkcji mojego głównego atomizera i traktuję go jako odskocznię od Juggerknot MR, który swoją drogą jest według mnie jednym z najlepszych i najbardziej przemyślanych atomizerów.

[Gondini]

Dotarł i do mnie. Jestem zachwycony tym parownikiem, jakość wykonania, łatwość obsługi, wszystko się zgadza i jest na najwyższym poziomie.
Teraz najważniejsze smak, moim zdaniem najwyższy level.
Restrykcyjny przeciąg jakby stworzony specjalnie dla mnie, jest idealnie.
Jeżeli miałbym się na siłę do czegoś przyczepić, to jest dosyć sporych rozmiarów jak na jednogrzałkowca.
Wart każdej wydanej złotówki.
Posadziłem go na SL Class, pasują do siebie idealnie.


Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

MD

[bertoVapes]

Mam i ja. Potwierdzam, świetny sprzęt. Banalny montaż setupu i watowanie zakładanie bawełny, duże kanały na liquid, duże możliwości regulacji przepływu powietrza. Zero problemów z transportem, nawet na mrozie daje radę. Kompletne zero wycieków, nawet się nie poci, co jest aż dziwne przy dolnym nawiewie. Oczywiście, żeby nie było aż tak różowo, jest kilka rzeczy, które są słabe jak np. problematyczny górny cap, o czym wspomniał już wyżej kolega @

ErNOL. Czasem muszę wręcz wykręcić parownik z zasilania, złapać go porządnie obiema rękami i dopiero wtedy jestem w stanie go odkręcić/zakręcić. Nie wiem, co to jest teraz za durna moda, żeby robić capy, zakręcane na ćwierć obrotu, ale na szczęście producent zrobił jakieś rowki w capie, przez co da się to jakoś okiełznać. Nie jest tak źle, jak to miało miejsce w dziadowskim Reloadzie, ale można to było zrobić lepiej. Druga rzecz, jaka mi się nie podoba to mała pojemność, tylko 3 ml. Szkoda, że producent poszedł na łatwiznę i zastosował bąbelka, który zwiększa pojemność zaledwie o 1 ml. A można było przecież zrobić przedłużkę do komina i dodatkowy, wyższy pyrex, tak jak to np. zrobił GeekVape w Ammicie. Wtedy byłoby 5 ml. W komplecie brakuje też dedykowanego adaptera 810 -> 510. Na szczęście w sklepie, w którym kupiłem parownik, jest też adapter, który idealnie pasuje, tak jakby był stworzony do tego atomizera. Dla mnie to jest istotna sprawa, bo nie lubię wapczyć z "wiadra".

Byłbym zapomniał napisać o najważniejszym, smak oddaje rewelacyjnie!
Zamówiłem jeszcze jedną sztukę, tym razem czarną. Brać, póki są!



eD

[ErNOL]

U mnie w lokalnym sklepie. Coś chyba koło 230 złotych jeśli dobrze pamiętam.

[DvvightSchrute]

@

ErNOL
Gdzie go kupiłeś i w jakiej cenie?

[warmik]

Dobrze że to napisałeś, bo już miałem biec do sklepu. Poczekam, może gdzieś się pojawi u osoby co nie będzie jej pasował.

[ErNOL]

Aż dziw mnie bierze, że nie ma słowa na temat tego sympatycznego parownika. Zatem czas to zmienić...

Lethal RTA



Kanadyjska firma wzięła i się połączyła z firmą GM Mods. Z tego małżeństwa powstało małe cudowne dziecko - Lethal RTA.



Dane techniczne:
- średnica 25 mm
- baza na jedną grzałkę z dwoma słupkami
- 2 x wkładka metalowa do regulacji nawiewu
- standardowo odwrotnie zakręcany górny cap
- pierścień do regulacji ilości powietrza typu honeycomb
- proste szkło o pojemności 3 ml (po usunięciu silikonowej wkładki redukującej pojemność do 2 ml - TPD)
- bąbelek o pojemności 4 ml
- 2 x drip tip - czarny i przezroczysty
- 6 x nakrętka na drip tip pozwalająca na zmianę koloru końcówki drip tipa
- torebka z akcesoriami
- karta z numerem seryjnym

Wszystkie wymienione części prezentują się całkiem sympatycznie.


Montaż grzałki bardzo prosty - wkładamy naszą cewkę grzałkę, obcinamy nóżki i ciach - po robocie. Na zdjęciu baza z wyjętą wkładką.



Ciekawą rzeczą są nacięcia na komorze, podłużne wyżłobienia, dzięki którym, jak się chwali producent, nasączanie naszej bawełny ma przebiegać bardzo sprawnie. Podobne rozwiązanie było już zastosowane w parowniku od QP - Violator.



I na koniec tej prezentacji kilka zdjęć.





Cena - obecnie na stronie producenta - 50 USD.

Od siebie kilka słów - parownik bezproblemowy, restrykcyjny dość, świetnie oddający smak. Nie porównuję do innych smakowców - smak oddaje po prostu tak jak powinien to robić dobry parownik. Wykonanie na wysokim poziomie, aczkolwiek zakręcanie górnego capa czasem sprawia mały kłopot - trzeba idealnie spasować elementy podczas zakręcania. Od sibie napiszę szczerze, jak zawsze. Jak ktoś ma na zbyciu trochę grosza, to może śmiało brać ten parownik, pod warunkiem, że nie oczekuje otwartej stodoły podczas zaciągania.