Ammit RTA (Co mi wpadło w łapy)

[slop]

Ammit u mnie już prawie rok w łapach i sobie go bardzo cenię, ale skusiłem się z wielkim opóźnieniem sprawdzić tego Merlina i już do mnie płynie, zobaczymy, porównamy
Przez te wszystkie lata i ilości atomizerów póki co Ammit mi przypadł najbardziej do gustu

[Tenmen]

Dla mnie po Merlinie RTA drugi parownik uważam że oba są znakomite...

[adamsud]

No cóż. Walka jest zażarta, pełna krwi i potu. Jest jednak lepiej. Nośnik układam teraz w taki sposób aby końcówki były mocno rozczesane ale jednocześnie wypełniały całą powierzchnię otworu (patrząc od góry na bazę). Końcówki przycinam krótko, tak żeby otwory na lq (tym razem patrząc z boku na bazę) nie były wypełnione nośnikiem. Wtedy problemu z transportem liquidu nie ma. Zdarza się pocenie przy wlotach powietrza. Zwłaszcza przy intensywnym wapowaniu. Z tym jeszcze walczę ale chyba to nieunikniona cecha parowników z dolnym dopływem powietrza.

[Guli]

Kombinuję. Wydaje mi się, że robię wszystko tak jak pokazują te cwaniaki z YT. Przed chwilą znowu wymieniłem nośnik. Tym razem innego producenta. Na razie jest lepiej. Może rację ma Piotrek sugerując zmianę watki co trzy dni. Tylko, że to upierdl... męczące i nużące.

Pozwolę sobie odkopać Jak efekty kombinacji z nośnikami?? Wczoraj przytrafiło mi się to samo w Govadzie a Ammit właśnie płynie do mnie, więc wiedza się przyda.

[miaziol]

Mnie « kolei bardziej smakuje wersja krótsza

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[adamsud]

Przy następnym zamówieniu proponuje kupić szkła 5ml zapasowe.

Czytałem recenzje ammit 25 i ludziska narzekają na brak dripera dużego (w moim zastawie były dwa 810 i 510)

Dzięki @

Mapeteusz za radę. Nie lubię tych szerokich dripperów . Właśnie przed chwilą uzbroiłem ammita w większe szkiełko zapewniające pojemność 5ml. Atomizer wygląda trochę godniej ...

No i rzadziej trzeba sięgać po buteleczkę z płynem. Mam nawet wrażenie, że z większym baniaczkiem smak jest fajniejszy. Może chmura jest chłodniejsza? Wszak do ustnika jest dłuższa droga.

[Mapeteusz]

Przy następnym zamówieniu proponuje kupić szkła 5ml zapasowe.

Czytałem recenzje ammit 25 i ludziska narzekają na brak dripera dużego (w moim zastawie były dwa 810 i 510)

[adamsud]

Dzięki Wam panowie za sugestie a Tobie @

Tommy Black za wskazówki dotyczące zakupu japońskiej bawełny w Polsce. Zapisałem się z prośbą o informację o dostępności.

Ammit RTA w wersji 22 został "rozgryziony". Tak jak przypuszczałem zmiana proporcji składników bazy na 50/50 przyniosła pożądany skutek. Bąbelki wreszcie wydostają się na powierzchnię płynu samodzielnie - nie ma efektu zapowietrzenia, nie ma bobra. Przetestowane na dwóch baniakach. Mała rzecz a cieszy .

Inna sprawa. Dzisiaj dotarł wytęskniony Ammit RTA 25 na jedną grzałką. Zastanawiałem się przez chwilę czy kilka słów poświęcić temu atomizerowi w tym temacie, czy też założyć dla niego temat oddzielny. Dylemat tym większy, że moim zdaniem oba ammity to zupełnie różne urządzenia. Łączy je oczywiście nazwa oraz dodatkowy boczny nawiew powietrza na grzałkę. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Zupełnie inaczej zbudowane są bazy, inaczej układa się nośnik, inne są nawet drippery. Rozmiary, co oczywiste, także różnią te parowniki z wyraźnym wskazaniem na wersję 25mm, która nawet w układzie short mieści więcej LQ niż wersja 22mm (a przynajmniej dłużej się go chmurzy). Nowy (dla mnie) ammit posiada też większy przelot. Płuca nie wymagają żadnego wysiłku do mocnego zaciągnięcia. Smak nie odbiega od wersji 22 ale poprzez możliwość regulacji dopływu powietrza daje ten atomizer większe możliwości regulowania smaku. Nie zauważyłem w tym sprzęcie żadnego problemu wycieku ani bobrzenia, a spożyłem już 3 baniaczki (zwróćcie uwagę na moje poświęcenie - już mnie trochę mdli). W atomizerze łatwo układa się grzałkę oraz nośnik. W sumie więc REWELACJA.

Kilka zdjęć.
Porównanie rozmiarów ammita 25 (bez powiększenia) i 22.

Ammit w opakowaniu.


Baza.


Baza z grzałką z "drutu, który ma sens"

Grzałka z nośnikiem.

Jak wyżej ale zalana płynem

Chyba zamówię jeszcze jeden egzemplarz - o takie chmurzenie mi chodziło. Albo poczekam jeszcze na zamówionego Govada - wtedy zdecyduję.

[Selene]

Gdyby ktoś znał matematykę i podzielił 16,00 zł przez 180 szt otrzymałby cenę jednego wacika.
Gdyby ktoś lepiej znał matematykę i operacje finansowe i pomnożył 0,59 przez 180 otrzymałby cenę tej samej paczki ale w sklepie "waperskim"

Ja umiem ja umiem! Używać kalkulatora
0.0888888889
106.2 zł.
A to zdzierusy!

[miblah]

Ino to wygląda Tomku na wybielone, a opis zgrabnie to pomija, choć przy niewybielonej napisano to wyraźnie.

Może i wybielona też jest ok, ale raczej to zawsze odradzano.