Digiflavor & RiP Trippers - Pharaoh RTA

[okube]

Ja bardzo długo używałem tego parownika. To, co długo nie pozwalało mi się z nim rozstać, to mega wygodne mocowanie grzałki. Blaszki na sprężynkach dokręcane śrubką są jak dla mnie najlepszym ze wszystkich stosowanych sposobów na osadzenie grzałki w decku. Nie ma tutaj dociskania drutu bezpośrednio śrubką, przez co nawet najbardziej misternie skręcona grzałka zaczyna tańczyć i wywijać się podczas dokręcania. Dla mnie idealny parownik na tradycyjne grzałki po prostu powinien cechować się takim mocowaniem.

Nośnika w istocie trzeba upychać tutaj dużo, bo kanały są konkretnych rozmiarów, a otwór nawiewu ulokowany niebezpiecznie blisko nich, tj. bardziej nośnika z nich wychodzącego. Trzeba trochę się pobawić, żeby uzyskać względnie niecieknący setup.

Co do smaku, to cóż... to nie on sprawił, że tak długo korzystałem z parownika, Kylin Mini w mojej opinii bije Faraona dosyć poważnie, choć nie ma jakiejś tragedii. Pamiętajmy, że mamy tutaj do czynienia ze stosunkowo wysokim kominem, a to zawsze ma potencjalnie negatywny wpływ na wrażenia smakowe. Pewnym rozwiązaniem jest tutaj umieszczenie grzałki nieco wyżej, żeby chmura miała możliwie najkrótszą drogę do gardzieli użytkownika.

Mamy tutaj do czynienia zarówno z górnym jak i dolnym AF, ale w mojej ocenie górny jest tutaj bardziej nowinką i ciekawostką (był w swoim czasie przynajmniej) niż rozwiązaniem mającym znaczący wpływ na smak. No może ma jakiś wpływ w momencie zamknięcia dolnego AF, ale wtedy to już jest bardzo mocne ograniczenie przeciągu, zaciąganie się wówczas zaczyna być męczące.

Kolejną nowiną, kiedy ten parownik wychodził, była regulacja transportu, tj. ekspozycji nośnika na bezpośredni kontakt z liquidem. Z mojego doświadczenia, ustawienie jakiekolwiek inne niż "max" prędzej niż później kończy się bobrem. To niestety też bardziej bajer niż cokolwiek pożytecznego, a nadmienić trzeba, że dodatkowo trochę komplikuje rozkręcenie parownika (regulacja transportu odbywa się właśnie poprzez obrót parownika bez mocnego uchwycenia jego dołu).

Ogólnie atomizer dosyć nieszablonowy, mam doń spory sentyment, bo to był mój pierwszy naprawdę sensowny zakup parownika umożliwiającego skręcanie własnych grzałek.

Swego czasu bardzo chciałem dorwać jego wersję mini - bez tych fajerwerków w postaci podwójnego AF i regulacji transportu, za to niższy (potencjalnie, a w zasadzie to pewne, lepsze oddawanie smaku) i z fajnym ultemowym ustnikiem. No, ale ciężko ostatnio wyhaczyć używane, a za już leciwy parownik nie będę płacił ok 160 zł, tylko po to, żeby się przekonać czy lepszy od większego brata czy nie

[8A5HUD4]

@

iron64 - smak oddaje dobrze. Wloty powietrza masz zarówno od góry jak i od dołu - możesz sobie dowoli je ustawiać jak chcesz w zależności od tego, jaką grzałkę tam włożysz (lub grzałki, jeśli posiadasz inne bazy - do kupienia osobno. W pakiecie standardowo masz Typ 3).
Parownik daje dość duże pole do manewru jeśli chodzi o setup i osiągi tego parownika, od konkretnej masy żelastwa, bo plecionki czy grzałki z drutu, który ma sens na czterech czy nawet czterech i pół mm średnicy.

[iron64]

Wart zakupu jest? Dobrze smaczy? I jak to jest z tymi wlotami powietrza w końcu z góry jest czy z dołu?

[adamsud]

Przez przypadek kupiłem ten parownik. Zaszedłem do sklepu waperskiego po płyny. W sumie kiedyś przyglądałem się temu atomizerowi. Opinie ma dobre i obsługuje go jedna grzałka. Tak wygląda pudełeczko.

W zestawie oprócz tych części, które znajdują się na zdjęciu poniżej, znajdziemy metalowy pierścień powiększający pojemność tanka z 3,5 do 4,6ml.

Do gustu przypadła mi baza, która zapewnia możliwość montażu naprawdę dużych grzałek. Lubię też ten sposób ich mocowania. Zwykłe śrubki na krzyżak i duży regulowany zacisk.

Do tego dolny oraz górny wlot powietrza. Bardzo duży przelot.
Sporządzenie setupu jest proste. Nośnika trzeba zapakować dosyć dużo. Mniejsza jego ilość spowodowała, że pierwszy baniaczek płynu bezczelnie spłynął na moje brudne paluchy.
Teraz jest lepiej a pochłonąłem już 7ml liquidu.
Smakowo to bardzo ciekawa propozycja. Mimo braku bocznych dopływów powietrza (tak jak ma to Ammit lub Govad) chmura dobrze oddaje smak lq i jest chłodna. Przy tym jest wyjątkowo gęsta i skondensowana. W tym zakresie bardzo przypomina mi Griffina.
Do wad tegoż atomizera muszę zaliczyć ... wygląd. Te wzorki na górnym pierścieniu ... No ale wygląd nie wapuje. W sumie więc oceniam zakup korzystnie. Trochę się pobawię.
Tymczasowo Pharoah trafił na Smoanta.

[tinOFbeer]

Ja się odnosiłem do tych słów Tommiego:

Natomioast " baniaczkowych" ksztaltów nie lubię nawet u kobiet. Z wyjątkiem Magdy...

a nie, do wszystkich cech atomizera Oczywista oczywistość, że są jeszcze inne różnice, które mimo wszystko, nie przemawiają bardziej za Pharoah Ale to moja subiektywna opinia. Zamów, a jak przyjdzie mi Govad, to się wymienimy w celu oceny faktycznej

A to przepraszam, ciężko nieraz wychwycić do czego ktoś się odnosi jeśli wcześniej są też inne zdania

Co do zamawiania, to już się wyleczyłem z zakupoholizmu



Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

[miblah]

A czymże Tomaszu różni się to od Govada, którego zamówiłeś (poza tym, że jest brzydsze)?

Ano tym, że można w nim zwiększyć pojemność do 8mm i stosować inne bazy, dodatkowo boczny/górny nawiew jest regulowany

Ja się odnosiłem do tych słów Tommiego:

Natomioast " baniaczkowych" ksztaltów nie lubię nawet u kobiet. Z wyjątkiem Magdy...

a nie, do wszystkich cech atomizera Oczywista oczywistość, że są jeszcze inne różnice, które mimo wszystko, nie przemawiają bardziej za Pharoah Ale to moja subiektywna opinia. Zamów, a jak przyjdzie mi Govad, to się wymienimy w celu oceny faktycznej

[tinOFbeer]

A czymże Tomaszu różni się to od Govada, którego zamówiłeś (poza tym, że jest brzydsze)?

Ano tym, że można w nim zwiększyć pojemność do 8mm i stosować inne bazy, dodatkowo boczny/górny nawiew jest regulowany

[Tommy Black]

A czymże Tomaszu różni się to od Govada, którego zamówiłeś (poza tym, że jest brzydsze)?

Poza tym że jest brzydsze to nie różni się jeszcze niczym, bo obu jeszcze nie mam.

[miblah]

A czymże Tomaszu różni się to od Govada, którego zamówiłeś (poza tym, że jest brzydsze)?

[Tommy Black]

Baza Faraona posiada dwa posty z zaciskami wyposażonymi w sprężyny, i jest przeznaczona przede wszystkim do konfiguracji pojedynczego uzwojenia.

I za to go już polubiłem, choć ciągle kojarzy mi się jeszcze Faraon z pewnym nędznym aktorem...
No i ta baza z zaciskami. Super to jest.Natomioast " baniaczkowych" ksztaltów nie lubię nawet u kobiet. Z wyjątkiem Magdy...