Digiflavor Siren 2 GTA MTL - nowocześniejszy parownik dla lubiących metodę usta-płuca

[Cinmar]

@

Paweu, obejrzałem fotki. Nie jest aż taki błyszczący. Wygląda mi to na wypolerowany "czasem" i kwestie oświetlenia. Jak na moje, to po prostu oryginał w kiepskim stanie. Dodatkowo klony nie mają tak dobrze skopiowanego wzoru górnego capa.

@

Nikotynos, u mnie dwa Sireny siedzą na dwóch Teslach WYE, a sam pin dość mocno wystaje i nie spotkałem zasilania na którym by brakło styku. Wrzuć fotkę jak ten pin w decku wygląda.

[Paweu]

@

Nikotynos kojarzę że zakupiłeś Syrenkę w kolorze czarnym, błyszczącym czarnym... Mam nadzieję, że nie stracisz sensu życia po tym co teraz napiszę, ale... Oryginalnych Syrenek nie było w takim kolorze. Oryginalne syrenki były w kolorach matowych. I tu bym przede wszystkim doszukiwał się problemów.

Wysłane z mojego SHARK PRS-H0 przy użyciu Tapatalka

[Nikotynos]

Hej.
Metodą pecha, nabyłem na bazarku taki trochę zdezelowany egzemplarz Sirene (na szczęście za grosze) i zastanawiam się nad nówką, bo bardzo mi posmakował. Stąd moje pytania.
Czy to normalne w tym parowniku że ma na tyle krótki pin że jedne mody go wykrywają, a inne nie mają styku? Np. na Tesli WUE 85W wykrywa mi wszystkie atomizery, a tego nie, ale już Puxos go wykrywa.
Drugie pytanie: co może być przyczyną, że ta zdezelowana Sirene pokazuje mi na każdym modzie aż 1.6-1.8 oma, jeśli na bank jestem pewien że jest tam grzałka która ma 1.1 oma?

[Polon]

@

trusiu To jest tylko i wyłącznie moje osobiste odczucie odnośnie tego parownika, każdy z nas ma indywidualne potrzeby. W moim przypadku się nie sprawdziły i naprawdę dla mnie Siren 2 jest przeciętnym parownikiem. W mojej ocenie jest to parownik strikte MTL i nie zrobiłem na niego na siłę RDTL, bo ktoś tak zrobił.
Ma dużą bazę, która pozwala wrzucić grubsze druty, ale po co?

Na dzień dobry ESG Skyline bije go możliwościami ustawienia, od MTL po RDTL i DTL oraz smakiem. Jak już podkreślam drugi raz, to jest kwestia indywidualna, koniec kropka.

[trusiu]

Od jakiegos czasu używam tego parownika (2 lata). Bywały w międzyczasie różne inne ale ten zostanie że mną na zawsze.
Odnosząc się do poprzedniego posta muszę stwierdzić, że zupełnie się z wypowiedzią kolegi nie zgadzam. W mojej ocenie jest to jeden z bardziej uniwersalnych parownikow na rynku. Syrenka ma to coś czego brakuje 90% innych atomizrow. Po pierwsze: budowa bazy pozwala na dobranie praktycznie dowolnego (w granicach rozsądku) rozmiaru grzałki. Można stosować dość grube Claptony, Alieny w grzałkach o średnicy 3 mm i mikrokoile z drutu 0.3 mm o średnicy grzałki 2_mm.
Z podbijaniem słodyczy też ten parownik można okiełznać regulując moc i dopływ powietrza. Na najmniejszym otworze air hola jest bardzo restrykcyjny. Porównując odpowiada to klasykowi gatunku np. BERSERKER mini v 1.5 najmniejszy otwór. W drugą stronę otwarty na całość jest pięknie działającym RDTL.
Co do Drip tipa. Zupełnie nie rozumiem krytyki parownika tylko z powodu tego elementu. Sam osobiście, kupując coś nowego, próbuję różnych dripow, z reguły wybierając inny niż przewidział producent.
Co do smaku. Jak zawsze jest to kwestia indywidualna. Lubię go na owocach i na tytoniach, co moim zdaniem potwierdza jego uniwersalność.
Argumenty dotyczące wyglądu, lakierowania pozostają dla mnie bez znaczenia.
Reasumując. Na rynku jest niewiele parowników, które w swojej uniwersalności dają takie możliwości konfiguracji pod każdym względem.
Sorki za zbyt obszerne wynurzenia. Alkohol, piąteczek, itp...
PS
Kurde po pijaku napisałem najdłuższy swój post na forum, co też przemawia na korzyść w/w parownika.

Wysłane z mojego DUB-LX1 przy użyciu Tapatalka

eD

[Polon]

Mini recenzja parownika wersja 24 mm:
Szkoda, że nie zrobiłem zdjęć swojego egzemplarza z którym miałem do_czynienia, byłoby bardziej wiarygodne, ale gdzieś tam w czeluściach forum jest udokumentowane, że miałem go przez jakiś czas. Gdzieś ktoś, coś, pisał, mówił, że to salonowa legenda, że trzeba go mieć, dlatego jak miałem możliwość zakupu to zaryzykowałem.
Standardowo dla moich parowników MTL użyłem configu z Kanthalem 0.3 mm fi 2 mm, 2.5 mm, 3 mm, sześć zwojów spaced. Smak to kwestia gustu, smaczy przyzwoicie, najlepszy układ miałem na średnicy 2.5 mm 14 W, zauważyłem, że lubi podbijać słodycz w płynach, owocowe płyny smakują dosyć ciekawie, miałem też możliwość spróbowania płynów z dodatkiem chłodzika...
Tu zaczyna się masakra bo cholernie podbija chlodziki i miętę w płynach, wręcz to dla mnie nie jest akceptowane, z racji tego, że nie wapuję płynów z cooladą, ale jakąś tam styczność mam czasem sobie pociumkam... Ciepła chmura, można przeciąg ustawić sobie od bardzo luźnego mtl- MTL wręcz RDTL, do luźnego MTL coś ala Taifun GTR na małym otworze.
Miałem wersję srebrną, myślałem, że to będzie po prostu stal, ale szlag mnie trafił jak zobaczyłem, że parownik jest cały lakierowany, co u mnie na dzień dobry daje Bana. Uwielbiam szlifowaną strukturę metalu, bez dodatków lakieru. Drip tip też jakiś dziwny, ta plastikowa końcówka mnie po prostu wkurza, a zdobycie czegoś sensownego pod kolor też graniczy z cudem.

Mnie osobiście nie urzekł, za tą cenę to można sobie kupić Ehpro True i za resztę kasy kupić żonie kwiatka od święta, albo nawalić się tanim winem, żeby zapomnieć o Siren 2.
Niby legenda, ale nie w mojej bajce.

Dziękuję, to na tyle, pozdrawiam serdecznie.

eD

[Cinmar]

@

Robson, widziałem, bodajże jakoś od listopada jest. I nie widzę ANI JEDNEGO sensownego powodu, dla którego miałby to kupić przeciętny posiadacz "dwójki".
To niemalże ten sam produkt. W decku jedyna różnica to trochę inne słupki, reszta jest kopią 1:1, łącznie z nawiewem na grzałkę. Kształt komory identyczny. Górny cap i otwory do wlewania liquidu przeniesione żywcem.

W skrócie: zakup trójki nie ma najmniejszego sensu. Tym bardziej, biorąc pod uwagę jej dostępność solo.
Jeśli kiedyś przypadkiem mi wpadnie w łapy, to przetestuję bardziej z kronikarskiego obowiązku, niż z ciekawości. Bo tego parownika ciekaw nie jestem ani trochę, bo znam tę konstrukcję na wylot.

[Robson]

@

Cinmar & @

bulit73
Nooo dzięki chłopaki, widzę, że w temacie nie kręcicie się jak nagrzane jałówki po zagrodzie.
Dodatkowo uratowaliście moją Syrenę.
Gdyby nie Wy, to teraz bym pewnie płakał gdzie tu kupić deck do niej.
Kurde, za bardzo przyzwyczaiłem się do moich aromamizerów, a te można rozebrać praktycznie do rosołu.
A tak swoją drogą - wiecie, że od pewnego czasu jest już Syrenka 3?

Pozdrawiam.

[Cinmar]

No to zdania ekspertów są zgodne.

[bulit73]

@

bulit73, a Ty coś wiesz na ten temat?

Kiedyś przerabiałem ten temat. Podobnie jak @

Robson'owi wydawało mi się, że można to ściągnąć. Nie dało rady. Myję z pierścieniem.