Oumier Wasp Nano RDTA

[lijden]

Bardzo fajny mały parownik, świetnie wygląda z pico Przepływ powietrza wcale nie taki wielki i jak @

Azgar ładnie ułożył wszystko w środku to nie gwiżdże tak Wykonanie też nie pozostawia nic do życzenia, cena bardzo przystępna. Bardzo nie polecam.

[Azgar]

Przepraszam za pomyłkę.
dodana w zestawie grzałka to triple fused clapton. (rozebrałem przed chwilą z ciekawości)

[Azgar]

Przygodę z Ein zacząłem parę miesięcy temu i w sumie sam jestem zdziwiony swoją pojemnością płuc po sześciu latach palenia własnej roboty papierosów (ogółem paliłem 8 lat). Może to nie tak strasznie długo ale w styczniu na spirometrii zdziwieni byli że palę przy takich wynikach (stwierdzili że pojemność płuc biegacza ). scottish roll spróbuję a z grzałkami poczekam aż przyjdzie mi płaski drut 0,1x0,5 (zaopatrzyłem się już w krętlik łożyskowany ) pozostanę chyba przy claptonach z ribbona.

[krisIs]

@

Azgar to niezły agent jesteś przez te otwory to się bez problemu oddychać da.

Co do grzałek, wrzuć na ruszt fused claptona takiego trochę większego, typu 2x0.4, ilość zwojów od śruby do śruby, mgła smoleńska to będzie przy tym pikuś

Polecam zastosować Scottish Roll z muji/czegoś innego, żeby bobra nie złapać, bo będzie przeokrutny.

[Azgar]

Ja obecnie uźywam tej która była razem z parownikiem, paruję na 23 W przeważnie.
No i masz rację baza jest praktycznie taka sama i jest to trochę gwizdek ale ja nie przymykam, uważam że przewiew mógłby być troszkę większy.

@

miblah dziękuję za korekty

[krisIs]

zapobiega to wylaniu olejku

Miałem RDA, potrzebował potężnych grzałek i nie mniej niż 60W, widzę, że taki sam praktycznie układ wszystkiego w bazie, więc pewnie działa tak samo.

Jak dla mnie cug był przeogromny, a po przymknięciu parownik zamieniał się w gwizdek

[Azgar]

Zakupiłem niedawno taki oto parownik,





Jestem bardzo zadowolony.
W zestawie mamy:
- parownik
- grzałkę (nie wiem co to za materiał) clapton na bazie płaskiego drutu chyba 0,1x0,5 mm, 4 zwoje, 3mm średnicy, oporność 0,46 ohm
- śrubokręt
- zapasowe uszczelki
- bawełnę (na 90% jestem pewien że to muji)
Wielkim plusem jest możliwość "ściśniecia" waty jak widać na zdjęciu nr 4, zapobiega to wylaniu płynu (liquidu) olejku w przypadku przechylenia.
bardzo łatwy w obsłudze, może poza nalewaniem płynu nie ma żadnego "wlewu" napełniamy otworami przeznaczonymi na bawełnę.
Bardzo nie polecam, nie drogi i przyjemny w użyciu

staramy się wypierać nazywanie płynu do EIN olejkiem. I nie polecamy bo ustawa nam zabrania /miblah