Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Przemprzem
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: sob lis 11, 2017 3:24 am
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podzięk.: 108 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Przemprzem » ndz sty 28, 2018 7:03 pm

Iceberg pisze:Hej Przemprzem...Tam jest rzeczywiscie 4 ml, ja zawsze dolewam jak zostaje 0.5 ml i strzykawka odmierzam 3,5 ml, fakt ze wchodzi na styk, ale nigdy mi sie nie zdarzylo by cos cieklo air-hol'em, ten parownik jest wyjatkowo wodoodporny...
Czesto slyszalem ze atomizer moze oddawac smak lepiej lub gorzej, ale wiedzialem o tym tylko teoretycznie, gdyz wczesniej wapowalem czysta baze z nikotyna...
Wreszcie doszla moja baza do RBA od Kangertech'a mini, nawet z gotowa grzalka, choc z czego ona jest nie mam pojecie,nigdzie nie moglem znalezc tej informacji...
Wlozylem wate, zalalem i... po raz pierwszy w zyciu poczulem w praktyce co oznacza ze atomizer oddaje dobrze smak...SMM to Mercedes a Kangertech to maly fiat, tak to odczulem, chociaz nigdy nie mialem zadnego z tych samochodow...Jednak Kangertech ma o wiele mniejsze spalanie,przy troche mniejszej chmurze, jednak wciaz na tyle duzej ze jak dmuchne na ekran to musze chwile odczekac...
Założyłem nowy nośnik. Dałem go troszkę więcej niż wcześniej, przyciąłem tak aby wata nie wystawała poza obrys atomizera i "zabudowałem" nią słupki pinów. Powstała taka jakby ściana. W otwory, z których ma nasiąkać liqudem, nie jest wyłożona do spodu bazy. Zalany dosłownie pod sam korek i po skręceniu nie cieknie. Liquid jest 70pg/30vg bo w pracy na zakładzie temp w okolicach 15 stopni bądź mniej , choć sam nie mierzylem, a to nie sprzyja ptoawidlowemu transportowi.
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Iceberg » ndz sty 28, 2018 6:06 pm

Hej Przemprzem...Tam jest rzeczywiscie 4 ml, ja zawsze dolewam jak zostaje 0.5 ml i strzykawka odmierzam 3,5 ml, fakt ze wchodzi na styk, ale nigdy mi sie nie zdarzylo by cos cieklo air-hol'em, ten parownik jest wyjatkowo wodoodporny...
Czesto slyszalem ze atomizer moze oddawac smak lepiej lub gorzej, ale wiedzialem o tym tylko teoretycznie, gdyz wczesniej wapowalem czysta baze z nikotyna...
Wreszcie doszla moja baza do RBA od Kangertech'a mini, nawet z gotowa grzalka, choc z czego ona jest nie mam pojecie,nigdzie nie moglem znalezc tej informacji...
Wlozylem wate, zalalem i... po raz pierwszy w zyciu poczulem w praktyce co oznacza ze atomizer oddaje dobrze smak...SMM to Mercedes a Kangertech to maly fiat, tak to odczulem, chociaz nigdy nie mialem zadnego z tych samochodow...Jednak Kangertech ma o wiele mniejsze spalanie,przy troche mniejszej chmurze, jednak wciaz na tyle duzej ze jak dmuchne na ekran to musze chwile odczekac...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Przemprzem
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: sob lis 11, 2017 3:24 am
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podzięk.: 108 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Przemprzem » ndz sty 28, 2018 5:36 pm

Czy te 4ml pojemności są tylko na papierze? Zalewając lekko ponad wysokość szkiełka i dokrecając górny cap conieco ucieka przez air hole. Brak wycieków podczas tankowania pojawia się jedynie kiedy wata jest sucha, wręcz na granicy bobra i wleje liquid do wysokości mniejszej niż szkiełko. Czy to wina mojego setupu?
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Iceberg » pt sty 26, 2018 10:18 pm

Przemprzem pisze:
adamsud pisze: Za wadę uznam małą pojemność (bez możliwości rozbudowy) oraz trochę mały drip.
4ml to nie tak mało zważywszy na jego "low profile ". Cała magia dzieje się pod dyskiem z grzalkami. Myślę że tam znajduje się większość liquidu. Trzeba zauważyć że smm mocno się grzeje. Mi osobiście bardzo nie podoba mi się sposób skrecania górnego elementu z bazą. Mam wrażenie że zbyt mocno skrecajac całe naprężenie spowoduje że szkiełko pęknie.

Hej...Faktem jest ze ten super atomizer jesr bardzo delikatny i trzeba uwazac by go nie upuscic,gdyz wtedy nawet gumka zabezpieczajaca szklo na nic sie zda,dlatego jej nie zakladam...
Kiedy liquid zejdzie ponizej szkla to znaczy ze zostalo jeszcze jakies 0.5 ml,wiec niewiele...
Skrecanie gornej pokrywy byc moze spowodowac pekniecie szkal,ja tam dmucham ni zimne i przykrecam nie na sile a gdzies tez widzialem ze by odkrecic gorna pokrywe,nalezy trzymac parownik za dolna czesc i nigdy za szlo...
Dla mnie powinien on byc wyzszy to wyszloby wiecej liquidu...
U mnie SMM nigdy nie robic sie goracy,moze wapujesz na za duzej mocy, Ja w zalezbosci od pory dnia, pomiedzy 25-35 w
Uwazam go za bardzo dobry parownik,tylko trzeba sie z nim delikatnie obchodzic...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Przemprzem
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: sob lis 11, 2017 3:24 am
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podzięk.: 108 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Przemprzem » pt sty 26, 2018 9:56 pm

adamsud pisze:Cieszę się @
Awatar użytkownika
Przemprzem
, że Twoje przygody z Serpentem dobrze się skończyły. Do mnie ten parownik dotarł wczoraj po baaaardzo długiej podróży. W pierwszej chwili gdy go ujrzałem pomyślałem, że dostawca sobie żarty robi i że przysłał mi na razie miniaturkę zamówionego atomizera. Dzięki wrodzonej bystrości [emoji2] szybko doszedłem do wniosku, że to chyba niemożliwe. Serpent robi wrażenie bardzo kruchego i delikatnego produktu. Jednak jak na takiego malucha radzi sobie dzielnie. Chmurę oddaje przyzwoitą i całkiem smaczną. Nieco przypomina mi zarówno Ammita jak i Govada lub Pharoah. Najbardziej jednak coś pomiędzy Govadem i faraonem. Od pewnego czasu żyłem z przekonaniem, że naturalną konsekwencją dolnego air hole w atomizerach są lekkie skropliny. Jednak Serpent zadaje kłam takiej tezie. Nie zalewa ani w pozycji stojącej, leżącej czy też "do góry nogami". Jednak udało mi się go zalać. Muszę się Wam przyznać, że rano bywam bardzo ... roztargniony. Dlatego zwykle wieczorem uzupełniam sobie parowniczki w celu porannego spożycia. I właśnie wczesnym ranem, gdy życie wydaje mi się podłe i niewdzięczne Serpent potwierdził tę tezę. Nawet go jeszcze "nie odpaliłem" gdy liquid zmoczył me drżące ręce [emoji2]. Nie wiem. Może zgromadzony w nośniku lq dał upust swemu zmęczeniu. Na wszelki wypadek dzisiaj nie zaleję Serpenta na noc. Skorzystam rano z innego atomizera.
Podsumowując - to bardzo dobry wyrób. Naprawdę jeden z najlepszych, które do tej pory kupiłem (a jest tego już całkiem sporo). Do jego największych zalet uznaję: brak (jednak) wycieków, brak zapowietrzeń (jak w małym ammicie lub govadzie), satysfakcjonujący smak, wygodną bazę, łatwość ułożenia nośnika, ciekawy przelot. Za wadę uznam małą pojemność (bez możliwości rozbudowy) oraz trochę mały drip.
4ml to nie tak mało zważywszy na jego "low profile ". Cała magia dzieje się pod dyskiem z grzalkami. Myślę że tam znajduje się większość liquidu. Trzeba zauważyć że smm mocno się grzeje. Mi osobiście bardzo nie podoba mi się sposób skrecania górnego elementu z bazą. Mam wrażenie że zbyt mocno skrecajac całe naprężenie spowoduje że szkiełko pęknie. W Zeusie jest to inaczej rozwiązane i szkiełko nie jest na to narażone aż tak. Jedno kosztem drugiego. Zeus jest wyższy, szerszy o 1mm a pojemność taka sama jak smm
Awatar użytkownika
adamsud
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 330 razy
Otrzymał podzięk.: 582 razy
Płeć: Mężczyzna

Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: adamsud » pt sty 26, 2018 8:41 pm

Cieszę się @
Awatar użytkownika
Przemprzem
, że Twoje przygody z Serpentem dobrze się skończyły. Do mnie ten parownik dotarł wczoraj po baaaardzo długiej podróży. W pierwszej chwili gdy go ujrzałem pomyślałem, że dostawca sobie żarty robi i że przysłał mi na razie miniaturkę zamówionego atomizera. Dzięki wrodzonej bystrości :smile: szybko doszedłem do wniosku, że to chyba niemożliwe. Serpent robi wrażenie bardzo kruchego i delikatnego produktu. Jednak jak na takiego malucha radzi sobie dzielnie. Chmurę oddaje przyzwoitą i całkiem smaczną. Nieco przypomina mi zarówno Ammita jak i Govada lub Pharoah. Najbardziej jednak coś pomiędzy Govadem i faraonem. Od pewnego czasu żyłem z przekonaniem, że naturalną konsekwencją dolnego air hole w atomizerach są lekkie skropliny. Jednak Serpent zadaje kłam takiej tezie. Nie zalewa ani w pozycji stojącej, leżącej czy też "do góry nogami". Jednak udało mi się go zalać. Muszę się Wam przyznać, że rano bywam bardzo ... roztargniony. Dlatego zwykle wieczorem uzupełniam sobie parowniczki w celu porannego spożycia. I właśnie wczesnym ranem, gdy życie wydaje mi się podłe i niewdzięczne Serpent potwierdził tę tezę. Nawet go jeszcze "nie odpaliłem" gdy liquid zmoczył me drżące ręce :smile:. Nie wiem. Może zgromadzony w nośniku lq dał upust swemu zmęczeniu. Na wszelki wypadek dzisiaj nie zaleję Serpenta na noc. Skorzystam rano z innego atomizera.
Podsumowując - to bardzo dobry wyrób. Naprawdę jeden z najlepszych, które do tej pory kupiłem (a jest tego już całkiem sporo). Do jego największych zalet uznaję: brak (jednak) wycieków, brak zapowietrzeń (jak w małym ammicie lub govadzie), satysfakcjonujący smak, wygodną bazę, łatwość ułożenia nośnika, ciekawy przelot. Za wadę uznam małą pojemność (bez możliwości rozbudowy) oraz trochę mały drip.
Przemprzem
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: sob lis 11, 2017 3:24 am
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podzięk.: 108 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Przemprzem » pt sty 26, 2018 3:52 pm

Pamiętacie moją ostatnią przygodę z tym parowniczkiem? Opowieść o dumie, vpeshopie, cieknącym RTA o nazwie serpent smm ponieważ "trzeba zalać minimum 30pg/70vg inaczej będzie ciekło" ... Otóż moi drodzy... Zapewne Was nie interesuje jak się owa sprawa zakończyła ale niestety już zaczeliście to czytać i nie macie wyboru. Ktoś powie że ma wybór i pominie tekst, a ja przypomnę że w salonie obowiazuje odpowiednia etykieta i z grzeczności trzeba wysłuchać (doczytać). Jak to mawia moja pierwsza żona.... "zacząłeś to dokończy" ...a może "już skończ". Nieistotne. Próbując usunąć usterkę na własną rękę parownik uszkodzilem, a właściwie gwinty na dysku gdzie montujemy grzałke, podwarzajac go aby poprawnie osadzic wszystko.... No się zjebło.
Nabyłem druga sztukę choć nie lubię robić zakupów na taką odległość ale sytuacja zmusza do kompromisów. Na szybko grzałka z zestawu, wata z zestawu i zalane własnym elixirem ! 70PG/30VG !...zakreciłem i stoję już przy zlewie czekając na pierwszy ml wyplywajacy z air hole. Nie cieknie. Kładę parownik na boku... Nie cieknie. Zaciągam się lekko.... Nie bulgocze. Myślę sobie że jak to. Przecież mówili minimum 70vg, mówili przecież!
Co do smaku...bedzie lepiej bo nie wiem co to za pielucha z zestawu ale jest dobrze, chmura konkretna ale parownik sprawia wrażenie delikatnego. Szkiełko...pyrex to to nie jest, plastik? Też nie. Nie wiem ale mam 3 w zapasie z tego uszkodzonego. Zeus sprawia wrażenie masywnego. Spadł mi 3 razy jednego dnia na dworze i tylko odprysł kawałek drip tip. Gdyby serpent smm upadł to myślę że potrzebowałbym ściereczki i chusteczki. Serpent smm 4ml, Zeus 4ml. Jeszcze nie wiem, który u mnie wygrywa ale kupiłbym je chętnie drugi raz.

W załączniku porównanie wysokości Zeusa i parownika z tematu Obrazek
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Iceberg » pn sty 22, 2018 9:03 pm

Tenmen,na YT jest sporo filmikow i recenzji tego parownika,warto poogladac i posluchac opini wielu ludzi...Kupilem go w sklepie,nawet go nie znajac a zazwyczaj jezeli cos kupuje to szukam recenzji...Facet pokazal mi dwa rozne ,mniej wiecej tej samej klasy i podobnej cenie,a ze sam uzywal tez SMM,wiec po zamianie drip'a moglem sprobowac i zrobilo to na mnie duze wrazenie,wiec kupilem i jestem zadowolony...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Tenmen » pn sty 22, 2018 8:41 pm

Ja już się przymierzałem do tego parownika ponieważ mam modzika Serpenta...teraz to chyba będzie mój najbliższy zakup....
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Wotofo Serpent SMM RTA - nowy ideał ?

Postautor: Iceberg » pn sty 22, 2018 8:15 pm

Hej...Mam ten parownik od paru dni i go pokochalem,jest chyba z rodzaju tych ktorych nie da sie nie lubic...W pudelku w jednej z saszetek sa trzy fuse clapton i bede na nich jechal,dopoki nie zedre ich do konca...Ma bardzo dobre recenzje,chociaz sa dwie rzcezy,ktore bym dopracowal.Dostajemy do niego az trzy pyrex'y i slyszalem ze sa bardzo delikatne,dlatego czesto pekaja,no i z tego samego powodu byc moze te trzy szkielka,ale znajac juz jego slaby punkt,bardziej uwazam by ich nie rozbic...Atomizer ten ma pojemnik na 4 ml,czyli niewiele,biorac pod uwage jego "spalanie"...Producent chcial go chyba zminiaturyzowac a ja bym zamiast tych 4 ml dalbym przynajmniej 5,5 ml...Zakladanie grzalki jest bardzo proste i ogolnie wszystko wyglada przejrzyscie.Nalewanie liquidu tez jest wygodne i robi to sie po odkreceniu gory atomizera...Ten zostal moim faworytem do spolki z Lemo 3 do ktorego musze dokupic pyrex...Widzialem ze ktos narzekal na przecieki a w moim nic takiego nie zauwazylem,nawet jak parownik jest do gory nogami to nie wyleciala zadna kropla...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...

Wróć do „Atomizery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 46 gości