Vandy Vape Kylin Mini RTA

[Insane]

@

Krytyk na kacu Widziałem takiego Kylina na YouTube. Nie mogę sobie jednak przypomnieć, na czyim kanale to było.

[Krytyk]

Spotkał się ktoś ze srebrnym airflow w bazie Kylina Mini? Mam na myśli, że płytka na decku z otworami jest srebrna, a reszta decku złota. Parownik jest koloru srebrnego.

Edit.

Dodam, że parownik jest używany. Zastanawiam się wraz ze znajomym, czy złota warstwa nie złuszczyła się od eksploatacji.

[ziooloo]

Czy można poprawic dobry parownik?

Dziś postanowiłem wykorzystać środek od MA Clean & Vape wykąpać Destiny i zbierającego zalegającego w szufladzie Kylina Mini i podczas składania ww. parowników zamieniłem kominy, tzn. ten z Destiny pasuje na bazę z Kylina, przy czym jest trochę więcej miejsca nad bazą (niestety na odwrót części nie pasują, baza z Destiny jest za wysoka), cała reszta, czyli szkiełko i uszczelki plus górny cap zostaje z Kylina.

Więc tak, szybki test Kylin i Kylin hybryda.

Grzałka ta sama w obu przypadkach tak jak i wata- bawełna (zalane jagodowym pączkiem od MA [emoji39] i na "hybrydzie" tych parowników smak jest bardziej pełny, czuć i rumianego pączka i jagody, a co najlepsze, komin Destiny jest lekko krótszy na dole odsłaniając lekko kanały lq, więc Kylin czy jak ten twór teraz nazwać, nie łapie zadyszki po kilku wdechach.

K45



Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[ErNOL]

Jednak to jeden z najlepszych smakoszy... Dziś powrót do historii. Kylin Mini był moim pierwszym RTA...

[EmPe82]

Używałem Kylina od czasu premiery przez ponad rok. Niestety kiedyś bardzo niefartownie spadł mi na ziemię z boxem i pin się złamał. Ale wracając do tematu. Od pierwszego setupu nigdy mi nie wylał, ani nie pojawiły się na nim żadne skropliny. Nie ważne czy parownik stał czy leżał. Setup zawsze był robiony tak samo Cotton Bacon Prime, bawełna do połowy śrubki delikatnie przeczesana. Grzałki różne, zależy jaka była pod ręką taką montowałem i jazda. Nieważne jak otwarte air hole, jaka moc, jaka pozycja sprzętu przy wapowaniu. Zawsze sucho. Zastanawiam się tylko czy miałem takie szczęście, czy też takie umiejętności, bo wiem że wiele osób ma z nim jakieś drobne problemy a u mnie nic, zero. A wiem że jeśli ja miałbym takie kłopoty z nim i znając mój temperament to pewnie skończyłby tragicznie jak kilka innych. Aż kurcze chyba znowu go kupię, bo mam wielki sentyment do tego atomizera. Tak naprawdę tylko Horus i Gear mogły z nim rywalizować pod względem smaku. Teraz czekam na dostawę Destiny i jeśli on nie spełni oczekiwań wrócę do Kylina.

[gregg]

Sporo z Miniakiem odparowałem, nawet obecnie chętnie do niego wracam. Mniej lub bardziej dziwne eksperymenty też z nim robiłem.
Co do strzałki wyżej na fotce @

Metall, to akurat w tym miejscu jakoś nigdy nie zaobserwowałem wilgoci.
Strzałka niżej - niewiele, ale rzeczywiście było. Jednak eksperymentując ze stopniowym zmniejszaniem ilości bawełny (mam fetysz nadtransportu) ta wilgoć też się zmniejszała. Nieraz, głównie przy intensywnym wapowaniu, mam wrażenie, że zebrało się tam trochę liquidu, ale po przyłożeniu palca/chusteczki - brak mokrego śladu, czyli zbiera się tyle co i nic.
W grzałce nośnika tyle, że opór przy przewlekaniu nieduży, w kanałach wyczesany, +- połowa śrubki widoczna. Cotton Bacon v2, grzałka 3mm, ostatnio tylko kanthalowy Twisted 28*2+32.
Czyli wg mnie - im mniej nośnika (zdroworozsądkowo), tym mniej wilgoci.

I podobnie, jak @

Krytyk na kacu - nie skręcam do oporu.

[Krytyk]

Wychmurzę 4 zalania i też pojawia mi się wilgoć. Polecam nie skręcać za mocno parownika, bo można przygnieść dolną uszczelkę i potrafi delikatnie się sączyć.

[PoProstuDawid]

@

Metall 3 sztuki miałem i wszędzie tak samo. Więc ten typ tak ma .

[jeffrey]

Myślę że to normalne, tamtędy też wydostaję się para i po jakimś czasie zaczyna się skraplać.

[Polon]

Ja też mam tak samo.