Vapefly Horus RTA

[Superlux]

Mądry ma zawsze szczęście. Dziś, w małym sklepiku na Podkarpaciu, niedaleko granicy z Ukrainą, kupiłem nową sztukę za niecałe 150 polskich złotych. Parownik owiany legendą itp... Setup zrobiony z DKMS, równie wychwalanego pod niebiosa... I... I jak zawsze będę szczery. Fajne wykonanie, wygląd rzecz drugorzędna. Kultura pracy na przyzwoitym poziomie, przeciąg dość duży, ale spodziewałem się większego (czytając opisy) i... Smak... Jak to @

Robson napisał: "Horus to tubylcza legenda, wykreowana przez leniwych dziadków z wielkimi wąsami". Cóż... Nie sposób się z nim nie zgodzić. W kwestii smaku parownik całkiem przeciętny, jedynie OK można o nim napisać w tej kategorii. W sekundę wymienię 20 parowników lepiej oddających smak, a kilka ich przerobiłem... Kupiłem, bo nie miałem wcześniej, chciałem się przekonać... Z parowników z górnym nawiewem (a nie ma tego za wiele), wiele jest od niego lepszych, ogólnie jeszcze dostępnych. Z jednogrzałkowców... Cała masa znacznie lepiej oddaje smak niż Horus. Choćby ReLoad S, Kylin Mini V1, Peacemaker 25 itd... A liczba tych parowników jest znacznie dłuższa niż te 3 wymienione. Nie ma się co napalać Panie i Panowie. Zwykły przeciętniak...

... i @

donkichot

Zwykły przeciętniak? Po prostu sława DKMS już trochę przeminęła, to nadal dobry drut... na początek ale nie odważyłbym się na taki twardy osąd po kilku dniach i być może po sprawdzeniu jednej konfiguracji. Już tradycyjnie wiele zależy od samej grzałki, od bawełny, odpowiedniego ułożenia, itp, itd. Kiedy kupiłem Horusa to po czterech podejściach - na DKMS, Wotofo Dual Core, na plecionkach, na Angorabbit, Feather Cotton, Kendo, Cotton Bacon - już było dobrze ale jeszcze nie wiedziałem na co go naprawdę stać. Skopiowałem set od @

Haze i przede wszystkim od byłego moderatora - @

8A5HUD4. Poszedł od pierwszego bucha, to był cud. Set znajduje się w jego dwóch postach na tej stronie - viewtopic.php?f=32&t=6620&hilit=Horus&start=10 i do dzisiaj prawie niczego nie zmieniłemi, trochę bardziej wyczesałem końcówki wąsów. Bawełna Firebolt i grzałka - https://e-dym.pl/grzalki/4395-wotofo-di ... coils.html . Wydaje mi się że ten Tri Core od Wotofo pasuje do niego idealnie, choć w międzyczasie próbowałem z ciekawości również innych Claptonów, Alienów, itp, itd. Na pokładzie pozostał tylko ten jeden, jedyny. Podobnie było z bawełną.

Czy jest wiele od niego lepszych, nawet "20" w DTL? Odważna teza ale być może jest i "20" i to w jedną sekundę, a w tym wiele z górnym nawiewem. To już jak zawsze kwestia potrzeb, gustu, upodobań... więc nie będzie - . Juggerknot MR i mini, Siegfried, Fat Rabbit Solo, może OBS Engine Nano... może Kylin v2 na jednej grzałce, może jeszcze Destiny. Każdy ma to "coś", każdy jest trochę inny. O czymś zapewne zapomniałem... To jest dla mnie podobna półka, w krainie DTL.... ale to Horus był tym moim pierwszym, wielkim objawieniem kiedy po dziesięciu latach wapowania w raczej ciasnym MTL postanowiłem poznać świat zadymiarzy. U każdego wapera granica przebiega w innym miejscu, dla mnie świat RDTL to Tajfuny, Cabeo i inne, podobne atrakcje. Horus i jego ww moja konkurencja to dla mnie czysty DTL, różnią się ale to nadal ta sama szkoła. Stanowisko typowe dla starych, wrednych ciumkaczy.

Warto w ogóle przeczytać cały pierwszy post z ww tematu, w którym @

8A5HUD4 opisał Horusa.

[Metall]

HDR3 ma przeciąg jak stodoła bez dachu, drzwi i ścian. Na singlu ma sens przy grzałce fi 4 mm, 3,5 też może być, ale z jakiegoś grubszego splotu. Fi 3 mm na tym parowniku sensu nie ma żadnego.

[Goomowiec]

@

Krytyk jeszcze nie kupiłem, ale baza wygląda obiecująco, a i recenzje ma niezłe. Pewnie po wypłacie się szarpnę, bo niedawno kupiłem sobie na urodziny klona Taifuna GT_V produkcji Ultona.

/MGdy

[Krytyk]

@

Goomowiec szczerze, to nie, bo nie pomyślałem o nim jako o singlu. Z nowości dual coil Blaze wydawał mi się znacznie ciekawszym wyborem i jestem z niego bardzo zadowolony. Warto rzucić okiem na DR3 jako single coil?

@

ErNOL zawsze warto przekonać się na własnej skórze. Może jeszcze dasz mu szanse. Jakieś 2 lata temu podszedłem do Horusa dość sceptycznie. O ile mnie pamięć nie myli, to po pierwszym setupie też mi „tyłka nie urwał” i byłem nieco zawiedziony, ale po jakimś czasie i kilku setupach polubiliśmy się.

Do Juggerknotów go nie porównuję. Mini i MR smak oddają fantastycznie, ale to dla mnie kraina RDTL i tam szukam ich konkurencji. Ciężka sprawa z rozróżnianiem tego, co jest, a co nie jest restrykcyjne, bo granica jest dość płynna i dla każdego przebiega w innym miejscu.

eD

[ErNOL]

Co kto lubi... Mnie na chwilę obecną nie podszedł... Po kilku dniach poszedł do mycia. Pewnie wrócę do niego, ale nie wiem jak szybko... Ważne, że sprawdziłem.

[Goomowiec]

A ja na tyle lubię Horusa, że mam wszystkie 4 wersje kolorystyczne. Co prawda srebrną bez pudełka, bez dodatków i porysowaną - ale mam. Lubię prostotę jego setupu, tego jak oddaje smak i bezawaryjności. Mogę go wrzucić bezpiecznie do kieszeni i mi nie wyleje. Wygląda też całkiem ładnie, ta klatka w środku to fajny akcent. Są gusta i guściki.

@

Krytyk sprawdzałeś nowego Dead Rabbita V3? Wygląda na taki z dużym przeciągiem.

[donkichot]

Horus heh jak dla mnie jak reklama z tv. Na dzień dzisiejszy prawie to samo jak Lindwurm. Sporo słabszy od QP MRa. Ale są gusta i guściki.

[Krytyk]

Ja lubię Horusa z prostej przyczyny - ciężko o singla z górnym i luźnym airflow. W takiej konfiguracji najczęściej wkrada się to cholerne "r" przed "DTL". W ostatnich latach pojawił się jeszcze Kylin Mini V2, ale się nie polubiliśmy.

[iron64]

Bo DKMS to zupełnie przeciętny drut jest, moim zdaniem rzecz jasna.
Daj Horusowi dobrego Claptona z SS316 i 5 minimum zwoi a zobaczysz różnicę. Możesz jeszcze przelot dać na pół gwizdka przy około 38 W przy wspomnianym Claptonie.
DKMS jest mocno średni jak dla mnie. A Horus jest mocno dobry, nie wybitny, ale nie mogę zgodzić się z tym średniaczkiem.
Tytonie z orzechem, albo wiśnią na żadnym innym sprzęcie tak dobrze nie smakują mi.

[ErNOL]

Mądry ma zawsze szczęście. Dziś, w małym sklepiku na Podkarpaciu, niedaleko granicy z Ukrainą, kupiłem nową sztukę za niecałe 150 polskich złotych. Parownik owiany legendą itp... Setup zrobiony z DKMS, równie wychwalanego pod niebiosa... I... I jak zawsze będę szczery. Fajne wykonanie, wygląd rzecz drugorzędna. Kultura pracy na przyzwoitym poziomie, przeciąg dość duży, ale spodziewałem się większego (czytając opisy) i... Smak... Jak to @

Robson napisał: "Horus to tubylcza legenda, wykreowana przez leniwych dziadków z wielkimi wąsami". Cóż... Nie sposób się z nim nie zgodzić. W kwestii smaku parownik całkiem przeciętny, jedynie OK można o nim napisać w tej kategorii. W sekundę wymienię 20 parowników lepiej oddających smak, a kilka ich przerobiłem... Kupiłem, bo nie miałem wcześniej, chciałem się przekonać... Z parowników z górnym nawiewem (a nie ma tego za wiele), wiele jest od niego lepszych, ogólnie jeszcze dostępnych. Z jednogrzałkowców... Cała masa znacznie lepiej oddaje smak niż Horus. Choćby ReLoad S, Kylin Mini V1, Peacemaker 25 itd... A liczba tych parowników jest znacznie dłuższa niż te 3 wymienione. Nie ma się co napalać Panie i Panowie. Zwykły przeciętniak...