Vandy Vape KYLIN V2 RTA

[Bart]

To napędziliście mi strachu, myślałem że jakaś wada fabryczna, więc wracam do pomysłu kupna Kylina

[Linek]

Ja zwalczyłem ten problem Po prostu to było moje pierwsze RTA i problem tkwił w złym drucie z racji, że miałem Smoka 85w, nie był w stanie ogarnąć grzałek które były orginalnie, założyłem jedną - była tragedia, wiec wybrałem się do e tam pan dobrał inny, cieńszy drut i zrobił 5 zwoi i problemu nie ma. Jak dla mnie super parownik, tylko wymagał nabrania umiejętności robienia dobrego setupu

[Tommy Black]

Czyli rozumiem ze koniec chwalenia Kylina

To wolny kraj ( jeszcze) i każdy może chwalić koniec jaki chce...

Może rzuć okiem na ten temat i spróbuj zrobić poprawny setup?

viewtopic.php?f=53&t=5313

PS
Używam na codzień dwóch Kylinów II i żaden z nich nie uronił nawet pół kropli liquidu. Od razu dodam że liquidi w Kylinie to proporcje 70VG/30PG, rzadszy może wyciekać.Taka jest jego konstrukcja po prostu.

[Bart]

Właśnie przeczesuję internety i widzę że to jest spory problem! Dużo ich cieknie...

Czyli rozumiem ze koniec chwalenia Kylina
Właśnie miałem go kupic, rozwiazaliscie problem na pw czy cieknie bo cieknie

[Linek]

Co proponujesz? Bo właśnie układałem watę wg twoich zaleceń i z ciekawości odkręciłem, a box znowu mokry.

[DooshPastesh]

Właśnie przeczesuję internety i widzę że to jest spory problem! Dużo ich cieknie...

[Linek]

No plan na pewno dobry, tylko stołu brak, ale może coś wykombinuje. Czyli zakładasz że wycieka między pierścieniem a tą dolną częścią? Też o tym myślałem, tylko jest na to jakieś rozwiązanie?

[DooshPastesh]

Tommy podsuną ciekawy pomysł, że może ciec spod pierścienia regulacji powietrza. Można by to sprawdzić. Postawić na szklanym stole sam parownik, pełny, i patrzeć. Dłuuugo patrzeć.

[Linek]

Tylko już nie wiem gdzie, bo wloty powietrza są zamknięte jak stoi, a wycieka dalej. Może faktycznie jakiś wadliwy jest, a nie chcę go sam rozkręcać ,bo później na gwarancję nie przyjmą.

[DooshPastesh]

O nie... To u mnie jest o wiele lepiej. Ogólnie jest tam kilka kropelek wielkości pół łepka od szpilki przy krawędzi parownika, i to po kilku dniach albo po tęgim chmurzeniu. U siebie stawiam na kondensację. U ciebie wygląda na wyciek...