OFRF Gear RTA

[Xearon]

Nie każdemu przypadnie do gustu, jak dla mnie to Intake RTA był lepszy na single coil, aczkolwiek (jak dla mnie) to dual coil pod smak.

[wertjacek]

Nie wiem jak na nim można mieć problem z wyciekami. To jedyne RTA, gdzie nawet nie poprawiam bawełny, zakładam grzałkę , przeciągam bawełnę i jazda. Szkoda tylko, że nie smaczy tak dobrze. Ja ostatnio testowałem Gear i Vinci X i na tym drugim mam lepszy, choć tu są grzałki fabryczne. Ostatnio używam go mniej, bo mam problem (znany) ze śrubkami. Są tragiczne. Próbowałem je zmienić, ale albo gwint nie taki,wkręcać na chama nie chcę, albo śrubki za krótkie, albo za długie. Już sam nie wiem jakie powinny tu być.

[Halah]

@

Pat Ansky a dziękuję Ci bardzo. Miło z Twojej strony. Cieszę się, że mogłam coś tam podpowiedzieć od siebie i pokazać jak ja się z nim obchodzę.
Mi to się czasami wydaje, że Gear miał być w założeniu właśnie takim jakby "dripperem ze szkłem." Usta są tak blisko grzałki... W zasadzie nie znam innego RTA z taką konstrukcją. Chociaż może są takie RTA... nie jestem znawcą i musiałabym zgłębić temat.
Gear bez ustnika jest o 1mm wyższy od Wasp RDA, który jest strasznym maleństwem nawet wśród dripperów. Właśnie z ciekawości je sobie postawiłam obok siebie. Gear... jest super.

[Pat Ansky]

@

Halah to ja dla potomnych jeszcze dopiszę, że setup z Twoich zdjęć jest idealny. Układając Gear dokładnie jak na Twoich zdjęciach maluch działa idealnie. Dodatkowo wspomnę, że przekonałem się do otwartego w całości dolnego przepływu powietrza - mam wrażenie, ze to RDA.

[Halah]

Pat Ansky z tym świstem to prawda. Fajnie, że o tym napisałeś, bo mi umknęło, a dla potomnych przydatne.
Na początku mnie ten świst zaskoczył i nawet trochę irytował, ale już przywykłam i teraz mi to nie przeszkadza. Chociaż Gear do cichych na pewno nie należy. Głośniejszy od niego z tych atomizerów, które mam i znam, jest tylko Pharaoh Mini, ale tam to już bardziej taki... niski, głeboki, rezonujący ton, niż pisk / świst.
Ale Gear jest na tyle fajny, że niech sobie świszczy jeśli już musi.
Ja też lubię takie trochę RDL - jak na przykład wspomniany Pharaoh Mini czy Intake - ale tutaj jednak mam ten airflow otwarty... chociaż ogólnie od jakiegoś czasu nigdzie nie przymykam pierścienia regulacji, z wyjątkiem Kylina Mini, gdzie cug by mnie zabił. Ale to od niedawna mam takie dziwny nawyk. Choć Gear moim zdaniem do wybitnie ciasnych nie należy i pewnie dlatego Ty przymykasz. On jest taki stricte... pośrodku. DL, nie Kylin Mini, ale też nie restrykcyjne DL.
Dzięki za wspomnienie o tym świście.

[Pat Ansky]

@

Halah 2mm to faktycznie przesada. Dobre na 25W. Ale od paru godzin najczęściej wapuję na w połowie otwartym i 35W. Dla mnie najlepszy smak i przeciąg. Ja lubię bardziej restrykcyjny DTL i może dlatego lubię czasem zejść do małego przelotu. No i wtedy ten Gear jest w miarę cichy, bo na pełnym otwarciu to jest prawie świst.

[Pinokio]

Jak na 2 godzinki chmurzenia mam sucho. Może pocenie to wina dość i intensywnego wapowania ok. 2,5 może 3,0 sekundy i częstego zaciągania się. Teraz biorę słabsze chmurki i ok. 2 sekundy i tak jak pisałem - sucho. A może też wina, że wychodzę na dwór i tam oddaje się przyjemnym wrażeniom podczas wapowania i wchodzę do domu więc różnica temperatur. Nie wiem ... tak tylko głośno myślę. Pocenie nie denerwuje mnie tak bardzo, ale występuje albo występowało, bo od 2 godzin sucho. Mimo to smak jest genialny i mi to wystarcza.

[Halah]

@

Pinokio to dziwne, bo mój Gear nie poci się od spodu, wcale. A na pewno bym zauważyła, bo bardzo tego nie lubię. U mnie pocił się tylko Kylin V2 i to niezaleźnie od setupu i ilości podejść do niego. Na początku pocił mi się też Kylin Mini, ale już mu przeszło. Może dlatego, że pokombinowałam z bawełną i jakoś się udało.
Może masz wadliwy egzemplarz, bo to się niestety zdarza mimo wszystko, w przypadku każdego atomizera. Albo coś nie tak z konfiguracją...? Chociaż jeśli niespecjalnie Ci to przeszkadza, to chyba nie ma co mieszać. Jeśli jednak przeszkadza, to ja bym na początku patrzyła na grzałkę i co najważniejsze na bawełnę.

EDIT: @

Pat Ansky "zazdro" z mojej strony z tym całkowitym brakiem problemów, bo mi za pierwszym razem wylał niczym Niagara Falls. Ale parownik rzeczywiście bardzo przyjemny. Ja też używam tego szerszego ustnika i uważam, że jest super. Grzałkę zawsze daję jak najniżej... takie skrzywienie przejęte chyba od Jutubowej propagandy. Mi smak bardzo odpowiada, Gear to prawdziwy smakowiec. Ja mam airflow otwarty w pełni, mimo że nie celuję w chmurę i powiem Ci, że nie wyobrażam sobie mieć 2mm na pierścieniu regulacji... ale skoro działa i Ci odpowiada, to tak ma być.

[Pat Ansky]

Ja mam go dopiero od trzech dni ale coś tam już mogę napisać.

@

Pinokio ani razu się nie spocił, nie popluł ani nie dał suchego strzału. Próbowałem różne grzałki (pojedynczy drut nie ma tu sensu), różne wysokości (im bliżej ust tym lepiej - troszeczkę wyżej niż na zdjęciu u @

Halah), trzy różne nośniki (wkładane do kanałów na różnych długościach) i oczywiście różne liquidy (40VG/50VG i 75VG). Nie mam pojęcia czemu Tobie się poci, bo ja miałem w ręku tylko jakieś paręnaście parowników i nie jestem żadnym specem, ale jeżeli ja nie mam z nim problemu to nikt nie powinien mieć.

Kupiłem go ze względu na smak, a nie na dużą chmurę więc dolny wlot powietrza mam ustawiony na ok. 2 mm, 30-35W na Aegisie i krótkie "buchy". Jak dla mnie jest idealnie. Celowałem w coś droższego i bardziej "eleganckiego" ale nie żałuję.

Jak go kupowałem to od razu dokupiłem do niego ustnik, bo słyszałem, że orginalny brzydki, beznadziejny itd. Natomiast w domu po paru przymiarkach stwierdziłem, że ten szerszy z pudełka jest idealny. Jedna rzecz, którą zauważyłem to kiedy bawełny w otwory dam za dużo smak jest przytłumiony. Ale kiedy bawełna jest ciasno zamocowana na długości grzałki i mocno wyczesana na otworach to jest idealnie.

Ale to dopiero trzeci dzień zabawy więc w wielu kwestiach mogę mieć mylne mniemanie (4xM).

Aha i na początku myślałem, że pluje, ale to nie typowe plucie tylko mega smaczny posmak na ustach - krótko mówiąc jest soczyście i mokro.

[Pinokio]

To fakt, że ten Gear to przyjemny maluch. Jednak pocenie od spodu występuje i nie wiem co jest tego przyczyną. Smak jest na wysokim poziomie.