The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Awatar użytkownika
Stary Chemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 352
Rejestracja: pn cze 08, 2015 6:53 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podzięk.: 347 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: Stary Chemik » ndz sty 17, 2016 5:39 pm

MakeZZZ pisze:Jedyne co możemy teraz zrobić to to co robimy czyli wzięcie materiału od najlepszych, renomowanych dostawców. Na razie nic nam nie pękło przez okres testów, ale może ktoś zna jakiś materiał plastikowo-podobny, co do którego będziemy mieli 100 % pewności? Będziemy wdzięczni za takie pomysły :)

Niestety - żaden poliwęglan czy PMMA (tzw. plexi), nawet od najlepszego dostawcy na świecie, nie będzie odporny na kilka kluczowych związków obecnych często w liquidach. Zauważ, że mało kto na świecie produkuje jeszcze zbiorniczki z plastiku w parownikach. Jedynym tworzywem, które jest tutaj chemicznie obojętne, jest polietylen/polipropylen (PE - PP), ale ono ma z kolei inne wady, czysto mechaniczne.
Osobiście ze względów czysto zdrowotnych trzymałbym się jak najdalej od plastiku. Każdego. I nie chodzi tutaj o względy estetyczne, ale o to, że PC czy poliakrylany są przez liquid ługowane - między innymi z pozostałości po polimeryzacji, takich jak utwardzacze czy inicjatory. I powstaje z tego koktajl, który potem jest wdychany.
Nie bardzo też rozumiem, co masz na myśli pisząc o "renomowanych dostawcach". Żaden dostawca nie wyprodukuje poliwęglanu, którego nie ruszy mentol czy aldehyd cynamonowy. Nie dlatego, że nie chce, ale dlatego, że wywaliłby chemię do góry nogami. To trochę tak, jakby ktoś zaoferował produkt mający w składzie żelazo i twierdził, że nie będzie on ulegał namagnesowaniu.

Pisałem o tym na blogu już dawno, dawno temu:
https://starychemik.wordpress.com/2011/ ... -sztuczne/

https://starychemik.wordpress.com/2011/ ... na-sprawa/

Przykro mi to pisać, ale to jest powielanie starych azjatyckich błędów i cofanie się w rozwoju o minimum 5 lat. Cytując klasyka: nie idźcie tą drogą. Może warto zrobić wszystko od początku do końca porządnie?
Niezależny konsultant chemiczny przyglądający się liquidom na polskim rynku.
Awatar użytkownika
MakeZZZ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: śr cze 10, 2015 12:27 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podzięk.: 83 razy
Płeć: nieokreślona

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: MakeZZZ » ndz sty 17, 2016 4:08 pm

Dzięki za mimo wszystko bardzo pozytywną opinię! Najważniejsze, że smak jest taki jak być powinien, myślę że dla Bassmaster'a jest to odpowiedni komplement ;) Spróbuję odpowiedzieć na niektóre wątpliwości. Nie wszystkie rzeczy o których Matatiti powiedział będą poprawione, niektóre jednak tak ;)

1. Tankowanie - w żadnej wersji, nawet prototypowej, nie mieliśmy w planach takiego rozwiązania nalewania liquidu. Oryginalnie miała zostać zastosowana specjalna uszczelka i dziury na wewnętrznym capie górnym. Prototyp nie uwzględnił tego rozwiązania z powodu braku odpowiedniej uszczelki i wysokich kosztów wytworzenia na nią formy. Wielu z Was zna Marka osobiście, więc nie trudno się domyślić, że na laurach nie spoczął i postanowił wymyślić inny sposób nalewania od góry. I tak powstała inna koncepcja, później kolejna, później jeszcze następna... i tak dalej i tak dalej, aż po dobrych 2 miesiącach główkowania Marek wpadł na 15, już zupełnie inną, koncepcję. Co poniektórych może ucieszyć, że nalewanie będzie bardzo podobne do zastosowanego w Criusie, ale jednak odrobinę inne ;) Zdjęcia najlepiej oddają zastosowaną technologię, jednak takowe w wersji gotowej do wrzucenia jeszcze nie istnieją. Może Marek w przyjdzie w tej sprawie na ratunek :D

2. Co do ułożenia waty. Niestety nic tutaj się nie zmieni. Dla nas budowanie na Husarze jest bardzo intuicyjne, szybkie i bezproblemowe, co prawda spotkaliśmy się z opiniami o skomplikowaniu tego procesu dla innych użytkowników. Myślę, że fajnym rozwiązaniem będzie nakręcenie filmiku, na którym przedstawimy dokładnie jak my kręcimy grzałki i układamy watę. Od razu powiem, że wciskanie tam grzałek o średnicy większej niż 2,5 mm nie ma sensu ;) Krótki poradnik na szybko dla osób z obiegówki:
i) watę włożoną do grzałek ucinamy równo ze słupkami bazy
ii) nawilżamy bawełnę liquidem
iii) lekko zaginamy watę nad kanaliki
Husar wymaga minimalnie waty. Koncepcja jest taka, aby była jak najkrótsza droga od zbiornika do grzałki, aby można było wpompować w niego dowolną ilość wattów. Osobiście w celu sprawdzenia doszedłem do 100 wattów. Już wtedy było zdecydowanie za gorąco, więc dalej nie testowałem ;)

3. Nieszczęsne śrubki o średnicy 2mm. Niestety to nie zostanie poprawione w wersji finalnej. Powodem tego jest brak miejsca na zastosowanie większych śrubek. Budowa słupków jest masywna właśnie z powodu uzyskania świetnego smaku jak i możliwie najniższej komory spalania. Do zestawu zostanie dołączony dedykowany klucz, ale prawdą jest, że bardzo prosto jest go zgubić. Alternatywne rozwiązania do wkręcania i wykręcania to 1 mm igła oraz czubek pęsety ceramicznej :lol:

To my dziękujemy za cenne uwagi :beer: Mam nadzieję, że Husar w wersji finalnej jeszcze Ciebie pozytywnie zaskoczy, a okazja do jego testowania na pewno się pojawi *czajniczek*
Awatar użytkownika
matatiti
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 944
Rejestracja: śr cze 10, 2015 1:31 pm
Lokalizacja: Ząbki
Podziękował: 1680 razy
Otrzymał podzięk.: 976 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: matatiti » ndz sty 17, 2016 3:21 pm

Witajcie.

Chciałbym podzielić się jako pierwszy wrażeniami z obcowania z prototypową wersją Husara.

Obrazek

Na wstępie zaznaczam, że opis ten dotyczy wersji prototypowej i mam nadzieję, że w jakimś stopniu pomoże twórcom w prowadzeniu wersji ostatecznej na rynek.

Oto podstawowe elementy wchodzące w skład Husara

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W testowanym egzemplarzu otrzymałem dwie bazy, ale skupiłem się wyłącznie na jednej, która z racji swej innowacyjności, zasługuje sobie na wyjątkową uwagę.

Obrazek

Innowacyjność tej bazy polega na ukryciu dodatkowego nawiewu powietrza w plusowym jej słupku. Muszę przyznać, że to bardzo ciekawe rozwiązanie, dające dodatkowe wrażenia podczas wapowania. Podstawę nawiewów stanowią oczywiście po dwa otwory na stronę pod grzałką. Do tego po dwa otwory zasilające grzałki w liquid. Na pierwszy rzut oka otwory te wydają się być za małe, ale w praktyce okazuje się, że doskonale dają radę i podczas wapowania, nie miałem żadnych problemów z transportem.
Słupki bazy na pierwszy rzut oka są bardzo masywne i grube. Zajmują dużą powierzchnię bazy. Czyżby to celowy zabieg twórcy, dający efekt "piguły smaku"?
Otwory na nóżki grzałek są odpowiednio duże i pozwalają na swobodne zmieszczenie w nich drutów jakich dusza zapragnie.

Obrazek

Z montażem grzałki budowanej z drutu SS 0,40 na kuro 2,5mm nie miałem najmniejszych problemów, ale zastosowanie miniaturowych śrubek do słupków, woła o pomstę do nieba. Śrubki te, obsługuje jedynie unikalny kluczyk o średnicy 0,8mm i raczej jest niespotykany w tego typu rozwiązaniach.
Kolejnym mankamentem napotkanym przeze mnie było ułożenie waty. Przyznam szczerze, że miałem z tym mały problem i nie wiedziałem jak się zmieścić z knotem w małe kanały doprowadzające liquid. Wciskać je na siłę, czy pozostawić obcięte nad nimi? Jeśli nie wciskać, to trza użyc nie lada precyzji układając je tak, aby liquid nie przedostawał się do otworów powietrznych. Za dużo w tym upierdliwości...robi się ciasno, nerwowo, a do tego czas, czas, czas ucieka nieubłaganie. Decyduję się więc na zwężenie knotów i delikatne wciśnięcie ich w kanały. Setup gotowy.

Obrazek

Pozostaje tylko zalać baniak i cieszyć się smakiem. Tankować baniak możemy na dwa sposoby. Od dołu, otwierając otwory pierścieniem, ale tu z kolei otworki są na tyle małe, że mało który dziubek butelkowy jest w stanie się w nie wcisnąć, albo od góry, zamykając otwory i odkręcając górny cap, przytrzymując przy tym tubkę baniaka. To drugie rozwiązanie wydało mi się mimo wszystko łatwiejsze, ale i tak daleko im jeszcze do ideału i tu bym jeszcze polecał nad tym się trochę pochylić, być może poszerzyć odrobinę choć jeden z czterech otworów, bo tankowanie trochę gęstszych mieszanek staje się tu problemem.

Parownik zalany i gotowy do wapowania.

Obrazek

Pierwsze soczyste chmurki i pojawia się wspaniała nagroda w postaci niesamowicie czystego i dobrego smaku wapowanej mieszanki. Do tego zero kłopotów z transportem. Wrażenia jak najbardziej pozytywne i niespotykane w innych masowych produkcjach. Ciężko się tu do czegokolwiek przyczepić, zostaje czerpać przyjemność z wapowania.

Podsumowując wersję prototypową Husara i nie znając przy tym wersji końcowej, przedewszystkim chciałbym pochwalić go za wspaniałe oddawanie smaku, innowacyjny nawiew w słupku bazy na grzałkę oraz doskonale spasowane elementy i gwinty, z których słynie Bassmaster. Reszta aspektów o których wspomniałem już wcześniej, być może zostanie poprawiona w wersji końcowej lub pozostanie bez zmian, a moje uwagi związane są jedynie z moją nieporadnością manualną. Bardzo chętnie zmierzyłbym się z Huzarem w wersji finalnej i wtedy tak naprawdę napisał kilka więcej słów na jego temat, bo teraz wydawanie jakichkolwiek ostatecznych ocen i opinii, jest jak pisanie patykiem na wodzie i może być dla twórców jak i dla przyszłych klientów nieco krzywdzące. Na tę chwilę przyznaję w kredycie okejkę, ale czekam na końcową wersję Husara, która nie rozczaruje i tę okejkę potwierdzi.

Wielkie podziękowania dla twórców za udostępnienie parownika do testów.
:budda:
Awatar użytkownika
MakeZZZ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: śr cze 10, 2015 12:27 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podzięk.: 83 razy
Płeć: nieokreślona

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: MakeZZZ » ndz sty 17, 2016 3:18 pm

Wszystko niestety rozbiło się o precyzję wykonania tubki. My potrzebowaliśmy dokładności na wysokość oraz na średnicy wewnętrznej co do 0.02 mm i nikt nie był w stanie nam tego zapewnić. Następnie poszliśmy odrobinę dalej z projektem tworząc tubkę w kształcie, którego nie uda się osiągnąć z pyrexu. Są w niej najróżniejsze wycięcia i zawijasy.

Zdajemy sobie z tego sprawę, ale niestety musieliśmy podjąć taką decyzję. Jedyne co możemy teraz zrobić to to co robimy czyli wzięcie materiału od najlepszych, renomowanych dostawców. Na razie nic nam nie pękło przez okres testów, ale może ktoś zna jakiś materiał plastikowo-podobny, co do którego będziemy mieli 100 % pewności? Będziemy wdzięczni za takie pomysły :)
Awatar użytkownika
Stary Chemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 352
Rejestracja: pn cze 08, 2015 6:53 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podzięk.: 347 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: Stary Chemik » ndz sty 17, 2016 12:55 pm

A ja mam takie pytanie na marginesie: dlaczego rurka z poliwęglanu, a nie pyrex? I od razu drobna uwaga: Poliwęglan potrafi być dość mało odporny na aromaty miętowe, ale przede wszystkim na wszystko z dodatkami cynamonowymi.
Niezależny konsultant chemiczny przyglądający się liquidom na polskim rynku.
Bassmaster
Płeć: nieokreślona

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: Bassmaster » sob sty 02, 2016 9:54 pm

Witajcie,
Husar powstał z inicjatywy MakeZZZ i to on jest motywatorem tego projektu. Ja tylko zaprojektowałem i odrzuciłem zbędny materiał z prętów ze stali kwasoodpornej.
Projekt finalnej wersji jest gotowy i czeka na swoją realizację ale wasza pomoc będzie tu bardzo potrzebna.
Niewiele osób miało możliwość go przetestować i ku naszej uciesze podstawowa funkcja (bardzo dobre oddawanie smaku) została osiągnięta :ok:
Kilka elementów już wiem, że może zostać uproszczonych lub usuniętych z projektu i nie wpłynąć przy tym na oddawanie smaku a polepszyć funkcjonalność Husara. Jedną ze zmian jest połączenie tubki z pierścieniem zamykającym dopływ liquidu w jeden element. Takie rozwiązanie działa fantastycznie i jest o wiele wygodniejsze (człowiek uczy się całe życie). Na razie jest wykonane z białego Ertacetalu ale finalnie będzie z poliwęglanu.

Obrazek
Obrazek

Celem projektu jest stworzenie bardzo dobrego polskiego parownika i tego się trzymamy!
Awatar użytkownika
MakeZZZ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: śr cze 10, 2015 12:27 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podzięk.: 83 razy
Płeć: nieokreślona

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: MakeZZZ » sob sty 02, 2016 9:40 pm

Niestety takie firmy też się nie podjęły zrobić to do takiej dokładności. Szkło bardzo ciężko byłoby zrobić tak precyzyjnie niestety. Wchodziło w grę jedynie szlifowanie, ale to dużo zachodu i problem z wewnętrzną średnicą do której jest gorszy dostęp.
Awatar użytkownika
dorota
Waperka
Waperka
Posty: 1556
Rejestracja: wt cze 30, 2015 2:32 pm
Lokalizacja: Italia
Podziękował: 2584 razy
Otrzymał podzięk.: 2382 razy
Płeć: Kobieta

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: dorota » sob sty 02, 2016 8:34 pm

MakeZZZ pisze:Też mieliśmy taką nadzieję, ale nikt nie podjął się wykonania szybki z pyrexu tak precyzyjnie, żeby cały mechanizm działał :( Trzeba było sięgnąć do innych rozwiązań stąd tubka z plexi. Nic nie pęka, ale słyszałem, że dużo osób ma awersję do plexi

A firmy ktore zajmuja sie sprzetem laboratoryjnym czy obrobka szkla?
W Italii np.nasz kolega moder zamowil takie tanki bez problemu co prawda zaplacil 6 euro juz z vatem za jeden, grubszy pyrex i dwukrotnie palony (nie wiem jak to sie mowi fachowo po polsku) tak zeby nie bylo odlamkow,odpryskow , drzazg
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
matatiti
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 944
Rejestracja: śr cze 10, 2015 1:31 pm
Lokalizacja: Ząbki
Podziękował: 1680 razy
Otrzymał podzięk.: 976 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: matatiti » sob sty 02, 2016 8:02 pm

Listę, aby nie śmiecić w tym wątku, polecam założyć w dziale spraw organizacyjnych http://salonrozchmurzonych.pl/forum/viewforum.php?f=52 i tam będziemy dogrywać szczegóły. Tu natomiast, podzielimy się wrażeniami z testowania Hussara.
:budda:
Awatar użytkownika
MakeZZZ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: śr cze 10, 2015 12:27 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podzięk.: 83 razy
Płeć: nieokreślona

Re: The Husar - Czyli Bassmaster tworzy :)

Postautor: MakeZZZ » sob sty 02, 2016 7:02 pm

Nie ma żadnego wysyłania finalnego produktu i rachunku, trzeba najpierw przetestować :) Zastrzegam sobie prawo do wypisania w paczce (tyle mi pozostało na razie :( ) zmian, które zajdą w finalnym produkcie :) Niestety Marek jest obłożony pracą w tym miesiącu więc i wszystkich poprawek nie uda mi się wyegzekwować przed wysyłką. Każdy jest mile widziany tylko nie wiem czy robimy listę?

Wróć do „Atomizery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ar2r, Claude [Bot] i 28 gości