DOVPO Blotto RTA

[DooshPastesh]

@

pawel999, mam takie same odczucia. Ten parownik daj radę naprawdę w każdej konfiguracji. Jak dla mnie to w dualu jest za ciasny, ale co kto lubi.

[Superlux]

@

pawel999

Pięknie, od początku o tym myślę - pomarańczowa Angorka. Pięknie pęcznieje, rośnie w oczach ..więc po kilku godzinach otwory są w pełni zasłonięte ...i to właśnie przy secie na jednej grzałce - lepiej fi 3,5 ale 3 mm też da radę przy tej bawełnie.

[ErNOL]

Problemem jest tylko odpowiednio mocne skręcenie atomizera ze względu na to, że szkło nie trzyma się na uszczelkach a jedynie na ścisk po skręcenie parownika.

Spadające szkiełko było w pierwszej partii produktu. W kolejnej partii poprawili uszczelkę na górze i szkiełko siedzi na miejscu mimo rozkręcenia parownika.
Na YT Vaping Bogan porusza zagadnienie przy okazji prezentacji nowych kolorów Blotto.

Pozdro.

[pawel999]

Jest na ostatniej fotce - Aliena od Demon Killers - dostępne w sklepie na e-.

(Fakt, że bawełna do wymiany, bo testowałem tytoniowy Pra-Liquid - i to chyba jego zasługa).

[Tomba]

Chyba faktycznie czas wymienić bawełnę
A jaki drut dałeś?

[pawel999]

Kurcze, ja Ci powiem, że właśnie lubię swojego Blotto, że co bym nie zrobił jest dobrze. Czy grzałka wyżej czy niżej. Czy bawełna spuszczona aż do dna, czy też ledwie wpuszczona w kanały. Za każdym razem jest dobrze. Jedynie muszę pamiętać o dobrym zakryciu kanałów z boku, bo jak nie, to lubi lekko wylać.

A teraz mam tak (uwaga setup używany parę dni - w tym testowo podniosłem nieco grzałkę; przeważnie daję tak, żeby nie była powyżej słupków):





I do kompletu:


Pozdrawiam,
Paweł

[Tomba]

Jak kupiłem i posmakowałem Blotto (na jednej grzałce) to sprzedałem Horusa (bo nie mogliśmy się dogadać).

Wyczytałem w innym topicu, a zapytam się tu: jaki masz setup na Blotto?

[Tomba]

@

okube - przyznaję rację. Podniesienie grzałki zdecydowanie pomogło. Już jest naprawdę dobrze. Horusa nie przebija, ale jest coraz bliżej.
Wspólnymi siłami rozpracujemy drania
Jednak co parownik, to setup musi być odpowiednio dedykowany. Człowiek uczy się całe życie.

[DooshPastesh]

Wysokość grzałki w parowniku to złoty środek. Jak go odnajdziesz, dodasz do tego dobrą bawełnę i sprawdzoną grzałkę to wyciśniesz z atomizera wszystko. Ot cała filozofia. Jednak ilość podjętych prób niekiedy potrafi zniechęcić. Czasami udaje się to szybko, dużo osób potrafi proces powtórzyć i tak tworzy się legenda. Ja lubię męczyć parowniki nawet te (podobno) gorsze zanim spiszę je na straty, bo wiem, że każdy ma potencjał tylko nie każdy jest łatwy do osiągnięcia. Niemniej jednak czasami zdarzają się całkowite klapy...
Blotto zastąpił mi Kylina 2, bo szybko znalazłem złoty środek, poza tym technicznie ma lepsze rozwiązania. Jedak to K2 jest nadal liderem smaku który mi najbardziej przypasował i do niego się zawsze odnoszę (no i w dualu rządzi!)

[okube]

@

Tomba, @

DooshPastesh
Wielkie dzięki za diagnozę mojego problemu, którym podzieliłem się wcześniej. Wskazaliście na niedokładne wypełnienie kanałów bawełną i usytuowanie grzałki na zbyt wysokim poziomie. Po dokonaniu korekty na podstawie waszych wniosków problem cieknięcia ustąpił. Generalnie to wstyd na sali, że takiej dziury między bawełną a krawędzią kanału wielkości planety nie byłem w stanie dostrzec

Walczę z Blotto już drugi dzień i powoli mnie trafia. Nawet nie mogę zbliżyć się smakowo do Horusa czy Diesla. Obecnie mam taki setup: Dual Core Fused Clapton 0,15 i zapodaję 40W.
Niby wszystko ładnie wygląda, dymu pełno, ale mi nie smaczy - czuje jakiś dziwny posmak. Wypróbowałem już wszystkie bawełny jakie miałem. Ktoś ma jakiś pomysł?
Na jednej grzałce też próbowałem i jajec nie urywa.
@

DooshPastesh - nie ukrywam, że liczę na Twoje dobre rady.

Przy okazji składania podziękowań, postanowiłem odnieść się do Twojego problemu @

Tomba, bo pośrednio jest on związany z moim. Otóż kiedy już uporałem się z Twoją i Duszpasterza pomocą z problemem cieknięcia, moja radość relatywnie szybko została ostudzona problemem gorszego smaku tego samego liquidu, którym na tym parowniku się raczyłem. Trochę się tego obawiałem, bo fakt, że wcześniej grzałkę miałem zamontowaną wyżej podyktowany był chęcią wyciągnięcia maksymalnych możliwości w zakresie smaczenia. Jest to nauka wyciągnięta na podstawie doświadczeń z kilkoma innymi parownikami, w których taki zabieg również zdawał egzamin.

To takie moje osobiste przemyślenia, że od zawsze przewaga, jaką w zakresie oddawania smaku miały parowniki RDA, wynikała m.in. z faktu znacznie krótszej drogi pary z grzałki do waperskich ust, niż to ma miejsce w przypadku parowników RTA. Nie do końca jestem w stanie to przypuszczenie uzasadnić, tj. dowieść jego zgodności z prawdą, ale wydaje mi się, że im krótszy odcinek z grzałki do ust, tym mniejsze prawdopodobieństwo utraty gęstości chmury jaką wdychamy, a z kolei ta gęstość zdaje się bezpośrednio przekładać na poziom odczuwania smaku. W RTA IMO trzeba jakoś iść na kompromis, bo montując grzałkę wyżej narażamy się na problemy z transportem (większa ilość bawełny musi być nasączana w danym momencie podczas wapowania, żeby uzupełniać ilość liquidu odparowaną podczas każdego bucha, do tego też nawiew nie jest już tak blisko grzałki.

Niemniej, jak wspomniałem, bywa że podniesienie grzałki przynosi odpowiedni rezultat.

Powróciłem więc do pierwotnej koncepcji, tj. usytuowania grzałki wyżej, niż jest to generalnie zalecane. Tym razem, poświęciłem dużo uwagi starannemu wypełnieniu kanałów bawełną . IMO to jest akurat sztuka tutaj dobrze wypełnić kanały bawełną, bo przy objętości bawełny, którą przecisnąć trzeba przez jedną grzałką o 3mm średnicy, jest po prostu nie jest dużo jak na kanały tych rozmiarów (kanałów... to są nieomal zbiorniki retencyjne w tym parowniku ), zwłaszcza w przypadku setupu z jedną grzałką. No, ale dokonałem w końcu, jakoś. Przy okazji taka mała porada dla kogoś, kto będzie wickował ten parownik pierwszy raz - przed zakręceniem parownika, przyjrzyjcie się dobrze, czy na gwint, do którego przykręca się komora nie dostały się żadne włókna z bawełny - jeśli tak się stanie, podczas dokręcania komory te włókna są przesuwane po gwincie co potrafi nam przesunąć porządnie bawełnę w bok kanału, przy okazji już wiecie skąd taka wielka dziura w kanale się wzięła w moim przypadku

No więc skręciłem, zalałem, sztachnąłem się i... jest lepiej, zdecydowanie lepiej, jeśli chodzi o smak. Parownik oczywiście nie przecieka, to była ewidentnie kwestia słabego wypełnienia kanałów, nie wysokości umocowania grzałki (na szczęście). Na ten moment Blotto jest na równym poziomie z nieśmiertelnym Kylinem Mini RTA, a do tego nie cieknie, a poci się baaaardzo subtelnie. O pocenie również obawiałem się przy wyższej grzałce, bo przecież utworzyłem dodatkową przestrzeń (pod grzałką) w parowniku na rozchodzenie i swobodne opadanie pary na otwory nawiewu, na szczęście nie przekłada to się negatywnie na potliwość parownika.

Poniżej zamieszczam zdjęcie mojego aktualnego setupu. Grzałka Demon Killer Ni80 (26G x 2 + 38G - IMO bije drut, który ma sens na łeb na szyję smakowo), bawełna Cotton Bacon Prime: