[A]Który RDTA w 2019 roku był najpopularnieszy?

[BarthezzVTi]

@

Baryua RDTA z pinem sq jest fajnym sprzętem jak go połączymy że squonkiem Może to dla niektórych wydać się dość nie logiczne, ale przynajmniej kasz kontrolę i brak obaw że zaraz przebarwisz nośnik to raz, a dwa to masz baaardzo spory zapas liquidu i co chwilę nie musisz ściągać capa żeby dolewać

[Baryua]

W czasach, kiedy szeroko dostępne są squonkery i RTA z ogromnymi bazami, jakoś nie widzę sensu używania RDTA Zresztą ilość propozycji sprzętu do tej konkretnej ankiety oraz jej popularność, wskazują na to, że spora część chmurzących podziela moje wątpliwości. No, ale fani z pewnością mają swoje powody (podejrzewam uwielbienie zasilań typu stick, uwielbienie ogromnych grzałek itd.)

[Maciejko]

Podsumowanie ankiety na temat atomizerów RDTA będzie krótkie, ale to główne dlatego, że jak widać po ilości opcji do głosowania, nie są to w Salonie zbyt popularne konstrukcje. Pojawiło się zaledwie pięć propozycji i, o dziwo, dwie z nich to raczej niszowe produkty.

Konkurencję zdeklasował, osiągając aż 46% głosów, DJV DEJAVU RDTA. To jemu należy się laur zwycięzcy.

Maszyna parowa na dwie grzałki, ze zbiornikiem, który opróżnia w trakcie drugiego sztacha, smaczny i rewelacyjny. Swego czasu rozpływał się nad nim Nasz kochany @

Tommy Black, a i ja sobie odświeżyłem temat o nim i powiem szczerze, że mam ochotę go mieć. Tak pisał o nim @

Tommy Black:

To nie jest atomizer dla grzecznych dzieci i nie do użytku w domu. Tu potrzebne są otwarte przestrzenie i juczne konie z bukłakami liquidu. Na tym, opisanym wyżej, klasycznym setupie, ja po kilku sztachach unicestwiam widoczność w średniej wielkości pokoju. A ja potrafię zrobić setup z innych grzałek i innej bawełny specjalnie do chmur. No i z tego atomizera powinni być zadowoleni drippujący. Tankuje się go tak jakby się zakraplało drippera. Szkoda tylko że ma on tak małą pojemność. Ale może 2 ml wystarcza do zadymienia filharmonii?
Smak oddaje rewelacyjnie, z najdrobniejszymi niuansami, zdecydowanie lepiej, pełniej, niż Pyro i nawet Combo. Zdecydowanie najlepszy RDTA na naszym rynku.

Jedyny minus to brak pinu BF, ale myślę, że można mu to wybaczyć.

A jak wygląda całe podium? Na miejscu drugim, zdobywca 27% głosów, następca legendarnego Pyro V2, czyli Vandy Vape Pyro V3 RDTA. Na trzecim zaś z 16% głosów, dosyć rzadko wspominany, ale przyzwoity Asmodus Nefarius RDTA.

Nefarius podobno oferuje trzy style airflow, które pozwalają uzyskać MTL, ale nie wiem ile w tym prawdy. Oczywiście oba atomizery, zarówno Pyro V3, jak i Nefarius, mogą pracować z pinem BF.

A co za podium? Niewiele. Miejsce czwarte 8% głosów zdobył Riviera RDTA od Haku, zaś tuż za nim 3% głosów uzyskał Pyrogeyser RDTA od NoName Mods. Modele mało znane, raczej niszowe, z kategorii tych droższych i ekskluzywnych. Czy warte są swojej ceny? Nie mam pojęcia, może głosujący powiedzą coś więcej.

Statystyki:

• Łączna liczba głosów: 37
• Liczba głosów na zwycięzcę: 17
• Najmniejsza liczba głosów: 1 (1 atomizer RDTA uzyskał tyle głosów)
• Liczba głosów oddana na RDTA na podium: 33
• Procentowy udział liczby głosów z podium w liczbie wszystkich głosów: 89,2%

Zapraszam zatem serdecznie do dyskusji!

[Tommy Black]

Sami wytypowaliście te RDTA a więc teraz zobaczmy który z nich okaże się najbardziej popularny? Choć to akurat atomizery cieszące się w Salonie najmniejszą popularnością.
Można oddać jeden głos na jeden konkretny atomizer.
Ankieta jest ważna do 10 grudnia 2019 r.