Drippowi Królowie smaku
-
- Użytkownik
- Posty: 367
- Rejestracja: śr lut 03, 2016 2:48 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 2535 razy
- Otrzymał podzięk.: 530 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
@ Haze tylko pozazdrościć Niech Ci pięknie służy Ja po Twoich reckach zakupiłem klona i nie narzekam (w końcu przekonałem się do dripowania )
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
Haze pisze: UWAGA 2: pokazany na zdjęciu Le Magister jest niestety klonem. Oryginał jest po prostu NIEOSIĄGALNY NIGDZIE . Ciekawe dlaczego... W każdym razie gdyby ktoś, gdzieś, zobaczył oryginał do kupienia to płacę każde pieniądze (no, w granicach ;-) )
HA! Dorwałem dziada
W Indonezji Najlepsze że przesyłka szła 4 (CZTERY) dni Czyli tyle tyle co paczka bez prio po Polsce...
-
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
Origenów nie lubię, nie pasują mi.
Bezi ma rację, Cyclone rządzi. Naprawdę świetnie smaczący dripper.
Mam jeszcze kilku faworytów, ale dopłucnych. Przede wszystkim są to Wismec Bambino i UD Imp. Bambino ma oryginalnie skonstruowane doloty powietrza i specjalnie ukształtowany komin, IMP ma półkulistą górę komory parowania. Oba smaczą rewelacyjnie, szczerze polecam.
Bezi ma rację, Cyclone rządzi. Naprawdę świetnie smaczący dripper.
Mam jeszcze kilku faworytów, ale dopłucnych. Przede wszystkim są to Wismec Bambino i UD Imp. Bambino ma oryginalnie skonstruowane doloty powietrza i specjalnie ukształtowany komin, IMP ma półkulistą górę komory parowania. Oba smaczą rewelacyjnie, szczerze polecam.
-
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
- Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
- Podziękował: 5173 razy
- Otrzymał podzięk.: 7643 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
@Haze Co do tego, że Veritas to parowóz, zgadzam się jak najbardziej. Jest jednak opcja o której bezi gryzmoli
Nie jestem fanem ani dripperów, ani tym bardziej fanem CC, ale po odkyciu tego co odkrył bezi, Veritas ma u mnie dożywocie
Nie jestem fanem ani dripperów, ani tym bardziej fanem CC, ale po odkyciu tego co odkrył bezi, Veritas ma u mnie dożywocie
-
- Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 9:31 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 80 razy
- Otrzymał podzięk.: 462 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
Jeśli chodzi o Veritasa to co do zasady masz rację na pełnym cugu jest zwykłym dopłucnym utylizatorem liqidu ale jeśli pozostawiamy jedynie małą, ledwo widoczną szparkę i zrobimy setup pod smaczka - potrafi zaskoczyć:
Co prawda jest to troszkę jak zawożenie dziecka do szkoły Maclarenem F1 albo jazda po mieście Hamerem H1. Ale da się
Co prawda jest to troszkę jak zawożenie dziecka do szkoły Maclarenem F1 albo jazda po mieście Hamerem H1. Ale da się
HF dripper&Elite V2; Pandora Shadow&Domno; BF99&MFS Wasp; GbB22 mini LE&Smugler;Sat burn22&Pendulum; GbB22&Gp Paps v2.5; Surface&Crovinuss
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
No to mamy paru kolejnych zawodników. Wprawdzie zrównanie walorów smakowych Veritasa i Origena uważam za jakieś nieporozumienie ale wiadomo - kubki smakowe nie sługa, i to jest w sumie piękne Chociaż będę się jednak upierał, że ten wątek to nie miejsce dla Veritasa - na nim po prostu nie da się wapować "paszczowo" a podczas full-throatu smak z definicji spada o półkę niżej. Poza tym jak dla mnie to pod pełne płuco Velocity zjada Veritasa na śniadanie no ale nie o tym jest ten wątek.
W przypadku Hellfire pełna zgoda, ale ze szczególnym podkreśleniem:
Co dla mnie wcale nie jest zaletą.
No a jeśli chodzi o ProgSa to do SZAŁU doprowadzały mnie słupki odkręcające się razem ze śrubkami mocującymi drut i po paru dniach parownik wrócił do Bassmastera więc dobrze go nie przećwiczyłem.
W przypadku Hellfire pełna zgoda, ale ze szczególnym podkreśleniem:
Wymagający zegarmistrzowskiej precyzji...
Co dla mnie wcale nie jest zaletą.
No a jeśli chodzi o ProgSa to do SZAŁU doprowadzały mnie słupki odkręcające się razem ze śrubkami mocującymi drut i po paru dniach parownik wrócił do Bassmastera więc dobrze go nie przećwiczyłem.
-
- Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 9:31 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 80 razy
- Otrzymał podzięk.: 462 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
No dobra przedstawię mój osobisty ranking:
1. Hellfire Dripper Top Airhole atomizer V2
http://www.hellfirem...h-top-air-hole/
Średnica atomizera 20 mm
Wysokość bez dripka 24mm
Wysokość bez dripka i gniazda 510 19mm
Wykonany z stali kwasoodpornej - niestety ale nie posiadam informacji z jakiego dokładnie stopu.
Otwór doprowadzający powietrze ok 1,1 mm.
Parownik przystosowany pod jedną grzałkę.
Atomizer dla zaawansowanych waperów poszukujących idealniego oddawania smaków.
Wymagający zegarmistrzowskiej precyzji ale w zamian oddaje referencyjne smak.
https://www.youtube.com/watch?v=T42TerGBqeU
Tak wygląda z Elitką.
Otwór powietrzny schowany jest pod talerzykiem dzięki któremu driperek zyskał przydomek "UFO"
Tutaj widać otwór powietrzny w topcapie.
Jeden z najlepszych atomizerów jaki kiedykolwiek miałem.
2. Cyclone
Mam do niego dwa top capy jeden z stałym otworem powietrznym:
Oraz z regulowanym ( jest opcja nawiewu na pojedyńczą grzałkę lub podwójną).
W obu wersjach smak wyrywa z butów.
Niezależnie czy to będzie microcoil, clapton, czy też prostacka grzałeczka z odstępami smak jest super (moim zdaniem na zwykłej jest najlepszy)
Po prostu parownik dzięki ultra małej komorze i dobrej konstrukcji robi robotę.
3.Veritas
Bardzo fajny driperek o ogromnej pojemności, jednak ustępujący smakiem w.w. - głównie przez to że ma dużo większy otwór powietrzny (co prawda można go przymknąć na minimum jednak jest to konstrukcja nastawiona na większy przelot powietrza i jednak trochę na tym traci.
Na plus bardzo fajny wygląd i spora odporność na wycieki (nawet na meshu)
Baza daje nam duże możliwości jeśli chodzi o montaż grzałki - powiedzmy że ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia, jednak wykonanie dobrego setupu jest dość wymagające.
Wanienka na liqid mieści małe wiaderko
Mój ulubiony setup był na meshu
4. Origen dripper - akurat na fotkach klony ale miałem także orginał.
Bardzo fajny i uniwersalny dripper, dobry za równo na watę jak i mesha - nie będę się nad nim rozpisywał gdyż kolega Haze już to zrobił perfekcyjnie. Smakowo na równi z Veritasem jednak przegrywa z nim w kategorii odporności na wycieki (mówię o konfiguracji meshowej)
Jednak prawie rok non stop na nich wapowałem i złego słowa nie mogę powiedzieć.
5.Progs Dripper
Kolejny kapitalny parownik - zwłaszcza w wersji z super dyszą
Na wielki plus bardzo duża pojemność, całkowita odporność na wycieki, banalny setup.
Smak oddaje bardzo dobrze - można na prawdę go polubić, mankamentem jak dla mnie było kiepskie zalewanie przez otwór na dripka (wtedy zalewało kanał powietrzny ( co prawda tedy wystarczyło raz przedmuchać i po sprawie), a zalewanie przez ściągnięty topcap - wd mnie w dripperech psuje frajdę.
1. Hellfire Dripper Top Airhole atomizer V2
http://www.hellfirem...h-top-air-hole/
Średnica atomizera 20 mm
Wysokość bez dripka 24mm
Wysokość bez dripka i gniazda 510 19mm
Wykonany z stali kwasoodpornej - niestety ale nie posiadam informacji z jakiego dokładnie stopu.
Otwór doprowadzający powietrze ok 1,1 mm.
Parownik przystosowany pod jedną grzałkę.
Atomizer dla zaawansowanych waperów poszukujących idealniego oddawania smaków.
Wymagający zegarmistrzowskiej precyzji ale w zamian oddaje referencyjne smak.
https://www.youtube.com/watch?v=T42TerGBqeU
Tak wygląda z Elitką.
Otwór powietrzny schowany jest pod talerzykiem dzięki któremu driperek zyskał przydomek "UFO"
Tutaj widać otwór powietrzny w topcapie.
Jeden z najlepszych atomizerów jaki kiedykolwiek miałem.
2. Cyclone
Mam do niego dwa top capy jeden z stałym otworem powietrznym:
Oraz z regulowanym ( jest opcja nawiewu na pojedyńczą grzałkę lub podwójną).
W obu wersjach smak wyrywa z butów.
Niezależnie czy to będzie microcoil, clapton, czy też prostacka grzałeczka z odstępami smak jest super (moim zdaniem na zwykłej jest najlepszy)
Po prostu parownik dzięki ultra małej komorze i dobrej konstrukcji robi robotę.
3.Veritas
Bardzo fajny driperek o ogromnej pojemności, jednak ustępujący smakiem w.w. - głównie przez to że ma dużo większy otwór powietrzny (co prawda można go przymknąć na minimum jednak jest to konstrukcja nastawiona na większy przelot powietrza i jednak trochę na tym traci.
Na plus bardzo fajny wygląd i spora odporność na wycieki (nawet na meshu)
Baza daje nam duże możliwości jeśli chodzi o montaż grzałki - powiedzmy że ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia, jednak wykonanie dobrego setupu jest dość wymagające.
Wanienka na liqid mieści małe wiaderko
Mój ulubiony setup był na meshu
4. Origen dripper - akurat na fotkach klony ale miałem także orginał.
Bardzo fajny i uniwersalny dripper, dobry za równo na watę jak i mesha - nie będę się nad nim rozpisywał gdyż kolega Haze już to zrobił perfekcyjnie. Smakowo na równi z Veritasem jednak przegrywa z nim w kategorii odporności na wycieki (mówię o konfiguracji meshowej)
Jednak prawie rok non stop na nich wapowałem i złego słowa nie mogę powiedzieć.
5.Progs Dripper
Kolejny kapitalny parownik - zwłaszcza w wersji z super dyszą
Na wielki plus bardzo duża pojemność, całkowita odporność na wycieki, banalny setup.
Smak oddaje bardzo dobrze - można na prawdę go polubić, mankamentem jak dla mnie było kiepskie zalewanie przez otwór na dripka (wtedy zalewało kanał powietrzny ( co prawda tedy wystarczyło raz przedmuchać i po sprawie), a zalewanie przez ściągnięty topcap - wd mnie w dripperech psuje frajdę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
HF dripper&Elite V2; Pandora Shadow&Domno; BF99&MFS Wasp; GbB22 mini LE&Smugler;Sat burn22&Pendulum; GbB22&Gp Paps v2.5; Surface&Crovinuss
-
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
- Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
- Podziękował: 5173 razy
- Otrzymał podzięk.: 7643 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
Do mistrzów smaku, dorzuciłbym jeszcze niezbyt popularnego i niedocenianego Veritasa. Mało poularnego, też chyba ze względu na dość trudny setup, ale smaczek.....mmmmm.
-
- Użytkownik
- Posty: 367
- Rejestracja: śr lut 03, 2016 2:48 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 2535 razy
- Otrzymał podzięk.: 530 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
Ja kiedyś wymieniłem się na Plum weil, ale użyłem parę razy i mi nie podszedł. Teraz leży, gdyż drip mnie nie przekonał, ale magistra mógłbym spróbować. Fajna recka tak wogóle
-
- Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 9:31 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 80 razy
- Otrzymał podzięk.: 462 razy
- Płeć:
Re: Drippowi Królowie smaku
Dla mnie jeśli chodzi o królów smaku to są 2 dripeki:
Hellfire dripper top hole tzw. UFO (niestety skradziono mi i jedyne pozostały wspomnienia)
Oraz Cyclone wersjach AFC Control
Hellfire dripper top hole tzw. UFO (niestety skradziono mi i jedyne pozostały wspomnienia)
Oraz Cyclone wersjach AFC Control
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
HF dripper&Elite V2; Pandora Shadow&Domno; BF99&MFS Wasp; GbB22 mini LE&Smugler;Sat burn22&Pendulum; GbB22&Gp Paps v2.5; Surface&Crovinuss
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot], Google [Bot] i 27 gości