Hellvape Destiny RTA

[kamikazze2]

Ostatnio szukałem "bąbelka" lecz nie szklanego i na zagranicznym forum znalazł się ktoś z podobnym problemem.
Podobno pasuje: https://m.fasttech.com/p/9704723

Jak przyjdzie zamówienie to potwierdzę.

[Polon]

Chociaż minął już rok od premiery tego parownika, to dopiero od miesiąca mam go w posiadaniu. Kręciłem trochę nosem odnośnie komentarzy na temat sposobu odkręcania cap-u, pojemności zbiornika z prostym szkłem, hałasu który wytwarza się podczas zaciągnięć, wycieków i napiszę szczerze, że są to dla mnie wady, szukane na siłę.
Jak dla mnie ten parownik jest dobrym parownikiem nie tylko dla początkujących waperów, ale dla tych bardziej zaawansowanych również.
Airflow można sobie ustawić od żylaków na DTL, po wichurę w Podlaskiej środę. Do odkręcania capa nie mam żadnych zastrzeżeń, szybko się odkręca, wkręca. Nie tak jak np. seria Kylin gdzie trzeba kręcić i kręcić żeby dolać płynu.
Gwizdy owszem są moim zdaniem akceptowane przez moje ucho, Kylin v1 b o wiele głośniejszy pod tym kątem. Zalany baniak z prostego szkła starczy mi na 3 h vaping-u co jest rewelacyjnym wynikiem w szczególności, że używam potrójnego Fused Claptona od Wotofo, dziennie zużywam maks 15 ml płynu przy mocy 35 W. Smak jest całkiem dobry, czuć akcenty w moim przypadku owocowych płynów całkiem dobrze. Owszem czuć słodycz, ale nie taką przesadzoną.
Co do configu. Sprawdzałem jeden DKMS V2 i gotowe grzałki od Wotofo TriCore Fused Clapton. W moim odczuciu Wotofo spisuję się lepiej od DKMS V2. Nośnik standardowo Cotton Bacon Prime.
Jak za tą cenę, która jest na rynku warto nabyć tego malucha. Dla fanów single coil jest jak znalazł. ☺️

[PiotrMotyka]

Polecam FrankiJuice! Bardzo dobry sklep.

ErNOL

[ErNOL]

@

edarek Ja robiłem u nich zakupy. Wszystko doszło bardzo szybko.

[edarek]

Dzięki @

ErNOL, tam nie sprawdzałem, bo jakoś nie miałem przekonania do tego sklepu.

[ErNOL]

@

edarek
Patrzyłeś na FrankiJuice?

Edit: Mają po 18 złotych.

[edarek]

Dopadło mnie nieszczęście i potłukłem dzisiaj bulba w swoim Destiny. Za Wielkim Murem znalazłem jednego sprzedawcę i to z zablokowaną sprzedażą. Ma ktoś może jakieś sprawdzone źródło?

[bo71rys]

Dojechał i do mnie.
Używany przeważnie w domu, bo w pracy wolę "coś większego", np. Blotto, nie mniej jednak na tyle często, by móc coś więcej o nim napisać.
W/g mnie, parownik udany (pomijając wydobywający się z niego hałas ) i w miarę poprawnie oddający smak.
Montaż grzałki banalny, nie potrzeba docinać nóżek na "ileś" milimetrów, po prostu wkładamy grzałkę, dokręcamy i zaraz za słupkami docinamy.
Co do układania nośnika---prościzna.
Nic nie cieknie (bo i jak ?), wloty powietrza są dość wysoko, więc raczej ciężko na "przelanie" przez nie.
Podobno trzeba dawać ciut mniej bawełny w grzałkę niż zazwyczaj (wiem, ciężko się przestawić) bo kanały są małe, ale ja dałem normalnie i jest ok.
Przygoda z Destiny rozpoczęła się 4 sierpnia, i zapewne potrwa długo.
Korzystając z porad, opisujących go powyżej Salonowiczów, grzałkę uniosłem "ciut" wyżej, i teraz powietrze "wpada" na grzałkę i z boków, i od spodu.
Zakup uważam za udany.









Czerwoną, przerywaną kreską zaznaczyłem wloty powietrza, i tak jak pisałem wyżej, wystarczy grzałkę unieść lekko w górę i mamy "nawiew" i z boku i od spodu:






Pochmurnie pozdrawiam.

[edarek]

Chcesz kobyły - bierz Blotto . Ja jadę na drucie, który ma sens, nie pamiętam teraz, czy V1, czy V2, ale źle nie jest. Co do kanałów na bawełnę, to uważam, że małe są na plus. Zawsze można wyczesać, a kiedy trzeba kombinować, jak w Blotto, czy Zeusie w singlu, to jest gorzej. Wysoko boczne nawiewy też nie są złe, bo mniejsze ryzyko wycieków, a grzałkę można dać tak, że powietrze od dołu też ją będzie "omiatać". U mnie Destiny jest w ciągłym domowym użyciu na przemian z Intake. Destiny dość fajnie oddaje smak Dragon's Lemon. Początkowo bardzo mnie zniechęcił hałaśliwością, ale teraz źle nie jest i przeciąg mniejszy.

[Raz2trzy]

Dałem tak ciut wyżej niż po środku @

edarek, włożyłem całkiem niezły braid od Chińczyków, więc oczekiwania były spore. Ale przyznam że dla mnie lekko dyskwalifikuje go już jego rozmiar... Wiem, prozaiczne i może nawet śmieszne, ale ja lubię jak parownik to kawał kobyły. A przynajmniej jak ma rozsądne rozmiary, taką średnią Europejską zachowaną , bo taki knypeć to nawet na Swellu wygląda nieco komicznie. No ale to kwestia wizualna, więc nie najważniejsza. Co mnie tak naprawdę denerwuje to kanały na bawełnę, nie cierpię takich. I wydają się coś małe, ale z grzałki o średnicy 3mm godnie wchodzi, więc... Co mnie też dziwi to że parownik z dolnym wlotem nie ma nawiewu od dołu. No ja wiem, niby powietrze tam podchodzi od dołu, ale moim zdaniem lepiej byłoby jakby takie wiadro jak te otwory boczne zrobili z dołu, a od boków jakąś kratkę czy sito, no ale może już się zamknę bo projektant parowników że mnie żaden.