Hellvape Destiny RTA

Awatar użytkownika
Metall
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2067
Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 2128 razy
Otrzymał podzięk.: 2038 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: Metall » wt maja 05, 2020 2:49 pm

No nie dramatyzujmy aż tak bardzo. ;)
Wprawdzie po naczytaniu się do oporu tych wszystkich ochów i achów wylanych nad tym parownikiem to faktycznie spodziewałem się jakiegoś cuda, co najmniej mocno pomazanego boskością. No ale niestety, żadnej boskości ani rewolucji w tym parowniku nie ma. Być może gdybym nie był aż tak napalony na ten parownik, jak szczerbaty na sucharki, to ominęłoby mnie to małe rozczarowanie, które mnie dopadło po przetestowaniu tego parownika.
Jednakże z drugiej strony jest to - wg mnie - bardzo udany atomizer. Smak oddaje bardzo dobrze. Jest prosty w konstrukcji i budowie setupu. Nie leje ani nie poci się. Można w niego załadować nawet dość pokaźną grzałkę. Fanem przeciągów, jak w stodole bez drzwi, nie jestem, ale pierścień AH otwarty w połowie, ewentualnie mniej, daje radę. Choć faktycznie AH otwarty poniżej połowy zaczyna trochę gwiżdzać, ale jak dla mnie to tragedii nie ma; są gorsze świstaki.
Mnie się bardzo podoba koncepcja nawiewu wyprowadzona przez te dwa słupki podniesione względem podstawy. Minimalizuje to ryzyko wycieków i pocenia się, bo otwory nawiewu są nad podstawą, więc nawet jak coś się skondensuje to z powrotem wsiąknie w bawełnę.
Destiny nie jest to rewolucja ani parownik doskonały, ale moim zdaniem to sprzęt jednak bardzo udany, dość przemyślany, tani, ale niepozbawiony drobnych mankamentów.
Oczywiście ustnik... biczowanie dla tego, kto go projektował. No chyba, że ja mam coś nie tak z otworem gębowym.
Najgorsze to jest niezdrowo nakręcić się na nowy sprzęt na podstawie jakichś spazmatycznych opinii przyswojonych masowo w zbyt krótkim czasie. Wtedy każdy mankament w takim sprzęcie odbierany jest bezlitośnie i wyolbrzymiany razy trzy. Wiem, bo kilka razy mnie to dopadło. Natomiast zazwyczaj jak sceptycznie do czegoś podchodzę to potem jestem miło i pozytywnie zaskoczony. Życie. :P

PS
Oczywiście nadmiernych zachwytów nad Destiny również nie rozumiem, ale jednak oceniam go pozytywnie.
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: Tomba » wt maja 05, 2020 2:39 pm

Nie chce mi się rozpisywać na temat tego parownika, bo szkoda czasu. Odniosę się do wypowiedzi kolegi:
edarek pisze:Pierwsze, to ogromny przeciąg, musiałem go przymknąć prawie całkiem, żeby trochę oporu było (otwór około 2mm). Drugie, to świst, jest bardzo głośny.

Wszystko powyżej się zgadza. Żaden z moich dotychczasowych parowników nie był tak głośny.

edarek pisze: Czytając opinie tutaj, spodziewałem się takiego WOW po tym atomizerze, a tu coś nie bardzo.

Ja też i się bardzo zawiodłem, bo parownik jest przeciętny (ewentualnie dobry), ale nie bardzo dobry.

edarek pisze:Taką samą grzałkę mam w Intake (pół zwoju mniej) i porównując smak, jakiejś wielkiej różnicy nie czuję.

Z tym się nie zgodzę, bo do Intake, to mu wiele brakuje (zarówno singla jak i duala).

edarek pisze:Także pierwsze moje wrażenia nie są zbyt pozytywne. ......... Szkoda byłoby pozbywać się go, bo ładniutki jest ;).

Moje też, a nawet jestem z lekka wściekły, bo kompletnie nie potrafię zrozumieć zachwytu nad tym parownikiem.
Tak, ładny jest. Coś czuję, że będzie wysyp.

Edit: Jeszcze powalczę z tym parownikiem. Może całkowicie odmienny setup coś mu pomoże.
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
edarek
Moderator
Moderator
Posty: 2668
Rejestracja: pn sty 06, 2020 1:39 pm
Lokalizacja: Trzebież
Podziękował: 3887 razy
Otrzymał podzięk.: 1933 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: edarek » pn maja 04, 2020 11:09 pm

Dobra, to teraz kolej na mnie, bo dzisiaj do mnie dotarł Destiny matte SS.
Na szybko założyłem grzałkę i bawełnę z zestawu. Pierwsze, to ogromny przeciąg, musiałem go przymknąć prawie całkiem, żeby trochę oporu było (otwór około 2mm). Drugie, to świst, jest bardzo głośny. Po przymnkięciu trochę lepiej. Myślałem, że duży przeciąg może być spowodowany tym, że grzałkę dałem lekko ponad słupki nawiewu. Zrobiłem nową grzałkę 6 zwojów na 3mm z drutu od @
Awatar użytkownika
Tomba
(N80 28*3+36), umieściłem ją równo ze słupkami nawiewu, żeby zmiejszyć przestrzeń, ale przeciąg i świst taki sam. Czytając opinie tutaj, spodziewałem się takiego WOW po tym atomizerze, a tu coś nie bardzo.
Taką samą grzałkę mam w Intake (pół zwoju mniej) i porównując smak, jakiejś wielkiej różnicy nie czuję. Chmura na tej samej mocy (25 watów) w Destiny jest mniej obfita i atomizer trochę się nagrzewa. Korek wlewu jakoś opornie nie chodzi, ale jak dla mnie obrót jest za krótki (niecałe 1/4 obrotu). Obawiałem się za to tego dripa, ale mi on nawet pasuje. Także pierwsze moje wrażenia nie są zbyt pozytywne. Spróbuję może z inną grzałką jeszcze na 3,5mm z drutu, który ma sens. Szkoda byłoby pozbywać się go, bo ładniutki jest ;).

Obrazek

Obrazek
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Tak w przybliżeniu

Obrazek
ziooloo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: ndz gru 03, 2017 6:43 pm
Lokalizacja:
Otrzymał podzięk.: 22 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: ziooloo » pt maja 01, 2020 6:58 pm

Zastanawiam się czy będzie to dobry następca Kylina Mini z którym jestem od jego premiery, wymieniałem go w miedzy czasie międzyczasie na kilka parowników z siatką mesh, kilka RTA na 2 grzałki, Intake... Jednak zawsze wracam do Kylina, może Destiny będzie tym następnym.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

M.
Awatar użytkownika
EmPe82
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: sob kwie 21, 2018 5:29 pm
Lokalizacja: Pabianice
Podziękował: 65 razy
Otrzymał podzięk.: 443 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: EmPe82 » pn kwie 27, 2020 5:32 pm

Może i ja się podzielę opinią na temat Destiny. Używam atomizera od 2 tygodni i jestem nim zauroczony. Wykonanie, kultura pracy, oddanie smaku, cug taki jaki powinien być, wapuje na full otwartym. Przechodząc do setupu na zdjęciu znajdziecie co i na czym. Grzałka 3mm, 6 zwojów, wystawiona jakiś 1mm ponad słupki żeby powietrze opływało grzałkę delikatnie od spodu. Oporność 0.40 oma, moc ok. 40W i jazda. Kilka buchów i zbieram szczękę z podłogi. Myślałem że znam smak płynów które używam, ale myliłem się. Dzięki Destiny poznaje je na nowo. Odczucia są naprawdę cudowne, wreszcie atomizer który wyciąga z płynu wszystkie smaki. Posiadałem dużo atomizerów na singla min. Gear, Intake, Horus ale to właśnie Destiny jest moim przeznaczeniem. Dwa tygodnie używam tego samego setupu i tylko zalewam go płynem. Przez dwa tygodnie nie uświadczyłem żadnych wycieków, nawet się nie spocił, nic zero żadnych skroplin, pomimo tego że znajdował sie w różnych pozycjach. Posiadam wersję full black i jedyne do czego moge się doczepić to to że bardzo łatwo można ją zarysować przy montażu grzałek. A ciężko chodzący cap jak dla mnie jest spoko, przynajmniej wiem że jak go zakręcę to sam nie spadnie. Podsumowując parownik warty każdej wydanej na niego złotówki. Brać w ciemno!!!
Awatar użytkownika
edarek
Moderator
Moderator
Posty: 2668
Rejestracja: pn sty 06, 2020 1:39 pm
Lokalizacja: Trzebież
Podziękował: 3887 razy
Otrzymał podzięk.: 1933 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: edarek » śr kwie 22, 2020 9:57 pm

Musicie mi psuć nerwy? :diabel1:
Ja wciąż czekam.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Tak w przybliżeniu

Obrazek
Awatar użytkownika
Ponury
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: czw lis 14, 2019 7:15 am
Lokalizacja: Manchester
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podzięk.: 287 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: Ponury » śr kwie 22, 2020 9:51 pm

Dotarł i do mnie po dwóch miesiącach od zamówienia pre ordera. :D
Po kilku baniakach i dwóch setupach myślę że już coś można napisać.
Jakość wykonania na bdb poziomie, jedyne do czego można się przyczepić to top cap do napełniania, bardzo ciężko chodzi.
Airflow nieco restrykcyjny, dla mnie w pełni otwarty daje idealny przeciąg, dosyć głośny.
Moim zdaniem świetnie oddaje smak, porównując do innych jednogrzałkowców dla mnie jest na równi z Gear RTA i Kylinem Mini. Bardzo liquidożerny jak na single coil z 4ml bubble glass można go osuszyć w pół godziny ostro wapując. Pełnię możliwości pokazuje z jakąś bardziej egzotyczną grzałką, za pierwszym razem założyłem fused claptona 28x2/38 było dobrze, jednak dopiero z ręcznie robionym framed staple alien 28x3/36 chmura stała się soczysta i intensywna.
Jak na razie testowałem na nim tylko owocówki, w kolejnych dniach sprawdzę jak radzi sobie z deserami i tytoniami.
Nie jest to żadna rewolucyjna konstrukcja, nie mniej jednak bardzo solidna pozycja, bardzo podobny w działaniu i oddawaniu smaku do wspomnianego wcześniej Gear, zostanie u mnie na dłużej jako dopełnienie dwóch Blotto do codziennego użytkowania.

Obrazek
Obrazek
PoProstuDawid
Płeć: nieokreślona

Re: Hellvape Destiny RTA

Postautor: PoProstuDawid » wt kwie 21, 2020 7:17 pm

Tak... Ten cap niestety chodzi ciężko, albo uszczelka sie wyrobi albo skoczę do jakiegoś sklepu po cieńszą bo ta jest ewidentnie za gruba.
Awatar użytkownika
ErNOL
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2269
Rejestracja: pt lis 29, 2019 11:30 am
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 2614 razy
Otrzymał podzięk.: 2821 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: ErNOL » wt kwie 21, 2020 6:42 pm

Minirecenzja.

Zamówiony, wyczekany, nieoclony... :-D Jego przeznaczeniem było znaleźć się u mnie... ;-)

Budowa.
Jak to z produktami Hellvape nie ma się do czego za bardzo przyczepić. Spasowanie części na wysokim poziomie. Uszczelki, gwinty ładnie pasują i nie ma problemów z dokręceniem itp. Wziąłem wersję Full Black i... No cóż, już przy pierwszym ucinaniu grzałki pojawiły się małe zarysowania na pięknej czarnej bazie - słyszałem o problemie i robiłem to mega delikatnie, ale jednak nie udało się tego uniknąć. Nie uważam jednak tego za wadę, a może za moją winę, że nie wziąłem klasycznej wersji czarnej ze srebrną bazą. Górny cap w moim egzemplarzu działa, hmmm... Bardzo ciężko. Trzeba dość mocno wcisnąć, żeby go dokręcić. Być może jak się uszczelka "wyrobi", będzie chodzić lżej.

Budowa setupu.

Prościej być nie może. Wkładamy grzałkę, skręcamy śrubki (dość małe są) i ciach. Grzałka na swoim miejscu. Mam wrażenie, że kąt otworów na nóżki grzałki jest tak idealnie dobrany, że po włożeniu grzałki nie ma co kombinować z jej położeniem względem nawiewu - jest po prostu w punkt. Kanał na bawełnę nie są wielkie, ale nie są i mikroskopijne. Duży plus za ogólnie bardzo łatwą konfigurację.

Kultura pracy.

Tutaj jestem trochę zaskoczony. Oglądając prezentacje, inne recenzje, grafiki itp. spodziewałem się, że przeciąg będzie bardzo duży, co mnie trochę martwiło, bo jestem raczej zwolennikiem restrykcji (wiadomo, wolę jak jest ciaśniej ;)). Ale jestem miło zaskoczony, bo nie można mówić o mega luźnym przeciągu. Ktoś porównywał ten parownik do Intake - na pewno jest mniej restrykcyjny, ale nadal nie jest luźny. Co mnie bardzo cieszy. Na pełnej dziurze jest dla mnie idealnie. Podobnie jak w Asmodus Barrage Thesis - można by zlikwidować pierścień do regulacji przeciągu. ;)
Parownik nie jest parownikiem cichym, ale i nie jest głośny. Coś tak między cicho-głośno. Ja nigdy nie zwracałem na to uwagi, więc czy cicho, czy głośno, mało mnie to interesuje. Jest po prostu ok.

Smak.

Jak zawsze piszę - kwestia indywidualna. Tutaj, jak przeciągiem, miałem pewne obawy. Ot, taki prostu przeciąg powinien dać "prosty" smak. Jednak nie, tutaj to działa świetnie. Smak jest świetny. Nie będę go jednak porównywać do innych parowników (np. do Intake - nie porównuję parowników z górnym i dolnym nawiewem), ale smak oddaje naprawdę bardzo dobrze! Co jest dla mnie mały zaskoczeniem, oczywiście pozytywnym.

Ocena ogólna.
Małe podsumowanie się należy. Zadowolony jestem z parownika. Można powiedzieć - ładny, mały, zgrabny. Jak mała czarna... ;) W zasadzie nie znalazłem większych wad. Nie leje, delikatnie poci się przy AH (dla mnie rzecz normalna, z fizyką nie wygra się). Jedyna rzecz, inna od "standardu", to drip. Taki fikuśny, jakby dwupierścieniowy... Czy zły? Nie wiem, miałem czasem gorsze konstrukcje założone na parownikach, a ten, może nie leży w dziobie super idealnie, ale... Właśnie, można się przyzwyczaić. Polecam, parownik wart zakupu.
2 kilogramy parowników + reklamówka (papierowa) modów... :facepalm:
www.ernol9xp7.blogspot.com
Máte zpackané hlavy ...
Czarna owca... :jezor:
Rest in peace brother... [*]
***** *****
Obrazek
Awatar użytkownika
pawel999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 393
Rejestracja: śr cze 19, 2019 9:41 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 202 razy
Otrzymał podzięk.: 156 razy
Płeć: Mężczyzna

Hellvape Destiny RTA

Postautor: pawel999 » sob kwie 18, 2020 6:50 am

Zakupiłem w Czechach. Zobaczymy, jak ma się do (mojego) aktualnego ideału, czyli Blotto (na pojedynczym alienie v2 i swag'u). Swoja droga, jeżeli ktoś korzysta z Blotto na pojedynczej grzałce (3 mm) to warto Swag spróbować - ładnie "zapycha" kanały.

Wróć do „Atomizery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot], Kanek82 i 34 gości