Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

3znaki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: czw mar 08, 2018 7:50 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podzięk.: 74 razy
Płeć: Mężczyzna

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: 3znaki » pt wrz 25, 2020 7:24 pm

Transport też miałem "kulawy" przez kilka dni, obecne ustawienia górna zaślepka z otworami oraz usunięta uszczelka pod dyszą. Bawełna w kanałach wystaje minimalnie, poprzednio dawałem do podłogi. Ni80 średnica 3 mm, 1.10 oma cztery otwory odsłonięte, dysza 1.4 d...y nie urywa ale działa.
P.S Na temat smaku się nie wypowiem, do 10 ml premixu Tribeci dolewam 100 ml bazy :lol:.

 ! Wiadomość od: edarek
Poprawiłem interpunkcję. Spacje stawiamy po znakach interpunkcyjnych, nie przed.
''Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił Twego prawa do ich głoszenia.''
Awatar użytkownika
DooshPastesh
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1883
Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
Lokalizacja: Gizycko
Podziękował: 996 razy
Otrzymał podzięk.: 2234 razy
Płeć: nieokreślona

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: DooshPastesh » pt wrz 25, 2020 5:38 pm

Zakupilem, zrobiłem jeden setup. Oddałem siostrze. Po dłuższym czasie odzyskałem i taki jest efekt końcowy po dogłębnym zapoznaniu się.
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2855
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7310 razy
Otrzymał podzięk.: 3799 razy
Płeć: Mężczyzna

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: Nikotynos » pt wrz 25, 2020 5:37 pm

U mnie w zasadzie na drugi dzień minął już wkurw na lewy gwint i zupełnie mi to nie przeszkadzało. Po prostu przy kręceniu czymkolwiek trzyma się zawsze za środek atomizera czyli za baniak i jest git. Natomiast inna rzecz mnie w nim denerwowała. Dałem więcej bawełny to smak był super, ale po kilku godzinach parownik miał problem z transportem i lekko łapał bobra, a jeśli dałem mu trochę mniej bawełny to transport był ok, ale za to smak był dużo słabszy. W innych parownikach nie miałem takiego problemu. Puenta jest taka, że trzeba w nim trafić idealnie z setem żeby było dobrze, a to oznacza dużo pierd...a.
Awatar użytkownika
ErNOL
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2269
Rejestracja: pt lis 29, 2019 11:30 am
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 2614 razy
Otrzymał podzięk.: 2821 razy
Płeć: Mężczyzna

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: ErNOL » pt wrz 25, 2020 5:25 pm

DooshPastesh pisze:@PrzemekM, ja też mam milion i też mam 1.5. Dla mnie okazało się, że warto bo mój 1.5 już jest tak sfatygowany, że z przyjemnością go wziąłem. Jest inny, wyjątkowy, no i smaczny. To się liczy. Ty musisz sam podjąć decyzję...



Skąd zmiana zdania??
2 kilogramy parowników + reklamówka (papierowa) modów... :facepalm:
www.ernol9xp7.blogspot.com
Máte zpackané hlavy ...
Czarna owca... :jezor:
Rest in peace brother... [*]
***** *****
Obrazek
Awatar użytkownika
DooshPastesh
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1883
Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
Lokalizacja: Gizycko
Podziękował: 996 razy
Otrzymał podzięk.: 2234 razy
Płeć: nieokreślona

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: DooshPastesh » pt wrz 25, 2020 4:31 pm

Fajnie, że wszyscy jarają się nowym Aresem i BSKR-em V2, ale chciałbym szanownemu gronu ciumkających dolać łyżkę dziegciu. Od jakiegoś czasu posiadam w/w BSKR V2 i niestety będę tu wylewał sporo żali. Jeżeli ktoś tak jak ja jest fanem tej linii to nie powinien tego czytać albo co najmniej brać ten referat z przymrużeniem oka. Ja się dość mocno rozczarowałem i chciałbym by ten post był przestrogą dla ludzi, którzy tak jak ja polują na swoje ulubione sprzęty, śnią o nich, wyczekują, zbierają ciężko zarobione pieniądze, po czym kupują i dupa.

Żeby nie lać wody i oszczędzić łowienia wartościowych rzeczy podzielę wypowiedź na plusy i minusy.

Zacznijmy od plusów, może ktoś doczyta choć do tego miejsca. Plusów jest kilka i to wyraźnych. Na dzień dobry wita nas pudełko z kilkoma fajnymi ustnikami. Od najmniejszego sutka, mało ekstrawaganckiego, po naprawdę długą i wysublimowaną trąbkę dla prawdziwych weteranów zjawiskowego wapowania. Dodam, że posiadam złotą wersję, a ten duży ustnik ma dolną część w kolorze parownika, a to znacznie poprawia ogólny wygląd. Drugą rzeczą, która przykuła moją uwagę to jakość wykonania. VandyVape osiągnął szczyt możliwości Chińskiej fabrykatury. Muszę przyznać, że gdyby to był parownik noname to pewnie wycenił bym go na co najmniej grube kilkaset złotych. Wszystkie elementy są wykonane z zegarmistrzowską jakością. Każdy element błyszczy się perfekcyjnym szlifem, krzyczy wręcz "jestem premium"! Do tego dochodzi spasowanie elementów, które współpracują ze sobą perfekcyjnie. No, może AF ring chodzi trochę ciasno, ale wolę ciaśniej niż za luźno jak w Blotto czy Hasturze, gdzie przypadkowe otarcie może przestawić AF. Na koniec na duży plus zasługuje system regulacji powietrza, bo połączenie różnych dysz i wielootworowy AF ring daje spore pole do popisu. Co do wyglądu nie będę się rozpisywał, ja osobiście bardzo lubię stylistykę wszystkich parowników z tej serii, ten również jest wyjątkowy.

Przejdźmy do omawianej wcześniej łyżki. A raczej chochli. Nie wiem naprawdę od czego zacząć, chyba zacznę po prostu od góry parownika. Na pierwszy ogień idzie top cap. Nie wiem co miało na celu zrobienie takiego wysokiego dzwona, pewnie chodzi o uniknięcie wycieków przy zakręcaniu, co się często zdarzało przy poprzednich wersjach (właściwie w 1.5 to była jedyna wada) niestety pozwolę sobie kolokwialnie zapytać: Co za debil wymyślił lewy gwint??? Notorycznie gubię się w którą stronę kręcić capem, do tego zakręcanie całej górnej części przy składaniu setupu, a na końcu dochodzi regulowanie AF. Wszystkie te czynniki wpływają na poziom wkurw... zdenerwowania przy obsługiwaniu części nakręcanych. Mając pamięć mięśniową zaprogramowaną na klasyczne zakręcanie, ten parownik wprowadza element baśniowy do naszego prostego życia. Dobra, może po roku bym się przyzwyczaił. Następnym elementem w kolejności jest uszczelka broniąca liquid przed wyciekiem w trakcie nalewania. Jest ogromna. Zajmuje całą górną powierzchnię. Niestety zauważyłem, że ewidentnie wchłania zapachy aromatów. Przez dłuższy czas mój egzemplarz używała osoba wapująca CBD z terpenami, więc efektem mojej pracy z parownikiem jest posmak ów ziołowych nut we wszystkich moich liquidach. To jest niedopuszczalne, by wykonać taki element, który tak chłonie smaki!!! Często z tą osobą wymieniam się atomizerami i w żadnym po umyciu nie występuje ten problem. To jest po prostu porażka. Może komuś to nie przeszkadzać, ale ja po prostu chyba ocipieję przez tą wadę. Mało tego, próbowałem za wszelką cenę różnymi, mi znanymi sposobami usunąć ten posmak, niestety się nie udało. Dramat. Jedziemy dalej, deck. Mocowanie grzałek diametralnie się zmieniło w stosunku do poprzednich wersji, zmieniono bezkolumnowy deck na słupki jak w Hellvape MD. Czy dobrze, czy źle, to już kwestia osobistej wygody. Moim zdaniem to krok w tył pod względem smaku, ale o tym trochę później. A właściwie to chyba teraz, bo czas na podsumowanie smaku, które znalazło się w sekcji minusowej. Dlaczego? Bo szału nie ma. Podejrzewam, że jest to wina pogoni za pieniądzem. Autorzy postanowili coś mocno zmienić, by nie odgrzewać kotleta, ale to na dobre nie wyszło. Między wersją 1.5 a 2 nie ma dużej różnicy. Jest mała na niekorzyść wersji 2. Moim zdaniem Poprzednie Berserkery wspaniale radziły sobie ze smakiem bez względu na nasze upodobania. W tej nowości niestety walczę z dogonieniem już dość mocno leciwej wersji 1.5. Nie pomyślę nawet by spróbować choć trochę zbliżyć się do wspaniałych produktów, które ostatnio zdobywają rynek. Kree 22mm? Wsiada po nim na konia. MD? Co najmniej tak samo dobry, a może i lepszy. Mogę wymienić dużo więcej, ale nie chcę robić bad marketingu. Kontynuujmy. Wymienne dysze to świetny chwyt reklamowy (w tym wypadku, bo taki Hastur ma też wymienne dysze ale one mają swój cel, i każda doskonale oddaje smak w odpowiednim do nich setupie), niestety w BSKR V2 tylko jedna daje jakiś efekt. Jest to ta podwójna dysza. Próbowałem każdej możliwej konfiguracji dysza - grzałka - AF. Żadna konfiguracja oprócz podwójnej dyszy nie daje wymiernego efektu. Fani klasycznych microcoili zapomnijcie o dobrej zabawie. To nowoczesny parownik na superduperfusedstaggery. Ja zadowalający efekt osiągnąłem dopiero po założeniu Superfine fused na podwójnej dyszy. Ale nie obeszło się bez ofiar. Przy takim setupie próba kilkukrotnego zaciągnięcia się pod rząd rozgrzewa nasz wspaniały bezwyciekowy dzwon, co powoduje że przyjemność z wapowania mocno spada. Więc albo biedniejszy smak, albo gorąco na wargach i w pysku.

Będę kończył, bo mam dość. Mam nadzieję, że przy tylu wspaniałych opiniach moja jest tylko wyjątkiem od reguły, że to może QC spowodował, że mam dziadowski egzemplarz, ale ja po prostu jestem mocno rozczarowany. Może po prostu jestem staroświecki i nie kumam nowoczesności tego atomizera, może jest jakiś inny ukryty powód, który narzucił taki wydźwięk tej opinii, ale ja, wielki fan Berserkerów, jestem kurwa rozczarowany. Jak masz którąś poprzednią wersję berśka, to twoim następnym MTL-em powinien zostać jakiś inny harpagan ciumkaczy. Jest w nim jakiś smak, ale spodziewałem się, że przegoni choć poprzednika, a on zaledwie dogania tzw. "resztę".
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: Tenmen » czw sie 13, 2020 5:07 pm

ErNOL pisze:
Tenmen pisze:Ja nabyłem ten parownik i początkowo byłem zadowolony, ale mam teraz kłopot, czyli palące się grzałki. Nie ma znaczenia jaki drut,jakiej oporności i przy niewielkiej ilości watów (wapuję MTL), po krótkim czasie grzałka robi się czarna i jest bober. Z innymi parownikami nie mam takich objawów.

Nie zmieniłeś płynu na jakiś słodki premiks? Grzałka się spala, w sensie drut? Czy po prostu masz uwalony setup?


Płynu używam tego samego w innych czajnikach parownikach, pali się sam drut, natomiast wata jest czysta.

Myślę, że mam problem z transportem liquidu.

 ! Wiadomość od: ErNOL
Scalono posty.
Awatar użytkownika
ErNOL
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2269
Rejestracja: pt lis 29, 2019 11:30 am
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 2614 razy
Otrzymał podzięk.: 2821 razy
Płeć: Mężczyzna

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: ErNOL » czw sie 13, 2020 7:20 am

Tenmen pisze:Ja nabyłem ten parownik i początkowo byłem zadowolony, ale mam teraz kłopot, czyli palące się grzałki. Nie ma znaczenia jaki drut,jakiej oporności i przy niewielkiej ilości mocy (wapuję MTL), po krótkim czasie grzałka robi się czarna i jest bóbr. Z innymi parownikami nie mam takich objawów.

Nie zmieniłeś płynu na jakiś słodki premiks? Grzałka się spala, w sensie drut? Czy po prostu masz uwalony setup?
2 kilogramy parowników + reklamówka (papierowa) modów... :facepalm:
www.ernol9xp7.blogspot.com
Máte zpackané hlavy ...
Czarna owca... :jezor:
Rest in peace brother... [*]
***** *****
Obrazek
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: Tenmen » czw sie 13, 2020 7:14 am

Ja nabyłem ten parownik i początkowo byłem zadowolony, ale mam teraz kłopot, czyli palące się grzałki. Nie ma znaczenia jaki drut,jakiej oporności i przy niewielkiej ilości mocy (wapuję MTL), po krótkim czasie grzałka robi się czarna i jest bóbr. Z innymi parownikami nie mam takich objawów.
PrzemekM
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 312
Rejestracja: ndz sie 11, 2019 7:22 am
Lokalizacja:
Podziękował: 269 razy
Otrzymał podzięk.: 402 razy
Płeć: Mężczyzna

Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: PrzemekM » czw sie 06, 2020 3:11 pm

DooshPastesh pisze:@PrzemekM Jest inny, wyjątkowy, no i smaczny. To się liczy. Ty musisz sam podjąć decyzję...

No to wszystko jasne, decyzja podjęta.
Obrazek
Awatar użytkownika
DooshPastesh
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1883
Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
Lokalizacja: Gizycko
Podziękował: 996 razy
Otrzymał podzięk.: 2234 razy
Płeć: nieokreślona

Re: Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

Postautor: DooshPastesh » czw sie 06, 2020 4:10 am

Ja Aresa 2 też będę miał. Bezapelacyjnie. Berserker po prostu pierwszy się pojawił w moim sklepie.
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:

Wróć do „Atomizery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 0 gości