Vandy Vape Berserker V2 MTL RTA

[jonkaa29]

Witam.
Widzę że temat już troszeczkę umarł ale mam pytanie - czy ma ktoś na sprzedaż szkiełko szklane przezroczyste i jaka dysza wam najlepiej podpasowała?
Pozdrawiam.

/MGdy

[petryk88]

Rozwierciłem najmniejszą dyszę na 2,5 mm, teraz przy pełnym otwarciu pierścienia powietrza jest super. Jeśli dla kogoś Berserker jest nieco za ciasny polecam zabieg.

/MGdy

[WallDeck]

Zgadza się @

fikus, a to że nie ma grawerki na spodzie? I tak tego nie widać, najważniejsze że działa tak jak powinien.

MD

[fikus]

Dokładnie @

WallDeck. Też mam kloniszcze i hula jak ta lala. Bardzo dobre wykonanie, zero problemów i smaczek jest .

[WallDeck]

Hejka, troszkę odświeżę temat.
Jeśli ktoś lubi opisywany tu atomizer, a wkurza go tylko jego lewy gwint w top capie to niech kupi sobie klona bo w nim ktoś się pomylił i gwint jest już prawidłowy.
Ja osobiście bym chętnie odkupił jakiś oryginał w wersji silver i sprawdziłbym czy np. oryginalna baza pasuje do sklonowanej góry atomizera, choć powiem Wam szczerze że klon sprawuje się bardzo dobrze i jakość wykonania też jest na bardzo dobrym poziomie. Mam oryginał BSKR v2 w wersji mini i ten klon większej wersji jest mimo wszystko od niej lepszy.

[Celt]

Ja korzystam z wariantu mini. A właściwie to z obu. Powiem, że jeśli chodzi o mini to bardziej mi się podoba z dwóch powodów. Pierwszym jest to, że wyeliminowali parę rzeczy, które mi się w V2 nie podobały: górny cap jest już normalny a nie lewoskrętny i samo szkiełko dochodzi do samej góry więc widać ile masz nalanego liquidu. Drugą zaletą jest to, że wkładki do AF mają tutaj metalowe końcówki, więc nie ma już takiego strachu, że coś się przytopi jak było to w normalnym V2. Natomiast jeśli chodzi o smak, to według mnie w owocówkach, o które pytasz jest subtelna różnica i to na plus dla wariantu mini. I to zarówno w stosunku do V2 jak też i 1.5. Nie jest to wielka różnica, ale według mnie V2 mini lepiej wyciąga pewne niuansy smakowe przy owocówkach. Przy innych płynach właściwie ciężko jest mi wyczuć jakąś różnicę w smaku. Jeśli chcesz mieć parownik dedykowany do owocówek, to według mnie V2 mini będzie lepszym wyborem w tym zestawie, który tu podałeś.

[brg451]

Używał ktoś Berserkera v2 w wersji mini?
Planuję kupić swojego pierwszego MTL-a i zastanawiam się nad v2 mini i v1.5 w wersji 24 mm.
Jak wersja 1.5 sprawdza się przy smakach owocowych? I czego mogę się spodziewać przy przejściu z DTL?

!	Wiadomość od: Krasnal45
	Witaj @ brg451. Dobrym zwyczajem Salonu jest przywitać się z innymi użytkownikami. Możesz to zrobić w temacie Tu stawiamy pierwsze kroki na forum.

[Tenmen]

Chyba również sprzedam mojego Brerserka, nie mogę jakoś się z nim dogadać, szwankuje transport liquidu, pali grzałki, próbowałem różnych ustawień, wyjąłem plastikowy ogranicznik i problem powraca. Zaznaczam że mam dużo innych atomizerów i tylko właściwie z nim mam ten kłopot.

[Marro]

Mam wrażenie, że wyszła im taka Multipla wśród parowników...

[Metall]

Też już go pewnie nigdy nie użyję. A tylko przyzwoitość powstrzymuje mnie przed wystawieniem go na sprzedaż.

Szkoda, że przyzwoitość nie powstrzymała chłopaków z Vandy Vape przed wypuszczeniem go na rynek.

Chciałbym doprecyzować mojego poprzedniego posta, dość krytycznego w stosunku do BSKR V2, bo mam trochę wyrzuty sumienia.

Otóż, BSKR V2 to nie jest atomizer zły lub beznadziejny. To prostu dość przeciętny, a nawet dość niezły atomizer do wapowania MTL, choć z pewnymi niepotrzebnymi udziwnieniami konstrukcyjnymi.
Gdyby BSKR V2 wyszedł spod ręki innej firmy niż Vandy Vape i nie nazywał się Berserker V2 to wtedy moja ocena byłaby bardziej wyważona i mniej krytyczna. Głównym powodem mojej krytyki jest to, że jest to następca świetnego BSKR V1.5, więc z punktu widzenia logiki powinien on zachować wszystkie dobre cechy poprzednika i przynajmniej w jednym go przewyższać. Niestety tak nie jest. Po prostu to nie jest atomizer godny noszenia miana BSKR V2. Vandy Vape dało ciała i wypuściło następce pod wieloma względami gorszego niż poprzednik. I to mnie głównie boli, bo to jest bardzo nie w porządku w "zachowaniu" Vandy Vape. Taki atomizer mogłaby wypuścić na rynek każda inna firma niż Vandy Vape i wtedy nie darłbym szat nad tym faktem. Niestety tak się nie stało.