jirajamgo pisze:
Nie miałem na myśli łódek, tam też się kiepsko nadają, bo mają jednak małą pojemność. Bardziej bym się skłaniał do różnych maści lampek solarnych, do ogródków, czy jakichś systemach podtrzymujących jakąś elektronikę, gdzie po prostu ogniwo ma być sprawne. Prąd rozładowania mają duży, ale co z tego, jak pojemność jest marna.
A co do łódki, to ja wpakowałem 12 ogniw 18650 z demontażu, które wyszły 50 zł.
Teraz to może pływać ponad godzinę, ojciec używa do wywozu żywca.
Mówisz, że akumulator 100Ah 12V nie nadaje się do łódki?