Ładowarka Li-Ion 1,5 V

[tajwoj]

Jeśli kogoś jeszcze interesują te ogniwa, to wyniki moich testów zebrałem tutaj: https://tayvoy.com/akumulator-xtar-aa-15v-li-ion/

[PucH2]

Krasnalku, klasyczna ładowarka komputerowa nie rozpozna takiego ogniwa. Musieliby zrobić update softu, a układ podany przez Wojtka podawać sygnaturę układu w czasie detekcji. Jest to łatwe do wykonania. Tylko czy komuś będzie się chciało dokonać takich zmian?

Proponuję za to używanie ogniw Li-Ion 14400 bez żadnych wodotrysków. Napięcie pracy przy obciążeniu takiego to 3,7 V. Stosowałem przy tym zasadę, że na jedno ogniwo drugie było przelotką. Takie puste przelotki można kupić na Aliexpress lub samemu wykonać z papieru lub starego kubka po zużytej baterii. Przy pojedynczym zasilaniu stosowałem sam akumulatorek. Nigdy mi to nie spaliło żadnego urządzenia. Nawet te delikatne konstrukcje dobrze reagowały na takie przewoltowanie. Widocznie urządzenia mają dużą tolerancję. Przy wielokrotności dwóch miały lekkie przewoltowanie ponad 1,5 V i też nie uległy zepsuciu. Są to piloty, zabawki, urządzenia AGD jak i aparaty fotograficzne oraz kamery. Jedynie tylko laser grzał się niemiłosiernie, ale mu wybaczam.

Spalił się silnik od dmuchawy do grilla, któremu zapodałem wysłużony 26650. Był tam kiepski silniczek, który zamiast szczotek miał złocone druciki. Po wymianie na porządną szczotkę, dmuchawa służy do dzisiaj. W tamtym roku nawet topiłem z pomocą tej dmuchawy mosiądz, by odlać element, którego nie szło zakupić w żaden sposób.

eD

[tajwoj]

Ta ładowarka w Akuakcesoria jest ~15% tańsza.

[Krasnal45]

Ciekaw jestem teraz jeszcze, jak te ogniwa potraktuje klasyczna ładowarka do ogniw litowych i jako jakie je rozpozna? Chyba nie jako klasyczne litowe, bo na wyjściu ma przecież 1.5 V i mniej. Więc ładowanie, tak jak ładujemy litowe chyba faktycznie odpada? Czyli po prostu z USB 5 V do biegunów i ładujemy? Albo dedykowana ładowarka?

P.S. Dedykowaną niby ładowarkę znalazłem.
https://www.hurt.com.pl/ladowarka-do-ak ... 18807.html

P.S.II Skoro przy temacie, to wstawiam jeszcze linki do tych ogniw z opisami. Co mnie trochę zasmuciło, to to, że AAA ma w stosunku do AA prawie trzykrotnie mniejszą pojemność, a mnie konkretnie właśnie AAA by bardziej interesowały. Ciekawe jak to się sprawdzi w praktycznym zastosowaniu, w porównaniu na przykład z bateriami alkalicznymi.

https://www.hurt.com.pl/akumulator-xtar ... 18806.html
https://www.hurt.com.pl/4x-akumulator-x ... 19298.html

[tajwoj]

@Miodu
W środku jest ogniwo wielkości 14400.
Układ sterujący, to specjalizowany FM2201D mający chyba wszystkie zabezpieczenia.
Maksymalne napięcie, które można przyłożyć z zewnątrz, to 5,5_V.

eD

[Krasnal45]

Trzymaj rękę na pulsie, bo sam jestem ciekaw budowy.
Cmokam już nad nimi i kolanami trę, bo mam dla nich już konkretne przeznaczenie.

[tajwoj]

Co do grzania. Te XTAR_AA ładowane bezpośrednio z USB (5_V), grzeją się trochę przy biegunie plusowym, z tego względu, że jest tam umieszczona elektronika sterująca ładowaniem/rozładowaniem.
Prąd ładowania pobierany z USB wynosi około 0,5_A, co oczywiście powoduje nagrzanie obudowy, ale nie przesadne. Daje się utrzymać palec na powierzchni ogniwa, czyli temperatura nie przekracza 50 stopni Celsjusza. Przy rozładowaniu chyba grzeją się mniej. W nadchodzącym tygodniu zmierzę temperaturę, na razie nie mam jeszcze uchwytu dla czujnika i sprawdzam pieszczotliwie.
Co do Twoich ogniw, przypuszczam że sprawa z ich grzaniem wygląda podobnie i nie ma się czym przejmować. Smartfony podczas ładowania grzeją się bardziej.

Jedno z moich ogniw jest przeznaczone do rozbiórki, bardzo jestem ciekaw jak w rzeczywistości działa układ ładowania i jakie ogniwo Li-Ion jest w środku.

Dodane:
No tak, nie zauważyłem że Twoje są NiMH. Ja miałem Kodaki i ładowarka Kodaka grzała je bardzo mocno, ale trochę wytrzymały. Dowcip polega na tym, że dla pewnej detekcji naładowania NiMH metdą DeltaV lub punktu przegięcia prąd musi być dosyć duży, w związku z tym i wydzielanie ciepła.

Myślę, że ogniwa typu XTAR 1,5_V LiIon wyprą z wielu zastosowań NiMH, to jest dopiero początek drogi.
Jak widać z wykresów, pięknie trzymają napięcie, a do ładowania wystarczy USB i dwie i pół godziny cierpliwości. Wewnętrzna elektronika załatwia resztę. Samorozładowanie jest pomijalne.

eD

[Tommy Black]

No wiem, tylko korzystając z okazji chciałem się dowiedzieć coś o tych "paluszkach". Mam z nimi do czynienia ostatnio chyba równie często jak z 18650, czy 21700.

[Krasnal45]

Tomasz, @

tajwoj obrazuje prądy rozładowania i nie NiMh, tylko tych nowych Li-Ion 1,5 V. Ładowanie NiMh to jednak inna bajka.

[Tommy Black]

@

tajwoj
Ja zapytałem o ten dwu amperowy prąd dlatego, ze mam 12 ogniw GP Recyko PRO AA R6 2000mAh NiMH i one po naładowaniu oraz oczywiście w trakcie są dość ciepłe.

Oczywiście działają znakomicie. W tej samej ładowarce ładuję LG HG2 i nie ma tego zjawiska wzrostu temperatury. Ładowarka to EverActiv 4000.