Nowe nośniki liquidu

Postautor: **Haze** » czw wrz 14, 2017 6:29 pm

Tommy Black pisze:A tu mam filmik korespondujący nawet nieźle z naszą dyskusją

Test w sumie tak subiektywny, że bardziej już nie można ale w sumie to fajnie pomyślany:

Obrazek

Widać że Native odpadło w przedbiegach, a Bekon trzyma się dzielnie. Na razie chyba nie ma dalszego ciągu ...

Postautor: **Tommy Black** » czw wrz 14, 2017 9:25 am

A tu mam filmik korespondujący nawet nieźle z naszą dyskusją...

Cotton Bacon Vs Engeston

Obrazek

https://youtu.be/OPw97Ce7gRs

Haze pisze:Tylko Tommy musi nam załatwić rynki zbytu w US i na pasie asteroid...

Tu trzeba określić dokładnie który pas asteroid Mr @

Haze ma na mysli, ponieważ różne pasy asteroid mają różny target.
Żeby zaistnieć i pozostać dłużej na rynku należy dokładnie określić ten target i pod niego opracować całą strategię marketingową.
Co się bedzie sprzedawać już nie ma takiego znaczenia, albowiem sprzedać można wszystko.

Postautor: **Haze** » śr wrz 13, 2017 7:29 pm

miblah pisze:Ale w zasadzie, możemy go pakować w ładne folie z logiem Salonu i sprzedawać po 15 zł netto za 10 pasków o długości 7 cm... Wtedy już będzie dedykowany.

I to jest bardzo dobra koncepcja :mrgreen:

:

Tylko Tommy musi nam załatwić rynki zbytu w US i na pasie asteroid...

Postautor: **miblah** » śr wrz 13, 2017 5:51 pm

Haze pisze:
miblah pisze:@helmofon, tez masz wrażenie, że żółtki zaczęli nas dymać? Wziąć cokolwiek bawełnianego $1/100g, podzielić na 10, ładnie opakować i sprzedać nam te 100g za na przykład $50...

No myślę, że już nasz eksperyment z Evanem tego dowiódł ...

Tak... No, znaczy ... mnie eksperyment z Evanem pokazał, że można kupić nośnik w rozsądnej cenie, którego przeznaczeniem EIN nie jest, a działa całkiem dobrze. Jednak nie jest 1:1, jak inny nam już znany wcześniej do EIN.

Ale w zasadzie, możemy go pakować w ładne folie z logiem Salonu i sprzedawać po 15 zł netto za 10 pasków o długości 7 cm...

Wtedy już będzie dedykowany.

Postautor: **helmofon** » śr wrz 13, 2017 5:22 pm

miblah pisze:@helmofon, tez masz wrażenie, że żółtki zaczęli nas dymać? Wziąć cokolwiek bawełnianego $1/100g, podzielić na 10, ładnie opakować i sprzedać nam te 100g za na przykład $50...

Myślę że jest lepiej:
Odkupić od nas zużyte cokolwiek bawełniane, już raz nam sprzedane, wyczyścić, i sprzedać jeszcze drożej.

Postautor: **robert** » śr wrz 13, 2017 5:12 pm

Może sposobem na to aby nie być dymanym przez żółtków jest mniejsza pogoń za nowościami.

Postautor: **Haze** » śr wrz 13, 2017 4:52 pm

miblah pisze:@helmofon, tez masz wrażenie, że żółtki zaczęli nas dymać? Wziąć cokolwiek bawełnianego $1/100g, podzielić na 10, ładnie opakować i sprzedać nam te 100g za na przykład $50...

No myślę, że już nasz eksperyment z Evanem tego dowiódł ...

Postautor: **miblah** » śr wrz 13, 2017 3:41 pm

@

helmofon, tez masz wrażenie, że żółtki zaczęli nas dymać?

Wziąć cokolwiek bawełnianego $1/100g, podzielić na 10, ładnie opakować i sprzedać nam te 100g za na przykład $50... :ok:

Postautor: **helmofon** » śr wrz 13, 2017 1:52 pm

Tak to są zwykłe płatki, ale niezwykły jest sposób oczyszczania ich ze śladów używania, co tłumaczy poszarpanie

Postautor: **miblah** » śr wrz 13, 2017 1:19 pm

A to nie są zwykłe, tylko poszarpane, płatki kosmetyczne? :mrgreen: