Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

[Robson]

Ja mam Vapcell`a S4 Plus (w jakiejś tam nowej wersji) od kilku miesięcy, bardzo ładnie ładuje ogniwka. Jam zadowolony.



I pytanie do znawców, bo to mnie najbardziej interesuje - kupiłem do wagi akumulatorki XTAR AAA LR03 1.5 V ale w zalecanych ładowarkach do tych akumulatorków widnieje tylko jakaś "specjalistyczna" ładowarka XTAR BC4... chyba tym moim Vapcell`em krzywdy im nie zrobię, right?

[Superlux]

@

Dark Hulk


Raczej wątpię ale zawsze można spróbować. Przykładem może tu być tożsamy z C4-12 Vapcell S4 Plus, który jest dostępny w Polsce. Niby ma jotka w jotkę te same funkcjonalności co Miboxer, jest relatywnie bardzo szybki - 3 A na jeden kanał, pomiar rezystancji, pomiar temperatury ogniwa... cuda wiławianki. Dodatkowo posiada to czego nie ma C4-12 czyli pomiar pojemności, podobno nawet reanimuje nadmiernie rozładowane akumulatory (tu uwaga - @

iron64 odkrył jednak że jest to możliwe także w C4-12) i do tego wszystkiego cieszy zainteresowanych funkcją power banku... ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Na pozór wydaje nam się że to kopia C4-12 z dodatkiem kilku modułów, na pozór.

Po pierwsze primo - Vapcell ma problemy z poprawnym pomiarem rezystancji, niby zbiór tych pomiarów i wyniki są dość konsekwentne ale niewłaściwe. Tzn. powtarzalność tych pomiarów budzi szacunek ale co z tego jeżeli ich wynik jest błędny, chyba że otrzymaną rezystancję pomnożymy przez dwa i wtedy będziemy mieli w miarę odpowiednią wartość, w miarę. Przypominają mi się zasilania które dodają coś od siebie i zawyżają moc, o 5, 10 czy o 15 W... i niby możemy zejść z mocą niżej ale to nie wystarczy. Dobrym przykładem jest test zasilania Ultroner Alieno 70W Sevo autorstwa naszego eksperta @

Haze, warto to obejrzeć - jest tutaj na forum i na jego kanale yt.

I primo ultimo - pojawiają się jeszcze błędy które wymienia w swojej recenzji znany specjalista od ładowarek i akumulatorów Henrik Kirkeby Jensen czyli słynny HKJ -

https://lygte-info.dk/review/Review%20C ... %20UK.html

Ale Vapcell S4 Plus jest już przynajmniej trochę znany, w Polsce kosztuje ok. 180 PLN, jest więc trochę droższy niż Miboxer C4-12 z Ali. Ciekawa ładowarka z wieloma funkcjonalnościami, prawie kombajn ale doprawdy nie wiemy jak będzie się zachowywał ten power bank i czy zawsze będzie użyteczny, nie wiemy również czy pomiar pojemności w budżetowych ładowarkach ma jakikolwiek sens. HKJ przedstawia swoje uwagi na ten temat i nie tylko.

O ładowarce Newell wiemy tyle co nic, nie wiemy czy ma taką samą elektronikę jak Miboxer czy może inną. Załóż odrębny temat, piszę poważnie... może ktoś używa tej ładowarki i potrafi rozpoznać czy jej pomiary są rzetelne. Nie wiem tylko czy jest to możliwe, czy trafisz na odpowiednią osobę która w warunkach domowych mogłaby to sprawdzić. Podejrzewam że nasi fachowcy czyli @

Haze, @

salto, @

TooCruel, @eSCe, @

iron64 czy @

speakers_xp w ogóle jej nie posiadają... pomijając już fakt że poza Haze i Ajronem pozostała czwórka specjalistów jest już od dawna nieobecna na naszym forum. Rzeczowych recenzji w sieci niestety brak. Newell Smart C4 Supra to odpowiednik i teoretycznie klon podstawowej, najprostszej ładowarki Miboxera - C4 v4 (wersja czwarta, to bardzo istotne w tym konkretnym przypadku)... poza tym nic nie wiemy.
Plusem jest to że kosztuje tylko trochę więcej niż C4 i że można to kupić w Polsce. Innych plusów na razie nie znamy. Nie ma jej recenzji na Lygte, nie ma na Budget Light Forum. Terra Incognita.


Osobiście zamówiłbym Miboxera C4-12 z wysyłką przez Aliexpress Standard Shipping za ok. 170 PLN. Tzn. ja bym zamówił ale nikogo do niczego nie zmuszam (nie mam zresztą takich możliwości, za krótkie ręce ), sytuacja po wejściu ustawy jest niepewna. 100 Miboxerów może przejść przez cło i klient nie będzie nic dopłacał, 101-szy może zostać dokładnie zbadany (paczka ma swój rozmiar który może skusić celnika) i wtedy zapłacisz za odprawę celną i pośrednictwo Poczty Polskiej... czyli circa about dodatkowo 20 - 25 PLN. Towar jest opodatkowany przez Ali, VAT jest już wliczony w cenę a sama platforma przystąpiła do systemu IOSS, więc inne sensacje powinny Cię ominąć.

Jednak to czy C4-12 będzie w sumie kosztowała 170 czy 195 PLN nie robi już chyba aż takiej różnicy. To jest bardzo dobry sprzęt, dokładny, z rzetelnymi pomiarami... pomimo tego że znane są przypadki awarii, po jakimś czasie wyłącza się jeden z czterech slotów. Np. mnie i kolegę @

Haze dopadła ta przyjemność, ale nie nazwałbym tego jakąś plagą, są dużo bardziej alarmujące przykłady w świecie ładowarek, innych ładowarek.
Jednak pomimo tego wszystkiego nadal ją polecam, ponieważ jest swego rodzaju ewenementem wśród budżetowych ładowarek. Ja mam dwie sztuki, w jednej działają trzy sloty a druga trzyma się twardo i działają wszystkie cztery. Nie narzekam, wręcz przeciwnie - uważam że był to dla mnie bardzo dobry zakup, wręcz przełomowy.

[Dark Hulk]

Cześć.
Czy ktoś z was posiada NEWELL Smart C4 / C8?
Niby to to samo co Miboxer C4 / C8. No właśnie niby to samo, ale jak jest z elektroniką?

[Superlux]

@

Haze


Ja mam już dwa C4-12 , jeden z padniętym slotem a drugi od lutego trzyma się twardo. Teraz jednak zastanawiam się po co mi był drugi ultraszybki Boxerek, kiedy zbierze się już 7-8 ogniw do ładowania... to biorę C8. To z lenistwa, zamiast dwóch ładowarek odpalam tylko jedną. Świetna ładowareczka i szybsza niż analogiczny Xtar VC8. Gdybyś wtedy nie kupił dużego Miboxera to chyba bym nie wziął, ale chciałem mieć to samo co Haze ... i w sumie dobrze, to bardzo solidny sprzęt. Z kolei C4-6000 jest świetny na wyjazdy, to idealny odpowiednik C4-12 ale mniejszy bo na dwa sloty. LC-2100 leży - biedna, opuszczona. UC-4000 od której zaczęło się szaleństwo i bardzo ciekawy temat na forum, ona też czeka na swój dzień, ale nie oddam jej, nigdy, właśnie ze względów czysto historycznych bo ona była zaczynem świetnej dyskusji dzięki Tobie, Salto, EsCe, Speakers... delicje. I tak właśnie zostałem zbieraczem ładowarek.

[DamianGR]

Potrzebuję kombajn aby ładować również mało popularne akumulatorki 9V R9. Nie lubię jak mi się dużo sprzędu wala po domach więc polowałem na taką ładowarkę która obsłuży większość akumulatorów. Trafiłem w internecie na takie "cudo": https://www.cafago.com/p-v8753eu.html?u ... 92d0c08ba9



I tutaj pytanie. Czy ktoś spotkał się z tą firmą wcześniej? Nie chciałbym trafić na jakiś badziewny sprzęt, który wysiądzie po miesiącu. Istnieje jakaś inna opcja jeśli chodzi o ładowanie 18650 + AAA + R9?

[Haze]

To jeszcze ja się wtrącę między wódkę a zakąskę.

Jeśli chodzi o stosunek cena/możliwości to Boxer C4-12 jest w zasadzie BEZKONKURENCYJNY (z lekkim minusem za możliwość padnięcia kanału).
ALE jeśli ktoś ma dużo ogniw to polecam, zupełnie zapomnianego, Boxera C8 - ładowanie OŚMIU bateryjek za jednym zamachem robi robotę. Owszem, trwa ponad dwa razy dłużej niż w 12-tce, ale ładuje też w tym czasie dwa razy więcej ogniw . Od kiedy ją kupiłem reszta moich ładowarek leży i pokrywa się kurzem .

A jeśli chodzi o Evera to nieśmiało przypominam, że z mojego egzemplarza batki wychodziły "przeładowane", czyli z napięciem np. 4,23 V. Niby jeszcze w tolerancji ale inne ładowarki tego nie robiły ...

[Superlux]

@

Cinmar

No to weź najprostszą ale w miarę dokładną - Xtar D4. Zero wyświetlaczy i innych dodatków. Jeżeli nie korzystasz z tych wszystkich funkcjonalności to po co wydawać kasę na telewizory...
W ten sposób nadwyżkę możesz przeznaczyć na Bobasa... i inne takie, Arturo właśnie wrzucił na półkę. Ja jestem pier....ty więc studiuję to co pojawia się w telewizorze, niestety nie jestem od tego mądrzejszy, pomimo tego że posiadam kilka ładowarek i każda jest potrzebna.

Jeżeli jednak chcesz kupić coś odpowiednio droższego to raczej celuj w ładowarki które poprawnie odczytują rezystancję akumulatorów. W naszych amatorskich warunkach... kiedy pomiar pojemności nie jest zbyt dokładny (zbyt niski prąd) to najważniejsza staje się właśnie rezystancja wewnętrzna ogniwa. Jeżeli do 200-tu złotych to Miboxer C4-12 z telewizorem... za ok. 170 PLN na Ali. Szybka, dokładna i jak na budżetową ładowarkę bardzo dobrze mierzy rezystancję. Na tej podstawie łatwiej Ci będzie ocenić rzeczywiste zużycie akumulatora. Everactive też jest OK, tyle że nie mierzy rezystancji, jest wolniejsza... ale generalnie jest to bardzo solidny sprzęt i możesz go kupić od ręki.

Albo - Albo, a jeżeli nie chcesz się bawić w całą tę nadbudowę to bierz Xtara D4 i po robocie. 90% waperów posiada ładowarki bez żadnych dodatkowych ekranów... i jakoś żyją, nikt nie umarł.

[Cinmar]

@

Superlux, rozbija mi się o wybór między "normalną" ładowarką, a telewizorem, a nie szukaniem oszczędności.
Cenę do 200 zł przełknę bez żalu, bo to nie będzie zakup na kilka miesięcy, więc jeśli już będę stawiał na ekran, skuszę się na EverActive. Kluczowym pytaniem jest, czy potrzebuję ekranu, czy może wystarczy mi ładowarka, do której wkładam akumulatory i zapominam.

Generalnie z Nitecore i4 użytkowo byłem zadowolony i więcej nie potrzebowałem. Ma nawet jakieś przyciski, których nigdy nie użyłem, a ich przeznaczenie do tej pory jest dla mnie tajemnicą.

[Tommy Black]

@ Tommy Black, telewizor gaśnie po zakończonym ładowaniu, nawet jeśli ogniwa są w ładowarce?

Jakby to określić? Wszelkie wskaźniki gasną, sam ekran przybiera wygląd ciemnego tunelu w którym bo bokach bardzo dyskretnie tlą się dwa słupki delikatnego światełka, jak gra wstępna, sygnalizujące gotowość...
Jest to wizualnie bardzo przyjemny efekt i w ciemności pozwala znaleźć na biurku żyletkę, jeśli ktoś ma żyletkę.

[Superlux]

@

Cinmar


OK, ale Xtar-a VC4s w łódzkim BTO możesz kupić za 75 PLN i także u nich QC 3.0 (niestety ten Xtar jest sprzedawany bez wtyczki) za 13 PLN... w promocji. Obawiam się że Xtar D4 nie przebije takiej oferty, i to pomimo szlachetnej prostoty. Poza tym trzeba dodać że VC4s mierzy rezystancję, więc raz na jakiś czas sobie zerkniesz. Do tego możesz przetestować kondycję ogniwa.
To jest w sumie (razem z wtyczką do VC4s) 23 PLN różnicy, w BTO D4 kosztuje 65 PLN.

Edyta - niestety D4 jest chwilowo niedostępna w BTO, więc musisz sobie doliczyć wysyłkę. Różnica w cenie drastycznie topnieje ale to Twój wybór, Xtar D4 jest na pewno dużo prostszy.