Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Awatar użytkownika
Diodek.pl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: śr lut 06, 2019 9:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 79 razy
Otrzymał podzięk.: 352 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: Diodek.pl » śr paź 23, 2019 9:02 am

Superlux pisze:ICR przebrane za IMR, INR itp, itd...to długa tradycja, generalnie na Chińczyków trzeba uważać...i to bardzo, pomysłowi są :lol: .


A co wymagać od nich jak mają ogniwa 12000 mAh w 18650 ? :) Jak się poszuka to znajdziesz też koszulki innych markowych ogniw. Zmiana ciuchów trwa chwilę i już mamy Samsunga za ułamek ceny rynkowej. A co w środku, to już detal.

@
Awatar użytkownika
salto
Dokładnie. PTC to taki termistor, ochrania ogniwo podczas jego nagrzewania zmniejszając natężenie. Działa wielorazowo, lecz zbyt częste jego "stosowanie" zwiększa RW ogniwa. CID to zabezpieczenie ciśnieniowe, jak zadziała to już po ogniwie. Sprowadza się do odłączenia bieguna dodatniego. Gdzieś czytałem że potrafi załączyć się w przypadku ciśnienia wynoszącego ~ 150 psi, ale tego nie weryfikowałem dokładnie, bo aż tak w temat nie wnikałem
Inna sprawa, ja omawiałem 18650, 21700 może już ma coś dodatkowego w zabezpieczeniach, tutaj tematu wcale nie zgłębiałem, lecz myślę że "podstawa działania" jest taka sama.

Podziwiam Cię że chce Ci się to tak weryfikować i walczyć z wiatrakami. Z jednej strony rozumiem, chcesz być rzetely, i to się chwali, ale czy nie szkoda prądu ? Świata się nie zbawi, a majnfrojndy i tak będą robić swoje. Nasi będą ściągać ogniwa do sklepów jak będą tanie w myśl zasady tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie.
W Łodzi (pewnie w innych miastach też) widuję na tych stoiskach z e-fajkami takie cuda jak Bajlong czy Ultrafire (dla niekumatych moja lekturka) i moim zdaniem to te ogniwa powinno się tępić. Przecież to bomba z opóźnionym zapłonem. Przy nich Golisi to kolejny cud świata.

Dobra, pogadałem sobie, tyle mojego :)
Kończę offtop bo zaraz nas pogonią :smile:
Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: Superlux » śr paź 23, 2019 4:03 am

@
Awatar użytkownika
salto


Kontynuując offtop i pamiętając o tym że na vaporl.com są fajne promocje to zawsze warto zajrzeć tutaj -

https://cheapvaping.deals/vape-coupons

Można wpisać w szukajce dowolną markę i sprawdzić czy nie ma jakichś fajnych kodów promocyjnych. Można sporo zaoszczędzić.



:beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: salto » śr paź 23, 2019 3:57 am

Superlux pisze:Btw, byłeś chyba zainteresowany -

https://www.vaporl.com/thc-tauren-max-mech-mod.html

Ok. 38 dolków razem z wysyłką, nie wiem czy gdzieś jest taniej.


Dzięki, ja już go kupiłem, w zasadzie w ponad 2 sekundy po przyczajeniu. Dałem coś 50$. A ten Twój sklep ma niezłe ceny. Mam go zapisanego, ale nawet tam nie wchodze, bo na bank nie wyjde z pustym koszykiem :)

:beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: Superlux » śr paź 23, 2019 3:52 am

@
Awatar użytkownika
salto


Wiem że teoretycznie powinny działać.
Rozumiem, naprawdę staram się :mrgreen: , z resztą w podobnym duchu pisałem swój komentarz. Przykład Golisi nie jest przecież odosobniony. Ja już nie wspominam nawet o Ultrafire czy Trustfire które zostały ostatecznie odrzucone przez dobrze poinformowanych waperów w ok 2013go roku ale także o tych wszystkich które używane były później...o tych wszystkich Efestach, Imrenach, Basenach, Ampkingach, AWT i innych przebierańcach.
¡No pasarán! :lol:

Mam całą armię mechaników, to na nich moje aku były doprowadzane do ostateczności...Basen, Imren czy inny śmieć zrobiłby mi krzywdę. Na szczęście nigdy takich nie używałem.
Jeżeli chodzi o tzw zasilania elektroniczne to niestety wysiadam, nie jestem w stanie tego sprawdzić. Mogę jedynie polegać na opinii ludzi którzy dla mnie laika są fachowcami. Nie wiem więc czy jest tylko jeden czy może 10 w miarę bezpiecznych modów. Nie wiem czy jest tylko jedna czy może jest 5 w miarę bezpiecznych ładowarek.

Btw, byłeś chyba zainteresowany -

https://www.vaporl.com/thc-tauren-max-mech-mod.html

Ok. 38 dolków razem z wysyłką, nie wiem czy gdzieś jest taniej.





:beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: salto » śr paź 23, 2019 3:50 am

@
Awatar użytkownika
Superlux
, te zabezpieczenia działają, szczególnie gdy ogniwo jest samo, nie w pakiecie, wtedy bywa różnie. Nie w tym rzecz. Doprecyzowując, ogniwo ma cztery zabezpieczenia, @
Awatar użytkownika
Diodek.pl
skoryguj mnie, bo moge pleść bzdury... (i) PTC, jest to opornik zależny od temperatury; zwiększa opór, gdy temperatura rośnie, buduje "ścianę"; (ii) CID to wyłącznik ciśnieniowy, działa przy ~1/3 ciśnienia zaworu, rozłącza obwód; (iii) zawór - przy pinie + jest takie wgłebienie, to zawór, przy ciśnieniu ~35 atm otwiera się, robiac miotacz ognia. Innymi słowy zamienia granat odłamkowy na miotacz litowy. (iv) o tym się nie wspomina, ale ogniwo ma pomiedzy katodą a anodą separator, który powinien sie stopić i scalić przy pewnej temperaturze zwiastującej co nastąpi i odciąć przepływ jonów wewnątrz. Warto zauwazyć, że (i) oraz (ii) zabezpieczają tylko przed tym, co przychodzi z zewnątrz ogniwa, (iii) oraz (iv) nie wybierają. Przy czym (iii) nas nie urządza, choć zadanie spełnia, natomaist (iv) może się krzywo stopić i nie zadziała. Największe niebezpieczeństwo czyha wewnątrz ogniwa.

Rzecz w tym, że Golisi pierd**li głupoty. Najpierw ściemniali na ratingach. Jak ich złapano za uszy, to zmienili ratingi, przyszło im to z bólem, bo dwukrotnie zmieniali iteraz się tym chwalą, że podają poprawny rating (!) Zobacz na ich stronę. To są jebusy. Aha, zapomniałbym. Katoda. Podają na koszulce IMR. Jest to magnezowa "zwykła" katoda, która można przeciążyć, a.k.a. nagiąć rating i nic w zasadzie się nie stanie o ile nie przegniemy. Nie można jej natomiast przeładować. Katoda ICR z kolei - kobaltowa - jest popularna na przykład w laptopach. Tyle, że tam ogniwa są monitorowane, są tam >>baterie<<. A teraz jeszcze Diodek ich wyczaił, że wkręcają głupoty z zabezpieczeniami.

A Golisi jest kiepskim ogniwem. Nawet wykorzystując tanią sztuczkę z katodą kobaltową nie potrafili zrobić nic sesnownego. Ma niezły sag. A to znaczy - poza tym, że słabo napina grzałkę oraz ma mały zakres pracy - że w środku, to złom, co mnie najbardziej martwi, tak jakby.


:whisky:
Obrazek
Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: Superlux » śr paź 23, 2019 2:07 am

Kilka lat temu krążyły po yt filmy gostka który testował różnego rodzaju li-ion doprowadzając je do ostateczności, miałem i teraz nie wiem gdzie...W każdym bądź razie u niego batki IMR i INR nie wybuchały, tak samo jak u mnie podczas eksperymentów robionych po pijaku :roll: . Rozgrzewały się mocno...i kończyły życie bez dodatkowych fajerwerków. Tak było ze słynnym śp Panasem CGR18650CH, ze śp Samsungiem INR1865025R i jeszcze z kilkoma innymi , oryginalnymi ( ! ), firmowymi akusami. Ultra, Trust ( swoją drogą mają rozmach s....y, zawsze im " ufałem " ), Best i innych fajerów nie testowałem, On tak :mrgreen: . Szkoda że nie mogę tego znaleźć :(( .

ICR przebrane za IMR, INR itp, itd...to długa tradycja, generalnie na Chińczyków trzeba uważać...i to bardzo, pomysłowi są :lol: .


To dla tych którzy chcą wiedzieć o co mniej więcej chodzi -

https://batterybro.com/blogs/18650-whol ... -explained


A to dla tych którzy lubią sobie popatrzeć a nawet trochę posłuchać -

https://youtu.be/ZTzEHsJVZhA

https://youtu.be/4soU6rK5np4

https://youtu.be/WvYlfZCOacE





:beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: salto » śr paź 23, 2019 12:43 am

Diodek.pl pisze:Osobiście obstawiałbym że są tam tylko zabezpieczenia pokroju PTC / CID.

No i się wyjasniło :) W Chianch po staremu...
Diodek.pl pisze:Ja bym powiedział że jak nie da się rozładować poniżej 2.5V to zabezpieczenie jest dobre. Niby go nie ma (nie widać), ale jednak jest i jakoś chroni ogniwo. No chyba że czegoś nie rozumiem z Twojego toku myślenia / wypowiedzi @
Awatar użytkownika
salto

Mój tok myślenia polega na tym, że ochrona ogniwa, to problem ogniwa. Nie mój. Innymi słowy wydaje mi się nie na miejscu wspominać o zabezpieczeniach, jeżeli nie chroni ono operatora ogniwa, nawet przy okazji oraz nie jest szczególnie inne niż domyślne. Można mieć wtedy złudne poczucie bezpieczeństwa. Popatrz, co właśnie napisali w materiałach propagandowych. Mamy takie zabezpieczenia, jak każde ogniwo. Gorzej, bo ściemniają w oznaczeniu katody. Podają, że jest magnezowa a jest kobaltowa. A to jest istotna różnica w ocenie ryzyka**. Wydaje mi się, że to nie przypadek. Nie podają też publicznie specyfikacji. Podejrzane nam się to wydawało***, dlatego Cię zapytaliśmy właśnie. Dzieki za oświecenie<::: sprawy. Żółty jak może ściemnić, to ściemni. To jest efekt zatrucia mózgu ryżem.


:whisky:
______________________________
** dlatego wydawało nam się nawet sensowne wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń przed przeładowaniem oraz szybkim rozładowaniem przy tej katodzie, nie pasowało nam "tylko" to, że ich nie widać.
*** ale doszukiwaliśmy się jakiś zabezpieczeń, żeby nie było, że Żółci źli z zasady...

Edit: @
Awatar użytkownika
Diodek.pl
po Twojej uwadze o podejrzeniu jedynie CID/PTC, to słowo "sheetowe" nabiera w zasadzie sensu :)
Obrazek

A tu filmik, może nie jedno 21700, ale dobrze sobie uzmysłowić to, ile w zasadzie czasu jest na odrzucenie boxa:
https://www.youtube.com/watch?v=JECJAgRsp-4
Obrazek
Awatar użytkownika
Diodek.pl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: śr lut 06, 2019 9:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 79 razy
Otrzymał podzięk.: 352 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: Diodek.pl » wt paź 22, 2019 11:00 pm

Ja bym powiedział że jak nie da się rozładować poniżej 2.5V to zabezpieczenie jest dobre. Niby go nie ma (nie widać), ale jednak jest i jakoś chroni ogniwo. No chyba że czegoś nie rozumiem z Twojego toku myślenia / wypowiedzi @
Awatar użytkownika
salto

Osobiście obstawiałbym że są tam tylko zabezpieczenia pokroju PTC / CID.
Niestety nie mam żadnego ogniwa tej marki aby przetestować jak to ma się w praktyce :(
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: salto » wt paź 22, 2019 10:49 pm

Diodek.pl pisze:Sugerując się nazewnictwem wychodzi na to że te zabezpieczenia są zaimplementowane już w ogniwie, nie ma ich na płytkach dołączonych do zestawu. Jednak zabezpieczenie przed rozładowaniem albo przeładowaniem bez elektroniki jest dla mnie dziwne. Z podanej nazwy można też wysnuć układ https://www.ti.com/lit/ds/symlink/bq2970.pdf jednak nie wiem czy on może być jakoś zaimplementowany w ogniwie.

Mam dwa ogniwa S35, tyle że to ze znaczkiem FCC akurat się - jak na złość - ukryło przede mną. To drugie ogniwo ma monolityczną puszkę. Magnes nic tu nie wnosi. Jest tylko zawór u góry. Normalnie obowdy takie są dolutowane od spodu. W każdym razie jeżeli jest tam obwód, to musi być dwie puszki. Ogniwo nie musi mieć innych wymiarów, gdyż katoda kobaltowa ma lepszy stosunek powierzchni do pojemności. Na stronie jest napisane, że jest to zabezpieczenie over-charging & over-discharging. Podejrzewam, że over-discharging jest zabezpieczeniem przeciw rozładowywaniu zbyt-szybkiemu, nie przeciw zbyt-głebokiemu. Gdyż to zabezpieczenie ma tu sens, na kobalcie. W sumie, to można to sprawdzić, trzeba tylko oszacować sag. Otóż przy 20A ma jakieś 0.6V. Producent napisał, że obicążenie chwilowe to 40A, tj. spodziewam się, że więcej nie pójdzie. Sag nie jest liniowy, zakładając że przy tym prądzie to ~1.5V, wtedy ogniwo nie powinno ruszyć, na mechaniku, z grzałką 0.06Ω. Tyle, że nie sprawdzę tego, gdyż nie wierzę w chińską technikę. Szczególnie, że wygląda, że to "sheetowe" zabezpieczenie to jakiś ichni autorski pomysł. W kaźdym razie, jeśli @
Awatar użytkownika
Diodek.pl
go nie zna, to oznacza tyle, że sami je zaprojektowali. Innymi słowy, to czy zadziała, wiadomo z dowcipu:

- Co to jest: nie świeci i nie mieści się w dupie?
► Pokaż Spoiler

Reasumując, odradzam tego typu wynalazki. Kobaltowa katoda powinna być zabezpieczona technikami Białych.

Opracowałem za to inny test :) bez ryzyka rozszczelnienia. Spróbuję je rozładować < 2.5V. Jeśli się nie da, to zabezpieczenie jest idiotyczne i daje złudne poczucie bezpieczeństwa. Jeśli się da, to dalej nie wiadomo nic.


:whisky:
Obrazek
Awatar użytkownika
Diodek.pl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: śr lut 06, 2019 9:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 79 razy
Otrzymał podzięk.: 352 razy
Płeć: Mężczyzna

Dobre ładowarki ogniw w rozsądnej cenie

Postautor: Diodek.pl » wt paź 22, 2019 11:08 am

Przy efajkach pojęcia nie mam co Wam to może dać. Li-Ion ma marginalny efekt pamięci i jedyne co mi przychodzi do głowy to rozładowanie do ~ 3.6V czyli napięcia idealnego do przechowywania ogniw. Jednak patrząc na praktykę, mało kto robi zapasy aż takie aby bawić się w długotrwałe przechowywanie. Pewnie znaczna większość ładuje ogniwa na full i mają je do podmianki gdy aktualnie używane padnie. Ale i tak dowcip polega na tym że ładowarki tradycyjne nie mają możliwości rozładowania ogniwa do napięcia przechowywania. Tak więc w zasadzie ta funkcja ma chyba rację bytu jedynie dla akumulatorów Ni-Cd które najlepiej było rozładować do końca i dopiero naładować ponownie przez efekt pamięci na które cierpią.
Rozładowanie też przydaje się z opcją ładowania czyli przy mierzeniu pojemności ogniwa. Jednak prąd rozładowania w większości modeli jest mały (1A), co w zasadzie daje lekką możliwość "manipulacji" pojemności o czym pisałem z grubsza u siebie. Jest to co prawda odniesienie do latarek, ale macie z grubsza pogląd na sprawę o co mi chodzi.
Moim zdaniem ta funkcja dla waperów jest kompletnie zbędna, jednak może @
Awatar użytkownika
Haze
ma na ten temat inne zdanie.

Wróć do „Akcesoria i akumulatory”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości