Zużycie akumulatorów

[Janekns]

Super, dzięki za pomoc.

!	Wiadomość od: Sobear
	Uprzejmie prosimy o poprawną pisownię.

[jeffrey]

No jeśli wapowałeś na mocy 80_W, to jak najbardziej jest to dobry wynik.

eD

[Janekns]

Witam.
Kupiłem ostatnio Argus'a Pro, moje pytanie odnośnie baterii, grzałka 0.15 oma przy 80 W, wytrzymała 7 godzin przy 160 zaciągnieciach. Czy to normalne?

!	Wiadomość od: Selene
	Witaj @ Janekns. Dobrym zwyczajem Salonu jest przywitać się z innymi użytkownikami. Możesz to zrobić w temacie Tu stawiamy pierwsze kroki na forum.

[Vlad]

Nie znam się na tyle, bo najlepiej żeby np. Haze się wypowiedział na ten temat. Ja się sugeruje tylko tym. Sony używam 5.5 roku tych samych i dalej mają w okolicach 2 mAh. Wydaje mi się że przy eksploatacji takiej do 50 W dobry akumulator na to wychodzi bez problemu wytrzymuje. Zastanawia mnie tylko jak to jest w laptopie. Lata temu syn miał Toshibę, zajechał baterie w 2 lata albo wcześniej. Potem już tylko chodził na kablu. Natomiast ja po zalaniu służbowego HP za karę dostałem stare Lenovo. Może nawet 10 lat mieć, ale dycha i godzinę do półtorej bateria wytrzymuje.

[Metall]

No dobra. A taki parametr jak rezystancja wewnętrzna? Jakie wartości świadczą o tym, że akumulator to już złom?

[Vlad]

Najlepiej mieć ładowarkę z licznikiem wpompowanych mAh. Co do spadku mocy na słabej elektronice to jest zauważalne. Natomiast lepsza wcześniej odcina i ten ostatni buch przed odcięciem jest minimalnie słabszy. I tak np na 40W, rzadko, ale mi się zdarza, zużyte akusy już odcina na tyle wcześniej, że ładowarka wpompuje około 1.8 Ah, a jak używam na 30-35W pompuje zwykle około 2 mAh.

[Krasnal45]

Podejrzewam, że spadek ich wydajności, czyli dłużej się ładują, a coraz krócej trzymają.

Krócej się ładują, nie dłużej. To w wyniku spadku pojemności. Poza tym, podczas chmurzenia, przy rozładowaniu ogniwa poniżej połowy pojemności (połowa wskaźnika), wyraźnie czuć spadek wydajności, szczególnie przy ustawionych większych mocach.

czy używanie ewidentnie zużytych akumulatorów może mieć jakieś negatywne konsekwencje dla użytkownika?

Wyraźny brak samozadowolenia.

[Metall]

Tytuł tematu pasuje jak ulał do pytania, które chodzi mi po głowie, jednakże nie takie zużycie mam na myśli.

Zastanawiam się po czym poznać, że akumulatory są już zużyte i należy je wymienić na nowe. Nie zużyte w sensie rozładowane, ale zużyte, czyli stare i wyeksploatowane. Oczywiste jest, że nie liczę cykli ładowania. Czasu ładowania też niespecjalnie. W takim razie co mówi nam o tym, że akumulatory są już zużyte? Podejrzewam, że spadek ich wydajności, czyli dłużej się ładują, a coraz krócej trzymają. Ale jaki poziom zużycia świadczy o tym, że akumulatory należy już przeznaczyć do utylizacji i po czym poznać, że ten moment już nastąpił? I czy używanie ewidentnie zużytych akumulatorów może mieć jakieś negatywne konsekwencje dla użytkownika?

[666mAh]

W robocie najlepszym i najszybszym sposobem na test czy element typu rura jest prawidłowo pospawany jest zatkać element z jednej strony, a z drugiej wtłoczyć dym z e-p i obserwować czy się nie wydostaje jakąś szczeliną. Oczywiście im większy element tym więcej dymu potrzebne. Na szczęście są pracownicy 30 watowi, są 50W i jest chyba dwóch 100 "watowców", więc nie ma rury, której nie da się zapchać dymem chmurą

[Superlux]

Kolega Haze gasi światło...

No w sumie tak... tylko że przy mocach 100W+ główny problem x217 właściwie przestaje istnieć - ten pik napięcia jest uciążliwy tylko przy małych mocach...

To nie u nas, my tutaj nie prekraczamy 100 W ( bo tak naprawdę to po ki uj ? ). Raz jedyny ( na żywo ) widziałem w akcji sensowność zaimplementowania mocy większej niż 180 W kiedy trzeba było ruszyć z posad tonę zalegającego tam złomu. Bez smaku, bez niczego...o sorry - ale za to z olbrzymią, gęstą chmurą. Na pokładzie były dwie Muraty, coś arcygrubaśnego w dualu, 0,07 lub 0,08 Ω . Tam chyba musiał płynąć prąd większy niż 30 - 40 A ale rozumiem też że sam mod chroni nas przed nieprzyjemnymi konsekwencjami ( dopóki może )....lub po prostu sama fizyka ( z której uciekałem żeby pograć w piłkę , dlatego teraz jestem głąb ) tłumaczy to nam szybko i przyjemnie.