Starszej daty użytkownicy EIN zapewne pamiętają, że używało się nazwy "sklep specjalistyczny" w odniesieniu do sklepów z e-papierosami, które posiadały kompletny asortyment od każdej pierdołowatej śrubki, po magnesy do mechaników kończąc na wielu innych gratach i drobnicy. Oczywistym było, że stanowiły one kontrę do galeryjnych punktów handlowych z ograniczonym zasobem towaru jak i dość często z ograniczonym w zakresie swej wiedzy sprzedawcą. W ciągu ostatnich lat sklepy specjalistyczne dość często przemianowywano na modłę amerykańską czyli "vape shopy". Tutaj oczywiście stawiano na bardziej towarzyskie podejście do sprawy,
wygląd i podążanie za trendami przez co, moim zdaniem, ucierpiał specjalistyczny charakter takiego sklepu.
Nie sposób już kupić części zamiennych i całej listy gratów, które tworzyły ten niesamowity charakter wapowania a postawiono na gotowe rozwiązania, często jednorazowe w swej naturze. Bywam od czasu do czasu (czyt. raz na rok) w jednej z najstarszych trafik w Poznaniu. Mnogość asortymentu gruntowana przez lata rozwoju, ogromna wiedza sprzedawcy i dosłownie każda rzecz o jakiej nam się marzy znajduje się w tym miejscu a wchodząc do nowoczesnego vape shopu, czuję taką pustkę i mam wrażenie, że najlepiej byłoby jeszcze powiesić czasem kartkę "kup i spier...".
Nie wiem czy ja po prostu dostałem na głowę, czy odezwał się jakiś sentyment do czasów minionych a może nie rozumiem trendów i podejścia konsumpcjonistycznego? A może jednak nie mam racji i jednak vape shop posiada znamiona sklepu specjalistycznego i tylko ja jestem nie życiowy?
Zapraszam do dyskusji, wszak kiedyś to były czasy a teraz nie ma czasów.
