Tommy Black pisze:Tym razem przed wyjazdem do krainy mchu i paproci przygotowałem większy zestaw coby dokonać częściowego wyboru finalnego sprzętu, który niebawem zabiorę ze sobą do nieco innej krainy, nie mającej z paprociami nic wspólnego, no chyba że ja zostanę paprocią...
Ten finalny nazwę The Magnificent Seven a ten niżej, żeby dalej było filmowo, to nazwałem The Wild Bunch i mam nadzieję że Sam Peckinpah mi gdzieś tam kiedyś wybaczy.
Ponieważ marnie widzę to użyłem rybiego oka, jest lepsze niż moje...
Mialo być filmowo i będzie filmowo.The Three Musketeers i sądzę że Richard Lester pozwoli mi jeszcze trochę pochmurzyć...
Niestety, tam gdzie się udaję 7 zestawów do chmurzenia, w dodatku dość sporych to nie był dobry pomysł. Nie mam pewności do jakiej celi trafię, nie mam gwarancji na jednoosobową.
Nie wiem czy nie będę musiał trochę się gimnastykować i maskować. Wykoncypowałem sobie więc że, muszę mieć małe, sprytne i pewne zestawy. Tak więc z poprzedniego filmu ostała się jedynie Evaya66 jeśli chodzi o zasilania, pozostale 2 łatwo rozpoznać. Z atomizerów, Blitzen i inna wersja Combo.Dołączył zaś Ovad. Na jakieś 2-3 tygodnie powinno to wystarczyć. Oczywiście zapas ogniw i płynów. Tu tez mam problem, bo oprócz czystej bazy chcialbym zabrać coś co nie postawi na nogi personelu i służb wszelakich.Czyli coś co jest smaczne i nie przyciągnie do atomizera całej bandy spragnionych pyszności, samym zapachem.I tu jeszcze muszę poeksperymentować.
Ale najważniejsze że zestaw stworzony i gotowy do drogi w każdej chwili, co wyłączyło z używania nowego Blitzena...
HOS.jpg
PS
Zdjęcie...
PS & Edit.
No i niestety, złośliwość rzeczy martwych dala o sobie znać. Dobrze choć że nie w ostatniej chwili. Evaya66 zakończyła żywot. Tuż przed zapakowaniem w zbiorcze etui i przed wyciągnięciem ogniwa, kilka razy się zaciągnąłem. Ostatni raz już przycisk nie odskoczył. Aby uratować grzałkę szybko wyciągnąłem ogniwo, ale w tym zasilaniu szybko to cholera nie jest szybko.
No i przy okazji w Ovadzie szlag trafił grzałkę a z bawełny zostal czarny proch strzelniczy. Nie mam niestety takiego ustrojstwa jak odpowiedni torx zeby odkręcić ściankę czołową.
O ile by to cokolwiek dało...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.