Na czym, co i dlaczego chmurzymy?

Postautor: **Maciejko** » 31 mar 2020, 10:36:04

Dzisiaj zestaw kieszonkowy, z prawdziwie męskim akcentem kolorystycznym. Ergonomia, smak i dizajn - to jest to, co mnie przekonuje.
Vaporesso Swag II i Taifun GTR, a w środku moja tytoniówka o roboczej nazwie "Cold Evening Pipe".
Obrazek

Postautor: **DooshPastesh** » 31 mar 2020, 07:03:57

Normalnie nie dripuję. Nie mam ochoty biegać z butelką i notorycznie kapać, czy wycierać moda z przelanego atomizera. Wolę squonki. Jednakże obecna sytuacja w której od dłuższego czasu pozostaję w domu, to nie jest to takie uciążliwe i nawet zmontowałem sobie takiego przyjaciela, z którym od wczoraj się nie rozstaję.
Taki oto poranek z Salonem w łóżku w samoizolacji. :mrgreen:

Tesla WYEII + DJV Mark1 RDA, bardzo lekki i mocarny zestaw.

Postautor: **Raz2trzy** » 30 mar 2020, 21:42:53

Wieczorowa zmiana zestawu. Świeżo nakręcony setup w Housie jak zwykle potrafi wysublimować doznania związane z testowaniem nowego płynu. W nierozłącznym u mnie towarzystwie Cold Stella tworzą zestaw całkiem zgrabny i wyjątkowy.
Obrazek

Postautor: **ErNOL** » 30 mar 2020, 09:11:59

Dziś, a w zasadzie wczoraj, doszło do mnie, że Serpent Elevate to jeden z moich ulubionych parowników. Dziś zasiada na Dovpo Odin DNA 250C.
Klocek ciężki, ale ładnie wygląda.

Postautor: **feromonowa bomba** » 29 mar 2020, 19:12:13

Dzisiaj mechanicznie, mój ulubiony zestaw Trishul mech + Bonza RDA, zalany mixem arbuza z maliną.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Postautor: **slaviop** » 29 mar 2020, 10:53:30

Kawa się piję. Na zdjęciu Bonza Kit. Rurka i driper. W butelce samogon: truskawka z nutką anyżu...

Obrazek

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Postautor: **ErNOL** » 28 mar 2020, 20:27:33

@

Raz2trzy
Ja bym jeszcze Madzię @Madzia zabrał.

Postautor: **Raz2trzy** » 28 mar 2020, 19:50:27

Dzisiaj Blotto. Głównie dlatego, że jest on po prostu cudowny. Jeśli miałbym jechać na bezludną wyspę i mógłbym zabrać ze sobą tylko jeden parownik to zgadnijcie, na którego padłby wybór... tak, brałbym Blotto.
Obrazek

Na spokojnie...trzy rdzenie 26 GA owinięte 36. Nakręciłem 5 zwojów na trzpieniu 3,5 mm. Taki Clapton w singlu. Do środka powędrował nowo nabyty nośnik... bardzo puszysty i sam w sobie zupełnie jałowy, jakby tylko czekał na stosowną kąpiel w liquidzie pełnym smaku. Zalałem mieszanką na bazie Dinner Lady - truskawka, kokos i limonka.. i faktycznie coś w tym jest. Chmurki puszczam powoli, delektując się i odkrywając kolejne tajemnice zawartego w butelce smaku. Tu coś słodko, tu coś kwaśno, a tam gdzieś kokos... Jest fajnie. I każdemu tutaj życzę takich odskoczni. Zwłaszcza w obecnych czasach...

Postautor: **yetisize** » 28 mar 2020, 18:15:04

Słonko zachodzi, czas do domu.
Obrazek

Cold Steel+Doom.

Postautor: **Metall** » 28 mar 2020, 15:19:24

A miało być tak pięknie. Przynajmniej wizualnie jest, ale marna to pociecha.

OFRF Gear + Vaporesso Gen. Gen jaki jest każdy widzi i wie, ale Gear? Tak, Gear to zupełnie inna bajka. Mały, ładny, zgrabny, mało kłopotliwy, ale po jednym dniu używania tak skutecznie mnie do siebie zniechęcił, że ten zestaw spokojnie można nazwać "zestawem jednodniowym", a szkoda, bo podoba mi się bardzo. No ale cóż zrobić, jak z Gearem nie dogadałem się wcale. Wprawdzie nie miałem kłopotów z poceniem ani wyciekami, ułożenie setupu oceniam na łatwe i przyjemne, samą bazę oraz dizajn całego parownika również. Jednakże ja lubię długie zaciągnięcia i nawet przy ok. 28 watach na tej grzałce z zestawu (zalecany zakres to chyba 40 - 55 W) parownik generuje dość ciepłą chmurę (a mała komora i króciutki kominek jeszcze to potęgują). A taka ciepła chmura w połączeniu z długimi buchami podczas chain vapingu skutkuje tym, że mam opuchnięte wargi. Nie wiem, być może czegoś nie rozgryzłem, być może popełniłem jakiś błąd, być może inna grzałka lub ustnik zmieniłyby sytuację na lepszą, ale wiem jedno, tak mnie to poirytowało, że nie mam zamiaru podejmować dalszych prób, żeby przekonać się do tego parownika. Tak więc przyjdzie nam się pożegnać, bo nie jest to sprzęt stworzony dla mnie.

Obrazek

* * *

A tutaj zestaw pod MTL: Steam Crave Glaz Mini + GV Nova. Nova jaka jest każdy widzi i wie, ale Glaz? No właśnie, Glaz... Wapuję na nim od rana i na chwilę obecną mam dość ambiwalentne odczucia. Jest dobrze, a zarazem jest też całkiem średnio. Na końcową ocenę jeszcze przyjdzie czas, ale póki co jest jednak na tyle dobrze, że tutaj - w przeciwieństwie do Geara - widzę naprawdę spory i oślepiający promień nadziei. Moje serce mówi, że raczej się dogadamy i mamy naprawdę wielkie szanse na długi i obiecujący związek.

Obrazek