Subiektywny przegląd baz i aromatów

[Tommy Black]

Kiedy zatem baza będzie w sprzedaży?

W przyszłym tygodniu

A będzie jakaś lista...czy jakiś preorder?

[Alchemik]

Kiedy zatem baza będzie w sprzedaży?

W przyszłym tygodniu

[robert]

Kiedy zatem baza będzie w sprzedaży?

[Alchemik]

Chętnie kupię większą butlę bazy,aby się tylko pojawiła w sprzedaży.
Dziękuję z możliwość spróbowania,zrobiliście kawal dobrej roboty.

Cieszę się, iż owoc naszej ciężkiej pracy trafił w Twoje gusta. Fundamentem naszej działalności od zawsze była, jest i będzie satysfakcja (tylko proszę bez podtekstów ) naszego Klienta, i wszystkie produkty są dopieszczane w każdym szczególe. Smak... Aromat... Konsystencja aerozolu... To są najważniejsze kryteria oceny każdego liquidu/bazy i tutaj nie ma absolutnie miejsca na żadne kompromisy/oszczędności. A że stosowane przez nas komponenty są drogie i ekonomicznie nie zawsze się to opłaca? No cóż... Tak to bywa, kiedy pracuje się dla przyjemności

Za kilka dni kończymy błogi okres (teoretycznego) leniuchowania i powrócimy do naszych laboratoriów.

[robert]

Dzięki uprzejmości pana Artura mam i ja przyjemność spróbować bazy.Przyjemność to pasujące słowo do tego zdania.Niestety nie potrafię opisać wrażeń jak niektórzy z Was.Próbowałem jej na trzech parownikach ,w każdym nowa grzałka,aby nie zgubić czegoś po drodze.Kajtek,nautilius mini i aerotank mega,zasilanie dual kis.Baza 6 mg,czyli moja ulubiona moc.Płyn w kolorze lekko słomkowym,jak dla mnie bezzapachowy.Najtrudniej opisać smak.Moim zdanie baza lekko tytoniowa,wytrawna,nie gęsta i nie rzadka.Wszystko w dobrych proporcjach.Chętnie kupię większą butlę bazy ,aby się tylko pojawiła w sprzedaży.
Dziękuję z możliwość spróbowania,zrobiliście kawal dobrej roboty.

[Luk Goth]

Uprzejmie donoszę, że dotarła dziś do mnie próbeczka bazy, nie mogłem oprzeć się ciekawości i odpieczętowałem, zbliżyłem nozdrza do zakraplacza i uchylony został przede mną rąbek tajemnicy... Ale oparłem się pokusie i postanowiłem jednak dać mieszaninie jeszcze kilka dni na dojrzenie - panie Arturze, dziękuję za tę ostatnią kropelkę nikotyny ówcześnie na stanie. Oczywiście nie omieszkam podzielić się wrażeniami ze współwapującymi

Pozdr.
Łukasz

[Alchemik]

Każdy z nas szuka swojego waperskiego Graala, smaku, który zastąpi wszystkie dotychczas używane i wydaje mi się, że ta ziemia obiecana chmurzących, dzięki staraniom takich fascynatów jak p. Tórz jest coraz bliżej.

Oj... Dziękuję za miłe słowa Jam jest tylko szarym żuczkiem, który opierając się na posiadanej wiedzy oraz zapleczu laboratoryjnym stara się robić dobre produkty
Jedyne co może nas wyróżniać, to fakt, iż w swoim działaniu (wbrew logice biznesowej) nie kierujemy się rachunkiem ekonomicznym. Nie szukamy oszczędności... Nie generujemy zysków kosztem jakości... Zero kompromisów... Zwłaszcza, że naszymi głównymi Klientami są nasi Przyjaciele, a ich zdrowie i satysfakcja podczas chmurzenia są dla nas najważniejsze...

I dlatego też jesteśmy firmą niszową. Co bardzo nas cieszy

[Luk Goth]

Jacjac, mogę tylko podpisać się pod Twoimi spostrzeżeniami - z tą jedną różnicą, że moje odczucia przy wapowaniu liquidów od MA od początku takie były - Tommy po prostu adekwatnie namalował je słowem . I podobnie uważam, że liquidy powinny być robione przez takich pasjonatów, jak pan Artur - bo tylko rzeczy tworzone z pasją, ale taką przewyżsżającą chęć zysku, mają ducha i wychodzą znakomicie. Inne mogą być po prostu dobre - ale dla mnie to za mało. Dlatego już od prawie 4 miesięcy zaopatruję się tylko w piwniczce MA - po długiej nieufności zaufałem, nie zawiodłem się i z wdzięczności za uczynienie mojego wapowania wyższą pieśną smaku i aerozolu, rezygnować nie zamierzam .

No i panie Arturze - mam nadzieję, że mój pw dotarł, bo dziwnie tu działają - czekam na bazę, na te... Sécrétions Magnifiques


Pozdro
Łukasz

[jacjac]

Tommy, lekkość Twego pióra jest powalająca. Tworzysz tak sugestywne opisy, że nikogo nie powinny dziwić pojawiające się, w czasie czytania, zniewalające aromaty...odległe wspomnienia dziadkowej fajki. Szczerze mówiąc musiałem przeczytać recenzje powtórnie, bo gdzieś umknęło mi co z tą bazą .
Mając, już wcześniej, do czynienia z wyrobami Pana Artura, mogłem się spodziewać wysokiej oceny, ale tekst, który popełniłeś, spowodował szybką wymianę setupu w parownikach i ponowny test liquidów MA. Ileż ciekawych, nowych odczuć, kiedy jest się pod wpływem Twoich tekstów. W pierwszej chwili zastanawiałem się, czy aby to, co znalazło się w Twoim parowniku, jest na pewno legalne? Lecz kiedy zmrużyć oczy i skupić się na smaku te płyny smakują teraz zupełnie inaczej, są lepsze, ich smak jest głębszy.
Tommy, Tyś to sprawił Swoim tekstem. Pisz, opisuj, recenzuj. Daj tutejszym salonowcom radość czytania. A o dobre smaki, myślę, że zadba Pan Artur i jego ekipa z MA.
Każdy z nas szuka swojego waperskiego Graala, smaku, który zastąpi wszystkie dotychczas używane i wydaje mi się, że ta ziemia obiecana chmurzących, dzięki staraniom takich fascynatów jak p. Tórz jest coraz bliżej.
Pozostało tylko zakrzyknąć (albo lepiej nie, przecież to Salon) : Panowie, róbcie swoje, ku uciesze nas wszystkich.

[Stary Chemik]

Czy ktoś tutaj wymówił magiczne słowo "Amphora"? Bo jakiś zapach się rozszedł...