Mały wybuch.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Mały wybuch.
A ja czytałem ostatnio o wypadku który został spowodowany paczką papierosów Marlboro. Otóż kilka kilometrów przed stacją benzynową, facetowi zabrakło w au vie paliwa. Wyciągnął więc mały podręczny kanister i poszedł był na tę stację. Przy okazji kupił sobie papierosy Marlboro i zapalniczkę. Przytargał do samochodu 10 litrów paliwa, odkręcił korek wlewu i...tu sie potknął.Upadając oblał siebie i samochód benzyną i w tym momencie, na skutek upadku, zadziałała zapalniczka powodując zapalenie się paczki papierosów, części ubrania tego gościa i samochodu.Facetowi udało się uciec, ale paczka Marlboro spłonęła doszczętnie a samochód wybuchł.
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Re: Mały wybuch.
Szanowni macie rację ,wina leży po stronie człowieka i sam e-papieros nie był przyczyną wypadku.
Uważam jednak , o takich wypadkach należy pisać ,bez względu na przyczynę .Starym użytkownikom będzie to przypominać ,a nowych informować ,że EIN to nie zabawka.
Nikt też nam nie zarzuci że jesteśmy ślepo zapatrzoną grupą użytkowników , nieobiektywną grupą miłośników chmurzenia.
Uważam jednak , o takich wypadkach należy pisać ,bez względu na przyczynę .Starym użytkownikom będzie to przypominać ,a nowych informować ,że EIN to nie zabawka.
Nikt też nam nie zarzuci że jesteśmy ślepo zapatrzoną grupą użytkowników , nieobiektywną grupą miłośników chmurzenia.
-
- Użytkownik
- Posty: 453
- Rejestracja: czw paź 13, 2016 4:28 pm
- Lokalizacja: Niedrzwica Duza
- Podziękował: 116 razy
- Otrzymał podzięk.: 193 razy
- Płeć:
Mały wybuch.
Miałem kiedyś taki przypadek, że wsadziłem do kieszeni w spodniach klucze od domu i w pełni naładowany akumulator( miał być jako zapas ), i po jakimś czasie poczułem , że kieszeń jest bardzo gorąca i coś parzy w nogę. Klucze zrobiły zwarcie, a akumulator prawie się stopił, ale żadnej eksplozji nie było, kilka razy mechanik w kieszeni się załączył ( bo zapomniałem o zabezpieczeniu moda ), i izolator pinu +w mechaniku był do wyrzucenia
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
-
- Użytkownik
- Posty: 348
- Rejestracja: sob maja 05, 2018 10:51 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 233 razy
- Otrzymał podzięk.: 284 razy
- Płeć:
Re: Mały wybuch.
Czekaj, czekaj.
Rozumiem, że facet nosił zapasowy akumulator w kieszeni bez żadnego zabezpieczenia.
Więc wybuchła mu nie w e-papierosie a w kieszeni i nie e-papieros a akumulator, który nosił bez jakiegokolwiek zabezpieczenia - ot wrzucony w kieszeń.
Mógł gdzieś mocno uderzyć nogą, mógł mieć w kieszeni kawałek jakiegoś metalu, który zrobił mu zwarcie itp..
To nie wina e-papierosa, ale skrajnej nieodpowiedzialności użytkownika.
Ja to bym bał się nosić zwykła baterię luzem w kieszeni, a co dopiero akumulator litowo-jonowy.
Rozumiem, że facet nosił zapasowy akumulator w kieszeni bez żadnego zabezpieczenia.
Więc wybuchła mu nie w e-papierosie a w kieszeni i nie e-papieros a akumulator, który nosił bez jakiegokolwiek zabezpieczenia - ot wrzucony w kieszeń.
Mógł gdzieś mocno uderzyć nogą, mógł mieć w kieszeni kawałek jakiegoś metalu, który zrobił mu zwarcie itp..
To nie wina e-papierosa, ale skrajnej nieodpowiedzialności użytkownika.
Ja to bym bał się nosić zwykła baterię luzem w kieszeni, a co dopiero akumulator litowo-jonowy.
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Mały wybuch.
Jak podawały wówczas media, tylko w latach 2009-2014 doszło w USA do 25 przypadków wybuchów akumulatorów w elektronicznych papierosach.
Znowu tania sensacja. Przez 5 lat tylko 25 przypadków. Szkoda, że nikt nie przytacza ile było spaleń z powodu palenia papierosów, a takie dane można znaleźć.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Mały wybuch.
robert pisze:Czyja to wina?
A w tym artykule:
Bateria litowo-jonowa wielkości palca zapaliła się, kiedy mężczyzna wracał ze spaceru. - Zapasowa bateria do e-papierosa, którą miałem w kieszeni spodni, wybuchła. Nogawka mi płonęła, zrzuciłem spodnie. Jeszcze przez kilka sekund bateria paliła się ostrym, białym płomieniem - relacjonował dziennikarzom Damian Gola. Jego noga wyglądała fatalnie. Miał otwartą, głęboką ranę, miejscowe oparzenia trzeciego stopnia. Konieczna była interwencja lekarzy i przeszczep skóry. Wypadek opisuje gazeta "Fakt". Zszokowany rozmówca zadeklarował, że kończy z e-papierosami.
Zszokowany rozmówca, Damian Gola, nigdy nie powinien był zaczynać przygody z ein. Ma w swojej głupocie wyjątkowe szczęście i niech go nie opuści do dni ostatnich.
Kto powiedział że e-papierosy są dla każdego?
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Mały wybuch.
Właśnie znalazłem takie info. Widzieliście ? Czyja to wina?
https://wiadomosci.wp.pl/e-papieros-wyb ... 742591105a
https://wiadomosci.wp.pl/e-papieros-wyb ... 742591105a
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: darek11 i 1 gość